Oczywiście jestem "autozapisany" i oczywiście nie składałem deklaracji wyjścia z Pracowniczych Planów Kapitałowych - poinformował w mediach społecznościowych wiceminister finansów Artur Soboń. Wcześniej w telewizyjnym wywiadzie pytany, czy się zapisał do PPK, stwierdził, że nie.
Wiceminister finansów Artur Soboń we wtorek w telewizyjnym wywiadzie został zapytany o to, czy zapisywał się do Pracowniczych Planów Kapitałowych. Odpowiedział, że nie. Wyjaśniał też, że "nie ma czasu, żeby sobie te wszystkie rzeczy pouzupełniać" i musi w tej sprawie jeszcze porozmawiać z działem kadrowym resortu.
- Moja sytuacja zawodowa jest taka, że ministerstwa raz na jakiś czas zmieniałem i niektórych rzeczy nie uzupełniłem - stwierdził w Polsat News wiceszef MF, który wcześniej był wiceministrem w resortach inwestycji i rozwoju, a następnie aktywów państwowych.
W późniejszym wpisie na Twitterze Artur Soboń napisał już: "Oczywiście jestem 'autozapisany' i oczywiście nie składałem deklaracji wyjścia z PPK". "Wada tak rannych programów… Przepraszam za zamieszanie" - dodał.
Autozapis do PPK
Zgodnie z ustawą z 4 października 2018 roku udział w PPK jest dobrowolny i każdy pracownik może z niego zrezygnować. Jednak co 4 lata odbywa się automatyczny ponowny zapis. 28 lutego 2023 roku wygasły deklaracje pracowników o rezygnacji z dokonywania wpłat do Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK), co oznacza, że jeśli nie złożyliśmy kolejnej rezygnacji, to pierwsza wypłata po 1 marca 2023 r. jest pomniejszona o wpłatę na PPK.
Pieniądze będą przekazywane do instytucji finansowej (z którą nasza firma ma umowę) od 1 do 17 kwietnia.
Automatyczny zapis do PPK dotyczy pracowników, którzy ukończyli 18., a jednocześnie nie ukończyli 55. roku życia.
Pracownicze Plany Kapitałowe powstały, by zachęcić Polaków do długoterminowego oszczędzania. Ich zaletą ma być to, że do każdej wpłaty dokłada się pracodawca, a także państwo - w postaci wpłaty powitalnej, a następnie potem co roku bonusu.
Źródło: TVN24 Biznes