Rząd Austrii oświadczył, że jeśli Komisja Europejska nie powstrzyma wprowadzenia w Niemczech myta dla kierowców samochodów osobowych za przejazd po autostradach, zwróci się w tej sprawie do Trybunału Sprawiedliwości UE. Opłaty mają być pobierane od 2016 roku.
- Trudno mi wyobrazić sobie sytuację, w której Komisja Europejska zrezygnuje z zaskarżenia (myta) - powiedział w środę dziennikowi "Frankfurter Allgemeine Zeitung" austriacki minister transportu Alois Stoeger.
To dyskryminacja
Jak wyjaśnił, przewidziany w ustawie zwrot kosztów dla niemieckich kierowców jest jawną dyskryminacją. - Rozumiem, że Niemcy chcą przejść na system budowy autostrad finansowany przez użytkowników dróg. System (pobierania opłat) musi być jednak równy dla wszystkich - powiedział Stoeger.
Szef resortu wezwał komisarz UE ds. transportu Violetę Bulc do jak najszybszego wdrożenia postępowania, które wyjaśni, czy niemieckie przepisy są zgodne z unijnym prawem. Jeżeli KE nie podejmie działań, Austria zwróci się do Trybunału Sprawiedliwości UE - zapowiedział Stoeger. Jak dodał, Austria chce współpracować w tej sprawie z Holandią i Czechami. Bundesrat, druga izba niemieckiego parlamentu, zaaprobowała w piątek uchwaloną w marcu przez Bundestag ustawę o mycie kończąc definitywnie prace nad tym projektem. Opłaty mają obowiązywać od przyszłego roku; dokładny termin nie został jeszcze podany. Przyjęty głosami koalicji rządowej pakiet wprowadza myto dla wszystkich kierowców samochodów osobowych i pojazdów kempingowych korzystających z niemieckich autostrad i dróg krajowych (Bundesstrassen). Kierowcy pojazdów zarejestrowanych w Niemczech dostaną pełną rekompensatę poprzez obniżkę podatku samochodowego.
Jakie ceny?
Dla cudzoziemców opłaty wprowadzono tylko na autostradach, z innych dróg będą mogli nadal korzystać bezpłatnie. Mogą oni wybrać pomiędzy opłatą roczną, dwumiesięczną i 10-dniową. Myto za 10 dni wynosi - w zależności od pojemności silnika i wpływu na środowisko - od 5 do 15 euro; za dwa miesiące od 16 do 30 euro. Opłata roczna ma wynieść maksymalnie 130 euro. Niemieccy użytkownicy dróg płacą za cały rok. Rząd Niemiec liczy na wpływy do budżetu w wysokości 500 mln euro rocznie. Uzyskane środki mają być przeznaczone w całości na infrastrukturę. Kierowcy samochodów ciężarowych płacą za przejazd po niemieckich autostradach od 2005 roku.
Autor: tol / Źródło: PAP