Coraz wyższe ceny uprawnień do emisji CO2 oraz zmiany zaproponowane w pakiecie dotyczącym ograniczenia emisji gazów cieplarnianych Fit for 55 mogą spowodować, że firmy z polskiego przemysłu będą się przenosić do innych krajów - stwierdza Magdalena Maj z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
- Wzrastające ceny uprawnień do emisji CO2 i w dalszej perspektywie zredukowanie darmowych uprawnień w większości branż w ciągu pięciu lat zaproponowane w pakiecie Fit for 55 skutkować będą przenoszeniem polskiego przemysłu do innych krajów, z mniej energochłonnym i mniej emisyjnym przemysłem i miksem energetycznym - powiedziała kierownik zespołu energii i klimatu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) Magdalena Maj.
W połowie lipca Komisja Europejska przyjęła pakiet propozycji dotyczących ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 procent do 2030 roku w stosunku do poziomów z 1990 roku.
Wyższe ceny CO2 i pakiet Fit for 55 - wpływ na polski przemysł
Maj zwróciła uwagę, że obecnie energochłonność i emisyjność polskiego przemysłu jest wyraźnie wyższa, niż wynosi średnia w Unii Europejskiej.
- Energochłonność Polski jest około dwukrotnie większa niż średnia Unii Europejskiej i niż energochłonność Niemiec. Przemysł ciężki, taki jak produkcja stali stanowi trzon konkurencyjności polskiego przemysłu - powiedziała Magdalena Maj.
Zwróciła uwagę, że polska gospodarka nie tylko konsumuje dużo energii, ale również emituje sporo dwutlenku węgla. - W porównaniu do EU28 wartość dodana polskiej gospodarki emituje trzy razy więcej dwutlenku węgla, w 2019 roku wartość tego współczynnika była na poziomie 633 gramów na euro wartości dodanej, podczas gdy EU28 było to zaledwie 204 gramy na euro - powiedziała.
Dodała, że Polska odnotowała sukcesy w dziedzinie ograniczania emisyjności i gospodarki.
- Mimo trudnej sytuacji wyjściowej w latach 90., udało nam się oderwać ścieżkę realnego PKB od ścieżki emisji, co pokazuje, że poprawa jakości środowiska może odbywać się w warunkach dynamicznego wzrostu gospodarczego. Od 1995 roku gospodarka zwiększyła się 2,5-krotnie, podczas gdy emisje gazów cieplarnianych utrzymywane są na mniej więcej stałym poziomie. Wynika z tego, że emisje na jednostkę produktu są coraz mniejsze. W ostatniej dekadzie Polsce udało się zmniejszyć emisje CO2 na jednostkę produktu (euro wartości dodanej) o około jedną trzecią - wskazała Magdalena Maj.
Jej zdaniem, bez zmian w dziedzinie miksu energetycznego polski przemysł szybko będzie jednak tracić konkurencyjność. - Polska straci pozycję, jaką miała w regionie między innymi dzięki niższym kosztom zatrudnienia. Dlatego potrzebne są działania na rzecz zmiany miksu i poprawy efektywności energetycznej – dodała ekonomistka PIE.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock