Jeśli autostrada A4 na odcinku Kraków-Katowice zakorkuje się w czasie Światowych Dni Młodzieży, ministerstwo, GDDKiA i koncesjonariusz tego odcinka podejmą działania, aby rozładować zatory - zapewnia wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit.
Szmit zapewnił, że w momencie, gdy autostrada się wypełni, wkroczą służby organizowania ruchu w celu rozładowywania zatorów. - Mamy świadomość, że autostrada A4, jak każda droga, ma swoją fizyczną pojemność i nawet na Światowe Dni Młodzieży nie jesteśmy w stanie wybudować dodatkowego pasa ruchu. Oczywiście największy problem pojawi się wtedy, gdy autostrada A4 wypełni się ruchem, wtedy nie będzie mowy o pobieraniu opłat. Wiem, że taka sytuacja może się zdarzyć, prowadzimy prace, aby jak najlepiej się do tego przygotować - dodał.
A4 bez opłat
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa podpisało z koncesjonariuszem odcinka autostrady A4 Katowice-Kraków spółką Stalexport Autostrada Małopolska (SAM), porozumienie, które pozwala zawieszać pobór opłat za przejazd tym odcinkiem w czasie Światowych Dni Młodzieży.
- Umowa jest z jednej strony bardzo precyzyjna, a z drugiej na tyle elastyczna, że pozwala na rozładowanie korków - zaznaczył.
Szmit dodał, że będzie się to odbywało w sposób nieobciążający budżetu państwa. Obie strony mają także wymieniać się informacjami o sytuacji w ruchu na autostradzie i innych drogach dojazdowych do Krakowa.
- Jeżeli będzie potrzeba, to bramki będą otwarte. Rzecz w tym, żeby nie wywoływać emocji wśród kierowców, że oto minęło 15 minut i już muszą być otwarte bramki albo że zostało np. 2 minuty do otwarcia bramek. Wszystko będzie robione tak, żeby ten ruch udrożnić i nie robić sztucznych zatorów - powiedział Szmit.
Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk zwrócił się do wszystkich ministrów transportów krajów sąsiadujących, aby na bieżąco informowali go o liczbie pielgrzymów udających się w kierunku Polski.
Porozumienie z koncesjonariuszem
Porozumienie pozwalające koncesjonariuszowi odcinka autostrady A4 Katowice-Kraków zawieszać pobór opłat w czasie ŚDM przedstawiciele SAM oraz Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa podpisali na początku lipca. W komunikacie spółki znalazło się sformułowanie dotyczące "możliwości całkowitego zawieszania poboru opłat za przejazd w wypadku szczególnie wysokiego natężenia ruchu". Podczas konferencji prasowej w zeszłym tygodniu prezes SAM Emil Wąsacz podkreślał, że to względy bezpieczeństwa będą kluczowe przy podejmowaniu ewentualnych decyzji o otwieraniu bramek. Mówił, że ani w porozumieniu z MIB, ani w ustaleniach z policją nie wskazano ani konkretnego czasu otwarcia bramek, ani granicznej wartości natężenia ruchu. Zwracał uwagę, że otwarcie bramek - jak ostrzega policja - może spowodować, że korek powstanie w innym miejscu.
Spółka SAM - jak deklarował Wąsacz - nie będzie liczyła utraconych w czasie ewentualnego otwarcia bramek dochodów, choć według jej szacunków, może to być kwota rzędu kilku milionów złotych. Światowe Dni Młodzieży odbywać się będą od 26 do 31 lipca w Krakowie i w Brzegach k. Wieliczki. Od 27 do 31 lipca będzie w nich uczestniczył papież Franciszek.
Zobacz materiał "Faktów" TVN o przygotowaniach na przyjazd papieża (24.07.2016):
Autor: mb//ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | M. Skrobotowicz