Rząd Australii odrzucił we wtorek kontrowersyjny projekt budowy wielkiego kompleksu rozrywkowego z udziałem chińskiego kapitału w mieście Gold Coast na wschodnim wybrzeżu kraju. Koszt budowy miał wynieść kilka miliardów dolarów.
Autorem projektu było konsorcjum ASF, w którego skład wchodzi chińsko-australijska spółka inwestycyjna notowana na giełdzie w Sydney oraz dwa chińskie przedsiębiorstwa państwowe. W budowę kompleksu rozrywkowego w popularnym wśród turystów kurorcie Gold Coast firmy chciały zainwestować 3 mld dolarów australijskich (2 mld euro). Kompleks miał mieścić m.in. kasyno, kilka 45-piętrowych hoteli, punkty handlowe, rezydencje i centra konferencyjne. Projekt od chwili jego ogłoszenia w 2014 roku był krytykowany przez mieszkańców oraz obrońców środowiska, których zdaniem kompleks mógłby zagrażać zarówno faunie, jak i lokalnym firmom z sektora rozrywki. W reakcji na decyzję rządu federalnego o odrzuceniu projektu premier stanu Queensland Annastacia Palaszczuk powiedziała, że "jak wielu mieszkańców Queenslandu od dekad lubi przyjeżdżać" do Gold Coast. - Musimy zapewnić ochronę tego miejsca dla przyszłych pokoleń - dodała, apelując o plan, który "ożywi Gold Coast i zwiększy korzyści dla tego miasta i lokalnej społeczności". Zastrzegła, że "nie wyklucza projektu zastępczego, lokalnie zarządzanego, który respektowałby wytyczne dotyczące planowania przestrzennego, przy ograniczeniu liczby pięter (budynków) oraz zagęszczenia zabudowy". Dotychczas konsorcjum ASF nie skomentowało decyzji rządu Australii.
Autor: ps/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock