Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył prawie 33 miliony złotych kary na UPC Polska za stosowanie niedozwolonych klauzul w umowach - poinformowano w komunikacie. Urząd nakazał zwrócić klientom niesłusznie naliczone opłaty. UPC w stanowisku przesłanym tvn24bis.pl poinformowała, że nie zgadza się z decyzją i zapowiedziała złożenie odwołania.
- Otrzymywaliśmy liczne skargi od konsumentów, którym UPC wyłączyło ich ulubione programy. Ponadto, do Urzędu docierały sygnały o podwyżce abonamentu - poinformował Marek Niechciał, prezes UOKiK. Dlatego - jak dodał - Urząd sprawdził regulaminy i wzorce umów stosowane przez firmę.
UPC Polska jest dostawcą usług telewizji kablowej, szerokopasmowego dostępu do internetu i usług telefonicznych. Jak czytamy na stronie operatora, na koniec drugiego kwartału firma miała blisko 1,5 miliona klientów.
Zastrzeżenia
Prezes UOKiK poinformował, że sześć klauzul uznano za niedozwolone. - Na przykład kwestionujemy postanowienie na podstawie, którego UPC Polska gwarantowało liczbę kanałów, a nie ich listę. W związku z tym kanały mogły wiele razy znikać w trakcie umowy. Stała była tylko ich liczba - wyjaśniał Niechciał.
- Co więcej, zdaniem UPC, zmiana kanałów nie jest zmianą umowy, więc zerwanie kontraktu przez konsumentów z tego powodu byłoby dla nich kosztowne jako przedwczesne rozwiązanie umowy - dodał.
Ponadto, według UOKiK, firma wprowadzała podwyżki "bez konkretnych powodów". "UPC zastrzegało przy umowach na czas nieoznaczony, że ma prawo zwiększyć abonament od 5 do 8 złotych raz w roku, jednak nie podawał z jakich przyczyn" - wskazano w komunikacie.
Według Urzędu, nieprawidłowości miały też dotyczyć wizyt technika. "Arbitralne decydowanie o tym, czy wizyta technika była nieuzasadniona. Wtedy UPC obciążało konsumenta opłatą 50 złotych. Ocena tego, czy serwis był potrzebny, była jednostronna a konsument nie mógł jej zweryfikować" - podkreślono. Jak dodano, "mogło to również zniechęcać klientów do składania reklamacji".
Dodatkowo, UOKiK uznał za "zbyt ogólne" przesłanki do wypowiedzenia klientowi umowy lub ich brak. Wskazano, że UPC zastrzegało, że może to zrobić na przykład z "ważnych przyczyn, w szczególności prawnych, technicznych, organizacyjnych lub ekonomicznych". Tym samym - według Urzędu - klient nie wiedział, jakie czynniki sprawią, że nie będzie mógł korzystać z usług UPC.
UPC zapowiada odwołanie
Jak czytamy w komunikacie, kara za stosowanie klauzul niedozwolonych wyniosła prawie 33 miliony złotych.
"Prezes UOKiK nakazał UPC Polska poinformować konsumentów o decyzji i oddać im opłaty za podwyżki abonamentu czy nieuzasadnione wezwanie technika" - wskazano. Zgodnie z decyzją, "przedsiębiorca powinien też przywrócić klientom usunięte kanały telewizyjne, jeżeli są one nadal dostępne w ofercie".
Poprosiliśmy UPC Polska o ustosunkowanie się do zarzutów stawianych przez Urząd. "Choć doceniamy uwagę, jaką UOKiK przykłada do ochrony konsumentów, stanowczo nie zgadzamy się z interpretacją regulatora, dotyczącą klauzul zakwestionowanych przez Urząd i praktyk spółki, stosowanych od 2015 roku" - czytamy w odpowiedzi przesłanej tvn24bis.pl. "Uważamy, że taką decyzją UOKiK ogranicza rozwój rynku, innowacje i ofertę dla klientów oraz różnicuje warunki konkurencyjne dla podmiotów na rynku" - dodano. Jednocześnie zwracając uwagę, że decyzja UOKiK nie jest prawomocna.
"Wspierani opiniami szanowanych autorytetów prawniczych, odwołamy się od niej, oczekując, że sądy potwierdzą słuszność naszych argumentów. UPC Polska będzie nadal koncentrować się na dostarczaniu swoim klientom oferty najwyższej jakości" - podkreślili przedstawiciele operatora.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock