Zdaniem banku była to umowa. Prezes firmy twierdzi, że jedynie niezobowiązująca rozmowa. Finał jest taki, że bank pobrał z konta firmy prawie milion złotych i kupił za nie opcje walutowe. O telefonicznej rozmowie z bankiem, która może zaprowadzić na salę sądową Patrycjusz Wyżga.
Zdaniem banku była to umowa. Prezes firmy twierdzi, że jedynie niezobowiązująca rozmowa. Finał jest taki, że bank pobrał z konta firmy prawie milion złotych i kupił za nie opcje walutowe. O telefonicznej rozmowie z bankiem, która może zaprowadzić na salę sądową Patrycjusz Wyżga.
Autor: tvn
Źródło zdjęcia głównego: tvn