Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego na niezmienionym poziomie. Referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 1,50 procent w skali rocznej - podała Rada w komunikacie. Prezes NBP Adam Glapiński na konferencji prasowej poinformował, że stopy mogą pozostać niezmienione do końca jego kadencji.
Decyzja w sprawie stóp procentowych jest zgodna z oczekiwaniami - wszyscy ankietowani wcześniej przez PAP Biznes ekonomiści oczekiwali, że na listopadowym posiedzeniu RPP utrzyma dotychczasowy poziom stóp.
Zdecydowana większość ankietowanych (18 z 19) oczekuje także, że stopa referencyjna utrzyma się na poziomie 1,50 procent do końca 2021 roku.
RPP po raz ostatni zmieniła poziom stóp procentowych w marcu 2015 roku, obniżając je o 50 punktów bazowych.
Środowa decyzja RPP oznacza, że w skali rocznej referencyjna stopa NBP wynosić będzie nadal 1,50 procent, lombardowa 2,50 procent, depozytowa 0,50 procent, zaś redyskonta weksli 1,75 procent.
Co dalej
Prezes NBP Adam Glapiński na konferencji po posiedzeniu Rady poinformował, że w RPP przeważa pogląd o potrzebie utrzymania stóp procentowych bez zmian.
- W Radzie mamy różne stanowiska, również, że trzeba myśleć o obniżaniu stóp, ale generalnie dalej w Radzie przeważa stanowisko, żeby stóp nie zmieniać, i że inflacja utrzyma się blisko celu w najbliższych dwóch latach. Dlatego stopy, w moim przekonaniu, z ogromnym prawdopodobieństwem, graniczącym z pewnością, nie będą podnoszone - powiedział Glapiński podczas konferencji po posiedzeniu RPP. - Jeśli miałaby nastąpić zmiana poziomu stóp, to nastąpi obniżka, ale moja prywatną główną ścieżką jest to, że stopy nie ulegną zmianie. Spowolnienie będzie niewielkie, a inflacja będzie pod kontrolą - wskazał.
- Jeśli o mnie chodzi, to wielokrotnie się wypowiadałem, że spodziewamy się do końca mojej kadencji niezmienionych stóp procentowych - powiedział Glapiński.
Prezes NBP wskazał, że w RPP wygasły dyskusje dotyczące potrzeby podwyższania stóp procentowych.
- Były takie wyostrzone stanowiska w poprzednich miesiącach, dyskusje dotyczące tego czy stopy nie są trochę za niskie, czy nie powinny być wyższe - to wygasło, bo stan gospodarki jest bardzo dobry. Obyśmy doczekali tego, aż koniunktura w Niemczech zacznie się poprawiać. Lekki sygnał napłynął, że jest ruch PKB w górę - to by znakomicie wszystko poprawiło, też nastroje przedsiębiorstw, które się nieznacznie pogorszyły - powiedział Adam Glapiński.
Autor: mp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock