Walka z nieuczciwymi pożyczkodawcami, surowsze kary za przestępstwa internetowe, łapówki i cofanie liczników samochodów oraz walka z aferzystami gospodarczymi - takie zmiany zakłada reforma Kodeksu karnego, które przedstawił w środę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz wiceminister Marcin Warchoł.
W środę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł przedstawili przygotowany w resorcie program reform "Sprawiedliwość i bezpieczeństwo". Program zawiera realizowane lub planowane zmiany w prawie karnym.
Ziobro poinformował, że trzy główne filary tego programu to: walka z dokuczliwymi dla Polaków, często drobnymi przestępstwami, zaostrzenie kar za najpoważniejsze zbrodnie oraz walka z aferzystami gospodarczymi.
Przeciw lichwie
Jedną ze zmian będzie wprowadzenie rozwiązań skierowanych przeciwko nieuczciwym pożyczkodawcom. - Wprowadzamy jasne reguły tego, co jest lichwiarską pożyczką. Jeżeli tego typu pożyczka przekroczy ramy opisane wyraźnie w przepisach prawa, wówczas zasługuje na miano pożyczki lichwiarskiej i będzie to odpowiednio karane - zapowiedział Warchoł. Podkreślił, że Polacy "mają prawo korzystać z pożyczek na cywilizowanych zasadach". Nowe przepisy, których celem jest walka z pożyczkami na wysoki procent, definiują, które pożyczki mają charakter lichwiarski; od jakiej wysokości kosztów pożyczki zaczyna się lichwa ścigana prawem. Przepisy kończą też z zasadą, która uzależniała karanie lichwiarza od tego, czy wiedział, że osoba biorąca pożyczkę jest "w przymusowym położeniu". Według wiceministra w ostatnich latach prawo "nie nadążało" za rozwojem handlu w internecie oraz technologii z tym związanej. Jak zauważył, anonimowość w sieci oraz świadomość braku odpowiednich przepisów regulujących handel w internecie "rozzuchwala" przestępców. - Dlatego różnego rodzaju usługi czy towary, które będziemy nabywać w internecie, będą chronione w sposób zdecydowanie mocniejszy niż to ma miejsce w tej chwili - oświadczył. Warchoł poinformował, że resort sprawiedliwości przygotowuje "cały zestaw kompleksowych rozwiązań" w tym zakresie. Zapowiedział, że w ramach nowych przepisów karana ma być m.in. kradzież kart płatniczych, a za włamanie na konto internetowe będzie groziła kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Przestępstwa gospodarcze
Ziobro zapowiedział, że przestępcy gospodarczy muszą liczyć się z bardzo poważnymi konsekwencjami. - Jestem przekonany, że wielu z nich dojdzie do wniosku, że takich przestępstw nie opłaca się popełniać - podkreślił. W opracowaniu MS zaznaczono ponadto, że zaostrzeniu ma ulec odpowiedzialność karna za "łapówki". - Dziś za przyjęcie łapówki powyżej 200 tysięcy złotych grozi od dwóch do 12 lat więzienia. Nowe prawo ma działać odstraszająco na tych, którzy wikłają się w wielkie afery. Przyjęcie korzyści majątkowej powyżej miliona zł będzie zagrożone karą od trzech do 20 lat pozbawienia wolności - wskazało ministerstwo. Uelastycznieniu mają też ulec wymiary kar za fałszowanie faktur. - W przypadku fałszerstw na wielką skalę, a więc powyżej 10 mln zł, prawo ma być surowe. Pozwoli orzekać kary w przedziale od 5 do 25 lat więzienia. Dziś jest mało elastyczne. Zakłada kary od 5 do 15 oraz 25 lat pozbawienia wolności - zauważył resort.
Ustawianie przetargów
Nowe przepisy mają także ułatwić walkę z "ustawianiem" przetargów, gdy są w nie choćby częściowo zaangażowane publiczne pieniądze - rządowe, samorządowe, albo z UE". - W budzących wątpliwości sprawach prokuratura będzie mogła podejmować działania z urzędu, a nie czekać na złożenie zawiadomienia - zapowiada MS.
Warchoł zwrócił uwagę, że obecnie nie ma instrumentów, by ścigać proceder cofania liczników samochodów. A jest to bardzo uciążliwe i obecnie ofiary tego typu oszustw muszą "potem same dochodzić sprawiedliwości" - zauważył. Zgodnie z propozycją MS "zarówno zlecający, jak i wykonawca tej praktyki, będzie podlegał karze do 5 lat pozbawienia wolności". Taka sama kara - od 3 miesięcy do 5 lat więzienia - ma grozić, gdy właściciel samochodu nie zgłosi w stacji kontroli pojazdów wymiany całego licznika na nowy na przykład "z powodu faktycznej lub rzekomej awarii". Resort zaproponował też, by kradzież tablic rejestracyjnych była przestępstwem - a nie, tak jak obecnie, wykroczeniem. Za taki czyn będzie groziło do 5 lat więzienia; obecnie jest to kara aresztu do 30 dni, ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo grzywny do 5 tys. zł. Ziobro zapowiedział też, że Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza uderzyć w największe grupy przestępcze, które parają się bardzo ciężkimi przestępstwami. - Chcemy zerwać z filozofią naiwności, według której zdemoralizowanych przestępców, sprawców okrutnych czynów wymierzonych w ludzkie życie, że tych ludzi da się zresocjalizować. Nie chcemy być naiwni, jest grupa przestępców, wobec których państwo musi mieć surową rękę. Tacy ludzie muszą trafiać na lata do więzienia - mówił.
Surowsze kary
Szef MS podkreślił, że zmiany w Kodeksie karnym zakładają m.in. zaostrzenie kar za najgroźniejsze przestępstwa. "Dotyczy to zbrodni, które stanowią niewielką część (...), ale wyrządzają największą krzywdę i mają najtragiczniejsze, często nieodwracalne skutki. Te czyny muszą być karane bezwzględnie i surowo" - podkreśla resort. Zaproponowano zwiększenie maksymalnego wymiaru kary za rozbój z 12 lat więzienia do 15 lat, a za rozbój z użyciem broni z 15 do 20 lat więzienia. Za doprowadzanie do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ma grozić do 20 lat, a nie - jak dotychczas - 15 lat więzienia. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozić będzie kara 20 lat więzienia. Maksymalna kara za doprowadzenie do uszczerbku na zdrowiu, którego efektem jest śmierć, została zwiększona z 25 lat więzienia lub dożywocia do 30 lat więzienia lub dożywocia. Za porwanie dla okupu grozić będzie do 20 lat więzienia, taka sama kara grozić będzie za porwanie dla okupu ze szczególnym udręczeniem i za handel ludźmi.
Minister sprawiedliwości zapowiedział również wprowadzenie do Kodeksu karnego bezwzględnego dożywocia bez możliwości warunkowego zwolnienia. Kara taka ma być orzekana wobec sprawców, którzy są trwale niebezpieczni dla społeczeństwa. Karą bezwzględnego dożywocia będą też objęte osoby, które w zostały w przeszłości skazane na dożywocie albo na 20 i więcej lat więzienia, a dopuściły się kolejnego przestępstwa, za które orzeczono wobec nich dożywocie.
Dłuższe więzienie
Projekt resortu wydłuża także do 35 lat okres, po którym skazani na "zwykłe" dożywocie mogą ubiegać się o warunkowe zwolnienie. Dziś wynosi on 25 lat. Zmiany do Kodeksu karnego przewidują również zaostrzenie kar wobec gwałcicieli. Za gwałt ze szczególnym okrucieństwem grozić będzie do 25 lat więzienia, gdy obecnie jest to 15 lat więzienia. Najwyższy wymiar kary za gwałt na dziecku zwiększy się z 15 lat więzienia do 20 lat. Ponadto zwiększą się również maksymalne kary za gwałt z użyciem np. pigułki gwałtu oraz gwałt na kobiecie w ciąży - z 12 lat do 15 lat więzienia. Według propozycji resortu sąd – na wniosek ofiary gwałtu – będzie musiał orzec wobec skazanego zakaz zbliżania się do jego ofiary. Resort wykluczył również możliwość warunkowego zwolnienia gwałcicieli skazanych na dożywocie, którzy doprowadzili do śmierci dziecka.
Autor: msz / Źródło: PAP