W ciągu ostatnich pięciu lat ponad połowa pracujących w Polsce obywateli Ukrainy była u nas kilka razy, ale w Polsce spędziła góra pół roku. Większość Ukraińców zamierza do nas jeszcze przyjechać, ale niewielu myśli o przeprowadzce na stałe. Takie rozwiązanie bierze pod uwagę 11 procent pracujących w Polsce Ukraińców.
To wnioski z najnowszego "Barometru Imigracji Zarobkowej" przygotowanego przez Personnel Service, firmę zajmującą się rekrutacją pracowników z Ukrainy. Z raportu dowiadujemy się, że imigracja zarobkowa Ukraińców choć jest powtarzalna to ma charakter krótkotrwały. Tylko 11 proc. pracujących w Polsce Ukraińców chce się osiedlić u nas na stałe.
- Kiedy Polacy zaczęli emigrować do Wielkiej Brytanii początkowo traktowali wyjazd jako szansę na krótkoterminowy zarobek. Dopiero później okazało się, że spora część zamieszkała tam na stałe. Istnieje duża szansa, że w przypadku Ukraińców będzie podobnie - mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service.
Co dziesiąta firma zatrudnia Ukraińców
Z badania dowiadujemy się, że pracownicy z Ukrainy są obecnie zatrudnieni w co dziesiątej polskiej firmie. Im większe przedsiębiorstwo, tym większy udział pracowników z Ukrainy. Zatrudnia ich 39 proc. dużych firm, 21 proc. średnich i 6 proc. małych. Najwięcej pracowników zza wschodniej granicy pracuje w produkcji oraz usługach.
Ile Ukraińcy wydają na życie w Polsce?
Ponad połowa (58 proc.) pracujących w Polsce Ukraińców miało zapewnione zakwaterowanie, a średnio co trzeci (35 proc.) dostawał też wyżywienie i miał zapewniony darmowy transport do pracy (34 proc.). Dzięki dodatkom Ukraińcy są w stanie znacząco obniżyć koszty utrzymania w Polsce. 45 proc. ankietowanych pracowników z Ukrainy zadeklarowała, że miesięcznie na utrzymanie wydaje od 200 do 500 złotych. 16 proc. badanych twierdzi, że na utrzymanie wydaje maksymalnie 1 tys. złotych, a co piąty deklaruje, że jest w stanie utrzymać się w Polsce za góra 200 złotych miesięcznie.
Co ciekawe, większa część z zatrudnionych w Polsce Ukraińców nie wysyła pieniędzy rodzinie. Prawie 61 proc. pytanych deklaruje, że nigdy tego nie zrobiło. "Eksperci Personnel Service wskazują, że najprawdopodobniej Ukraińcy gromadzą środki, a następnie zawożą je do ojczyzny, w momencie gdy ich wiza wygasa, zamiast wysyłać co miesiąc określoną sumę i płacić za przekazy pieniężne" - napisano w opracowaniu.
Nie chcą zostać
Mimo niskich kosztów utrzymania, w raporcie zwrócono uwagę, że 74 proc. Ukraińców nie chce zostać w Polsce na stałe. Ukraińcy narzekają na rozłąkę z rodziną (38,8 proc.), długie godziny pracy (31,8 proc.) i ciężką pracę (27,5 proc.).
Do przyjazdu do Polski zachęca ich przede wszystkim bliskie położenie - tak odpowiedziała ponad połowa ankietowanych. "To ona pozwala m.in. szybko wrócić do domu w razie potrzeby czy odwiedzać rodzinę częściej niż gdyby odległość od ojczyzny była większa" - czytamy w raporcie.
Kuszą też wyższe zarobki (44 proc.) i niska bariera językowa (34 proc.).
11 proc. pracowników z Ukrainy, którzy pracowali w Polsce, myśli o tym, żeby osiąść w naszym kraju na stałe. 15 proc. jeszcze nie wie, czy podejmie w przyszłości taką decyzję, a aż 3 na 4 Ukraińców pobyt w Polsce traktuje doraźnie, co oznacza, że po zakończonej pracy chcą wrócić do swojej ojczyzny.
Autor: ps//sta / Źródło: tvn24bis.pl, PAP