Poczta Polska ostrzega przed oszustami, którzy wysyłają fałszywe maile o niedostarczeniu przesyłek do odbiorcy. "Prosimy nie klikać w link oraz nie otwierać załącznika" – apeluje spółka w komunikacie.
"Wiadomość e-mail o temacie 'Brak powiadomienia o dostawie' jest rozsyłana z adresu test@a-m2.ru, w której jest zawarta informacja o niedostarczeniu przesyłki do odbiorcy oraz sposobie możliwości jej odebrania, w tym nakłonienie do kliknięcia w podejrzany link. Prosimy zwrócić uwagę na wiadomości o podobnym temacie oraz treści, zawierające podejrzany link lub załącznik. Prosimy nie klikać w link oraz nie otwierać załącznika" – czytamy w komunikacie Poczty Polskiej.
Prawidłowy adres
"Przypominamy, że prawidłowy adres strony Poczty Polskiej to https://www.poczta-polska.pl oraz adres do śledzenia przesyłek to: https://emonitoring.poczta-polska.pl/" – informuje Justyna Siwek, rzeczniczka prasowa Poczty Polskiej.
"W przypadku otrzymania podejrzanych wiadomości lub w przypadku podejrzenia nieprawidłowości bądź niezgodności prosimy o zgłoszenie sprawy na policję i niezwłoczne poinformowanie nas na adres cyberbezpieczenstwo@poczta-polska.pl. Pozwoli nam to na ostrzeżenie innych użytkowników sieci" – dodaje Justyna Siwek.
Spółka zaznacza, że nie nalicza opłat za przetrzymywanie przesyłek, a także nie ponosi odpowiedzialności za działania klientów sprowokowane wiadomościami rozpowszechnianymi przez inne podmioty, w tym podmioty podszywające się pod Pocztę Polską.
Kolejne oszustwo
To kolejne oszustwo dotyczące przesyłek pocztowych, jakie pojawia się w ostatnim czasie.
Niedawno informowaliśmy o mieszkance Gniezna, która dostała wiadomość SMS-em, że musi dopłacić niewielką kwotę do przesyłki. Kiedy kobieta chciała uregulować płatność, wykradziono jej dane bankowe i zaciągnięto w jej imieniu kredyty na ponad 20 tysięcy złotych.
W styczniu pisaliśmy o oszustach podszywających się pod firmę InPost. W ubiegłym tygodniu także Poczta Polska ostrzegała przed cyberprzestępcami podającymi się za spółkę, którzy wysyłają wiadomości nakłaniające do kliknięcia w podejrzany link.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock