Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że ważne jest, aby młodzi ludzie angażowali się w sprawy społeczne. - Bułat Okudżawa taki był fantastyczny bard, kiedyś popularny, mawiał tak, że do elity można zaliczyć tego, kto dba o innych, kto dba o dobro wspólne - wskazał szef rządu podczas Ogólnopolskiego Kongresu Dialogu Młodzieżowego. Podał przy tym przykład "super zdolnego informatyka, który totalnie jest skoncentrowany wyłącznie na sobie" oraz "szewca, który bardzo dużą część swojego czasu poświęca na pomoc wspólnocie lokalnej".
Premier Mateusz Morawiecki w sobotę wziął udział w Ogólnopolskim Kongresie Dialogu Młodzieżowego. Szef rządu był pytany przez uczestników m.in. o rady dla osób stawiających pierwsze kroki w drodze społecznika albo polityce, aby odniosły na tym polu sukces.
- Bardzo często mam okazję, aby przeglądać różne CV, życiorysy i zawsze zaczynam od końca. Zawsze zaczynam od tego, w jakich działaniach społecznych młody człowiek brał udział. Zawsze zwracam uwagę na to, czy jest aktywny w stowarzyszeniach, różnego rodzaju inicjatywach krajowych, międzynarodowych, związanych z klimatem, polityką, gospodarką, z działaniami charytatywnymi. Bo wiem, że jeżeli młody człowiek, niezależnie od swoich zainteresowań, zdolności, jest zaangażowany sercem w takie działania, to będą z niego ludzie - odpowiedział premier.
- Bardzo często również to biorę pod uwagę przy przyjmowaniu takich ludzi do pracy - dodał Morawiecki.
Premier Morawiecki o przykładzie informatyka i szewca
Premier podzielił się z uczestnikami debaty również drugą refleksją. - Bułat Okudżawa taki był fantastyczny bard, kiedyś popularny, mawiał tak, że do elity można zaliczyć tego, kto dba o innych, kto dba o dobro wspólne - zauważył szef rządu. Premier Morawiecki podał przy tym przykład informatyka i szewca.
- Mamy załóżmy jakiegoś super zdolnego informatyka, który totalnie jest skoncentrowany wyłącznie na sobie, maksimum wakacji, jak najwyższe zarobki, zero zainteresowania. Taki hipotetyczny człowiek skoncentrowany tylko na sobie, mam nadzieję, że nie istnieje. I mamy na przykład szewca, który bardzo dużą część swojego czasu poświęca na pomoc wspólnocie lokalnej, ludziom potrzebującym, walczy o człowieczeństwo w tym, czy innym wymiarze. Kto jest dla was członkiem elity państwa polskiego? - pytał.
- Chyba niekoniecznie ten pierwszy, który jest super wykształcony (...), dlatego ta definicja Bułata Okudżawy jest bardzo dobra i warto też ją sobie zapamiętać, bo ja też tak patrzę na życie, troszeczkę jak on. Myślę, że to jest taka rada (...), żeby się mocno angażować w sprawy społeczne w różnych wymiarach, jakie się komu wydają ważne, to wtedy będzie dobrze - zapewnił premier Mateusz Morawiecki.
Czytaj także: Morawiecki: Norwegia pośrednio żeruje na wywołanej przez Putina wojnie. Powinni się podzielić
Źródło: TVN24 Biznes