Hausner o Polskim Ładzie: to nie jest niedoróbka, mówimy o czymś, co jest partactwem legislacyjnym

Źródło:
TVN24 Biznes
Jerzy Hausner o Polskim Ładzie
Jerzy Hausner o Polskim ŁadzieTVN24
wideo 2/8
Jerzy Hausner o Polskim ŁadzieTVN24

Zmiany podatkowe z Polskiego Ładu budzą dużo wątpliwości wśród zwykłych obywateli i ekspertów. - Mówimy o czymś, co jest partactwem legislacyjnym, to nie jest niedoróbka - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Jerzy Hausner, były wicepremier i minister gospodarki. Jego zdaniem wprowadzanie Polskiego Ładu powinno być zawieszone.

Na początku 2022 roku weszły w życie zmiany w podatkach, zapowiadane przez PiS w ramach programu Polski Ład. Najważniejsze elementy reformy to wzrost kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł, wzrost progu podatkowego do 120 tys. zł. Jednocześnie zniknęło odliczenie składki zdrowotnej od podatku. Na początku stycznia, kiedy część pracowników otrzymała swoje pensje, w których uwzględnione zostały zmiany, okazało się, że są przypadki wśród m.in. nauczycieli, emerytów oraz funkcjonariuszy służb mundurowych, gdy w porównaniu z grudniowymi pensje styczniowe były zdecydowanie, nawet o kilkaset złotych, niższe.

W efekcie problemów rząd najpierw wydał dodatkowe rozporządzenie w sprawie zaliczek na PIT, które miało spowodować, że styczniowe pensje wypłacane kolejnym pracownikom nie będą niższe niż te grudniowe. Ponadto pracodawcy i ZUS mieli zwracać pracownikom i emerytom nadpłacony podatek. Kolejną łatą nałożoną na Polski Ład ma być ustawa przyjęta kilka dni temu przez Sejm.

Polski Ład - Jerzy Hausner komentuje

- Mówimy o czymś, co jest partactwem legislacyjnym, to nie jest niedoróbka. Niedoróbek mamy bardzo wiele i można by mnożyć przykłady, tutaj mamy do czynienia z czymś, co trudno z czymkolwiek porównywać. (...) Niemalże codziennie ktoś pokazuje kolejną lukę, kolejny błąd, kolejne nieporozumienie. Z drugiej strony są działania, często bez właściwej podstawy prawnej, które mają to korygować, aż dochodzimy do tego momentu, który jest w ogóle przedziwny, kiedy premier mówi, że możecie sobie wybrać system rozliczania się podatkowego - komentował Jerzy Hausner, obecnie przewodniczący Rady Programowej Open Eyes Economy Summit, Fundacja GAP.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Chodzi o słowa premiera Mateusza Morawieckiego z końca stycznia br., kiedy zapowiedział, że jeśli ktokolwiek zarabiający do 12 800 zł brutto miesięcznie straci na Polskim Ładzie, będzie mógł rozliczyć się na zasadach z 2021 roku.

Były wicepremier był pytany, czy odpowiedzialność za obecne zamieszanie powinien ponieść ktoś z resortu finansów, czy raczej z Prawa i Sprawiedliwości w związku ze słowami Jarosława Kaczyńskiego z lipca 2021. Prezes PiS stwierdził wówczas, że Polski Ład "to jest program partii, a nie program rządowy".

- Trudno powiedzieć, że jedna osoba jest za to odpowiedzialna. W istocie rzeczy całe ugrupowanie, które chciało budować na tym swoje powodzenie wyborcze, ponosi za to odpowiedzialność - ocenił Hausner. - Ale najważniejsze jest to, że my za to płacimy, czasami finansowo, ale czasami przez to, że nie wiemy, jaka jest nasza sytuacja, że się denerwujemy, że nie jesteśmy pewni, że zamiast zajmować się pracą, zajmujemy się po prostu wyjaśnianiem tej chorej sytuacji - dodał były minister gospodarki.

Hausner, mówiąc o zmianach podatkowych z Polskiego Ładu, stwierdził, że "widzi nie tylko słabość rozwiązań legislacyjnych, ale także to, że cały pomysł nie był dobrze domyślany". - On nie był dobrze skonsultowany, rozważony, był po prostu robiony po to, żeby jak najszybciej osiągnąć efekt, który był przede wszystkim efektem komunikacyjnym, marketingowym i polityczno-wyborczym, a nie rzeczywistym efektem rozwojowym - stwierdził były wicepremier.

Zdaniem Hausnera powinno się zawiesić wprowadzanie Polskiego Ładu. - To jest oczywiste. Każdy rozsądny człowiek powie: w taki sposób, jak on został wprowadzony, powinien być natychmiast zawieszony, a jednocześnie powinny być dobrze przygotowane i przeprowadzone zmiany systemu podatkowego - ocenił.

Środki z Funduszu Odbudowy dla Polski

Jerzy Hausner mówił również o funduszach europejskich, w tym środkach z Funduszu Odbudowy. - Z punktu widzenia tych środków, które były planowane, mamy impas. Mamy sytuację, w której bez porozumienia z Komisją Europejską, a to porozumienie wymaga zmian, które nie są podejmowane, bo są pozorowane, najprawdopodobniej - przynajmniej na razie - nie tylko nie skorzystamy z Krajowego Planu Odbudowy, ale nie skorzystamy też z normalnych budżetowych pieniędzy - wskazał.

Jak tłumaczył, oznaczałoby to, że nie będziemy w stanie dokonać modernizacji naszej gospodarki. - Nie będziemy w stanie sfinansować koniecznej transformacji energetycznej. Będziemy w sytuacji, w której będziemy narzekać na Komisję Europejską, ale nie sięgamy i nie wykorzystujemy środków, które mogłyby problem rozwiązywać - wskazał gość "Faktów po Faktach" w TVN24. W jego ocenie "gospodarka jest kładziona na ołtarzu polityki".

Fundusz Odbudowy to środki, które mają ożywić gospodarkę UE po pandemii COVID-19. Aby otrzymać wsparcie, państwa członkowskie muszą przedstawić KE swoje plany odbudowy. Polski Krajowy Plan Odbudowy trafił do Brukseli na początku maja 2021 roku. Nasz kraj nadal czeka na zielone światło od Komisji Europejskiej.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w październiku 2021 mówiła, że chce wpisania do polskiego KPO jasnego zobowiązania do likwidacji Izby Dyscyplinarnej, do przeprowadzenia zmian w systemie dyscyplinarnym dla sędziów oraz rozpoczęcia procesu przywracania sędziów odsuniętych od orzekania.

Dodatkowo komisarz do spraw budżetu Johannes Hahn mówił pod koniec stycznia br., że Komisja Europejska może zaproponować zamrożenie funduszy strukturalnych dla Polski i Węgier w związku z obawami o praworządność jeszcze przed zaplanowanymi na 3 kwietnia wyborami na Węgrzech.

Stanowisko Rady Gospodarczej przy Marszałku Senatu

Na początku lutego br. Rada Gospodarcza przy Marszałku Senatu RP opublikowała stanowisko w sprawie utraty reputacji ekonomicznej Polski. Członkami Rady są m.in.: Jerzy Hausner, Henryka Bochniarz, Zbigniew Jakubas, Adam Kiciński, Henryk Orfinger, Michał Świerczewski, Marek Belka, Janusz Jankowiak oraz Andrzej Rzońca.

"Jesteśmy świadkami wielu niekorzystnych zjawisk w polskiej gospodarce jak chaos związany z wprowadzaniem Polskiego Ładu, wysoka inflacja, ogromny wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Do tego dochodzi obniżenie poziomu wiarygodności ekonomicznej naszego państwa, co potęguje negatywne zjawiska i blokuje skuteczne przeciwdziałanie im" - możemy przeczytać w stanowisku.

ZOBACZ STANOWISKO

Jak tłumaczył Hausner, "wiarygodność to nie jest coś, co jest zerojedynkowe". - Wiarygodność może być niska, może być wysoka, jeśli jest niska lub jest obniżana, to się za to płaci wysokie koszty. To jest tak samo jak z wiarygodnością kredytową - stwierdził. Były minister gospodarki wskazywał, że skutkiem obniżenia wiarygodności jest wyższy koszt zaciągnięcia długu.

Budżet 2022

Jerzy Hausner mówił też o sytuacji budżetu państwa. Ustawa budżetowa na 2022 rok zakłada, że deficyt nie może przekroczyć 29,9 mld zł. - Już w tej chwili dokonywane są takie interpretacje lub takie zmiany, które powodują, że w dniu, w którym pan prezydent (Andrzej Duda - red.) podpisał budżet państwa, który zakładał mniej więcej 30-miliardowy deficyt, to wiemy, że jak się policzy to wszystko, co w tej chwili jest tarczą antyinflacyjną, to, co już obiecane, to, co będzie uruchomione, jeśli się policzy te ustępstwa, które są w tej chwili szybko czynione w ramach Polskiego Ładu, to my (...) mówimy w istocie rzeczy o tym, że deficyt jest trzykrotnie wyższy - stwierdził.

Na dodatek - jak mówił - deficyt, który jest zapisany w ustawie budżetowej, nie pokazuje obrazu finansów publicznych. - Bo znacząca część finansów publicznych jest poza układem budżetowym, bo to jest też kolejna fikcja, w której żyjemy. Niektórzy złośliwi mówią, że premier (Mateusz Morawiecki - red.) ma raj wydatkowy w ramach funkcjonowania Banku Gospodarstwa Krajowego, czy Polskiego Funduszu Rozwoju, tylko że to unieczytelnia całą sytuację gospodarczą - powiedział Jerzy Hausner.

- To powoduje, że obraz tej sytuacji jest niejasny, nieklarowny. Żyjemy w pewnej fikcji ekonomicznej - podsumował.

Autorka/Autor:mb/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie ze względu na bezpieczeństwo obrotu zawiesza notowania na godzinę od 15:15. Od 16:15 do 16:30 nastąpi faza przyjmowania zleceń i wznowienie notowań ciągłych od 16:30. Giełda zamyka sesję o 17:00.

GPW zawiesza notowania

GPW zawiesza notowania

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ceny benzyny 95 mogą spaść ponownie poniżej 6 złotych za litr, a diesla zbliżyć się do 6 złotych - prognozują analitycy Refleksu. Obserwują oni "gwałtowaną" obniżkę cen ropy, która przełoży się w przyszłym tygodniu na ceny paliw. Analitycy e-patrolu oceniają, że to efekt polityki celnej USA.

"Tak gwałtownej obniżki dawno nie notowaliśmy". Efekt ceł Trumpa

"Tak gwałtownej obniżki dawno nie notowaliśmy". Efekt ceł Trumpa

Źródło:
PAP

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl

Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii rozmawiał w sobotę z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Rozmowa dotyczyła piątkowej wizyty szefów sztabów generalnych armii obu państw w Kijowie oraz o cłach Donalda Trumpa i ich wpływie na światową gospodarkę. - Jest bardzo ważne, by prezydent Stanów Zjednoczonych zdał sobie sprawę z niszczących konsekwencji swych wyborów - wskazał premier Francji Francois Bayrou.

"Wszystkie opcje powinny być na stole". Starmer i Macron rozmawiali o cłach Trumpa

"Wszystkie opcje powinny być na stole". Starmer i Macron rozmawiali o cłach Trumpa

Źródło:
PAP

Czy Nord Stream 2 zostanie ponownie uruchomiony? Takie pytanie pojawia się w kontekście deklaracji o gotowości do współpracy biznesowej, które napływają z Moskwy i Waszyngtonu. Jak wynika z analizy zamieszczonej w sobotę na portalu Carnegie Politika, gazociąg jest jedynym sensownym projektem, ale jednocześnie jest istnym "węzłem gordyjskim".

Co dalej z Nord Stream 2? Czy gaz znów popłynie? Analiza

Co dalej z Nord Stream 2? Czy gaz znów popłynie? Analiza

Źródło:
PAP

Obawiamy się problemów z finansowaniem, jak również nieprzyjemności związanych z imigracją, staraniem się o przedłużenie wiz, podróżami z i do USA - mówi w rozmowie z tvn24.pl Zuzanna Kocjan, astrofizyczka, stypendystka Programu Fulbrighta. Administracja Donalda Trumpa wstrzymała finansowanie przez Departament Stanu stypendiów takich jak Fulbright. - Jest to bardzo smutne, bo jak dostałam się na to stypendium, to myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia - tłumaczy Joanna Stempień, logopedka i reporterka.

"Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia"

"Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia"

Źródło:
tvn24.pl

Rosnąca liczba dostępnych mieszkań na sprzedaż z drugiej ręki stabilizuje ich cenę - wynika z danych portalu GetHome. Wyjątkiem jest Łódź, w której średnia cena metra kwadratowego wzrosła w marcu o 2 procent w porównaniu do lutego.

Coraz więcej mieszkań na sprzedaż z drugiej reki. To hamuje wzrosty cen

Coraz więcej mieszkań na sprzedaż z drugiej reki. To hamuje wzrosty cen

Źródło:
PAP