Nie zwiększył liczby urodzeń w Polsce i wypchnął tysiące kobiet z rynku pracy - takie zarzuty formułują eksperci w najnowszym raporcie o programie Rodzina 500 plus. Z tezami opracowania nie zgadza się ministerstwo rodziny i pracy.
Raport "Rodzina 500 plus - ocena programu i propozycje zmian" został opublikowany na stronach Instytutu Badań Strukturalnych (IBS) i założonej przez prof. Leszka Balcerowicza fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju. Opracowanie powstało przy współudziale ekspertów od demografii z IBS, Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA, GRAPE, SGH i UW.
W raporcie zwrócono uwagę, że wydatki na program Rodzina 500 plus do końca kwietnia 2019 roku przekroczyły już 70 mld zł. Dodano również, że po "rozszerzeniu programu o pierwsze dziecko jego roczny koszt, w przeliczeniu na jednego pracującego, wyniesie prawie 2,5 tys. zł". Jak podkreślono, "w obecnej formule tylko w 2019 roku program kosztowałby 22 mld zł, a po zniesieniu progu dochodowego w 2020 roku jego koszty wzrosną do 41,2 mld zł".
W analizie wskazano trzy główne zarzuty wobec 500 plus: brak wpływu na liczbę narodzin, mniejszy niż zakładano spadek ubóstwa oraz rezygnację z pracy (lub jej poszukiwania) przez tysiące kobiet. Na tezy raportu w środowym komunikacie prasowym odpowiedział resort pracy.
Liczba narodzin
Autorzy opracowania zwrócili uwagę, że w latach 2016-2017 nastąpił niewielki wzrost liczby urodzeń, ale już w 2018 roku nastąpił ich spadek (w 2017 roku było to 402 tys., w 2018 - 388 tys.). Według ekspertów 500 plus nie miało istotnego wpływu na decyzje o posiadaniu pierwszego czy kolejnych dzieci, a "doświadczenia międzynarodowe i badania wskazują, że nie można w żaden sposób przypisać dzietności do świadczeń społecznych".
Zdaniem ekspertów na poziom dzietności wpływają "przede wszystkim oceny ogólnej sytuacji finansowej i perspektyw na rynku pracy, na którą 500 plus nie ma większego wpływu, a także jakości opieki i edukacji dla dzieci, elastycznych urlopów, leczenia niepłodności oraz zmniejszania asymetrii obciążenia obowiązkami domowymi kobiet i mężczyzn".
Resort rodziny i pracy w reakcji na raport podkreślił, że według prognoz GUS w 2018 r. miało się urodzić w Polsce 360,2 tys. (według wariantu wysokiego). Ponadto w założeniu do ustawy przewidywano, że po wprowadzeniu 500 plus liczba urodzeń wyniesie 379,5 tys.
.@GUS_STAT prognozował 360,2 tys. urodzeń w 2018 r. (wariant wysoki). W OSR do ustawy założyliśmy, że po wprowadzeniu 500+ będzie to 379,5 tys. W 2018 r. urodziło się 388 tys. dzieci. Znacząco spada liczba kobiet w wieku rozrodczym. #rodzina500plus @FundacjaFOR @ibs_thinktank pic.twitter.com/xGI3ooPI3F
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) May 7, 2019
W środowym komentarzu resort dodał, że "liczba urodzeń jest silnie zdeterminowana liczbą kobiet w wieku rozrodczym". "Od początku XXI wieku populacja kobiet w wieku rozrodczym zmniejsza się. (...) Jest to naturalny proces demograficzny, na który nie ma możliwości wpływu w krótkim okresie" - napisał resort.
Dodano, że znacznie lepszą miarą zmian demograficznych jest współczynnik dzietności. W 2017 r. wyniósł 1,45 i był najwyższy od 1997 r.
"Liczba kobiet w wieku rozrodczym będzie spadać. (...) W związku z powyższym, należy się spodziewać dalszego spadku liczby urodzeń – jest on nieunikniony" - stwierdzono w komunikacie.
Zmniejszenie ubóstwa
"Według GUS zmniejszenie ubóstwa rodzin z dziećmi następuje w znacznie mniejszej skali niż zakładano to przy wprowadzaniu programu" - stwierdzono w komunikacie dotyczącym raportu, powołując się na Badania Budżetów Gospodarstw Domowych GUS.
Jak napisano, skrajne ubóstwo wydatkowe (wydatki poniżej minimum egzystencji) w całej populacji powinno zmniejszyć się w przedziale od 35 proc. do 47 proc., zaś wśród dzieci – w przedziale 75–100 proc. Tymczasem było to odpowiednio: 21 proc. i 41 proc.
W raporcie zwrócono uwagę, że "zaledwie 37 proc. pieniędzy wydawanych w ramach programu trafia do rodzin ubogich". Zwrócono również uwagę na to, że "tylko nieco ponad 12 proc. środków przeznaczanych na 500 plus wystarczyłoby na zniwelowanie skrajnego ubóstwa dzieci".
MRPiPS w komunikacie przekonuje z kolei, że "stopa ubóstwa skrajnego w latach 2015-2017 zmniejszyła się z poziomu 6,5 proc. do 4,3 proc., a wśród dzieci zmniejszyła się z poziomu 9 proc. do 4,3 proc.", a "skala spadku jest faktycznie niższa niż prognozowana w symulacji".
Zdaniem resortu różnice w wynikach biorą się z odmiennych metodologii liczenia ubóstwa skrajnego.
500 plus wypycha kobiety z rynku pracy
Znacząco spadło ubóstwo wśród dzieci. #rodzina500plus @FundacjaFOR @ibs_thinktank pic.twitter.com/K2475nqzsj
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) May 7, 2019
W raporcie sformułowano także tezę, że "w ciągu roku od rozpoczęcia pierwszych wypłat w ramach programu Rodzina 500 plus (tj. do połowy 2017 r.) ok. 91–103 tys. kobiet z jednym dzieckiem lub dwójką dzieci wycofało się w jego konsekwencji z rynku pracy, rezygnując z zatrudnienia lub z poszukiwania pracy".
Eksperci wyjaśnili, że chodzi głównie o kobiety "o niskich dochodach, niższym wykształceniu i z małych miejscowości".
W odpowiedzi resort rodziny i pracy wskazał, że wskaźnik zatrudnienia kobiet w wieku 25-49 lat w 2018 r. wyniósł 76,6 proc., zaś w 2015 r. – 74,5 proc. i był wyższy niż wskaźnik zatrudnienia dla kobiet w tej grupie wieku w 28 krajach Unii Europejskiej (bez Wielkiej Brytanii).
Ministerstwo pracy zaznaczyło, że większa bierność zawodowa kobiet może być spowodowana "dobrą sytuacją na rynku pracy, posiadaniem stabilnego zatrudnienia przez głowę gospodarstwa domowego oraz stabilnym wzrostem wynagrodzeń w ostatnich latach".
Na Twitterze resort zwrócił uwagę również na badanie BAEL z 2018 r., które wskazuje, że "500 plus nie wpłynęło bezpośrednio na sytuację na rynku pracy osób korzystających ze świadczenia". Podkreślono, że "95 proc. osób wskazało, że nie podjęło żadnych działań dot. sytuacji na rynku pracy w związku z uzyskaniem świadczenia".
Badanie BAEL z 2018 r. wskazuje, że #rodzina500plus nie wpłynęło bezpośrednio na sytuację na #rynekpracy osób korzystających ze świadczenia – 95% os. wskazało, że nie podjęło żadnych działań dot. sytuacji na rynku pracy w związku z uzyskaniem św. @FundacjaFOR @ibs_thinktank
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) May 7, 2019
Rodzina 500 plus
Obecnie, od 1 kwietnia 2016 roku, świadczenie 500 plus jest przyznawane na drugie i kolejne dziecko. Na pierwsze jest wypłacane tylko po spełnieniu kryteriów dochodowych – gdy dochód nie przekracza 800 złotych netto miesięcznie na osobę w rodzinie lub 1200 złotych netto w rodzinie, której członkiem jest dziecko z niepełnosprawnością.
Po rozszerzeniu programu 500 plus będzie przysługiwać na wszystkie dzieci do 18 lat. Prawo do świadczenia będą miały również dzieci umieszczone w placówkach opiekuńczo-wychowawczych (do 18. roku życia).
Jak wynika z danych Centrum Informacyjnego Rządu, od 1 kwietnia 2016 roku, czyli od momentu uruchomienia programu, przeznaczono na niego około 70 miliardów złotych (stan na marzec 2019 roku). Obecnie z programu korzysta ponad 3,6 miliona dzieci, czyli 52 procent wszystkich dzieci do 18. roku życia. Szacuje się, że po rozszerzeniu programu skorzysta z niego 6,8 miliona dzieci. Po zmianach w 2019 roku na program trzeba będzie przeznaczyć około 31 miliardów złotych, a w 2020 roku - około 41 miliardów złotych.
Autor: kris//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock