Te telewizory mogą wkrótce zniknąć ze sklepów. "Trzęsienie ziemi przeżyje cały rynek"

Eksperci Związku Cyfrowa Polska, już wkrótce branża RTV może otrzymać bolesny cios. "Sprawa dotyczy wymogów tak zwanego ekoprojektu dla wyświetlaczy elektronicznych" - wyjaśnił, cytowany w komunikacie, Michał Kanownik, prezes organizacji.

W jego ocenie "prezentowane w rozporządzeniu Komisji Europejskiej limity zużycia energii dla wyświetlaczy elektronicznych o rozdzielczości 8K i MicroLED są nieadekwatne do sytuacji rynkowej". "Producenci telewizorów tego typu nie będą w stanie dostosować się do ustalonych limitów" - podkreślił prezes Cyfrowej Polski.

Jak wyjaśniono, unijne wymogi dla wyświetlaczy 8K opierają się na ambitnych założeniach z lat 2014-2017, kiedy ta technologia dopiero powstawała. Tymczasem wyświetlacze 8K weszły na rynek wewnętrzny UE pod koniec 2018 r., a MicroLED - dopiero w 2022 roku. "Unijne wymagania są niedostosowane do faktycznego poziomu rozwoju technologii" - podkreślił Związek Cyfrowa Polska.

Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 marca 2023 roku. To według Związku oznacza, że "wiosną przyszłego roku najnowocześniejsze telewizory 8k znikną ze sklepowych półek". Ale - jak dodano - "trzęsienie ziemi przeżyje również cały rynek telewizorów".

Branża szacuje, że ze sklepów będzie trzeba wycofać dodatkowo nawet 70 proc. modeli 4k oraz 50 proc. HD. Jak wskazano, w odniesieniu do tych rozdzielczości przepisy głównie wpłyną na podstawowe najtańsze modele, które zużywają więcej energii.

Do komunikatu dołączono analizę danych 1281 modeli telewizorów, wprowadzonych na rynek w ramach linii produktowej z 2021 roku, pod kątem spełniania wymagań nowych przepisów. Kolor pomarańczowy oznacza poziom niespełniania wymagań.

Eksperci Związku Cyfrowa Polska wystosowali pismo do ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy. "Zwracamy się z prośbą o interwencję Pana Ministra w tej sprawie na forum europejskim w celu przeprowadzenia przez Komisję Europejską rzetelnego przeglądu rynku oraz urealnienia limitów EEI dla wyświetlaczy 8K i MicroLED" - wskazano w liście.

Związek apeluje o odroczenie wejścia w życie nowych regulacje do czasu zakończenia wymaganego przeglądu i rewizji przepisów.

Michał Kanownik przekonuje, że sprawa jest istotna, bo dotyczy dwóch ważnych obszarów. "Pierwszy z nich to rozwój nowoczesnych technologii, będących szansą dla biznesu, ale też dających konsumentom sprzęt o zupełnie nowych możliwościach. Drugi obszar to konkurencyjność polskiej gospodarki w obszarze świata cyfrowego. Dlatego uważamy, że polityczna interwencja jest w tym wypadku niezwykle istotna" - zaznaczył prezes Cyfrowej Polski.

W komunikacie wskazano, że w polskiej branży RTV jest zatrudnionych 30 tys. pracowników, a roczna wartość produkcji wynosi 36 mld zł. W naszym kraju znajduje się pięć głównych zakładów produkcyjnych. Jak zaznaczono, jesteśmy jednym z europejskich liderów produkcji nowoczesnych technologii audiowizualnych.

Związek Cyfrowa Polska, to branżowa organizacja pracodawców o charakterze non-profit, zrzeszająca największe firm z branży sektora cyfrowego i nowych technologii – producentów, dystrybutorów i importerów działających na polskim rynku.