Do Ministerstwa Finansów docierają sygnały o manipulowaniu podatkiem VAT przy sprzedaży towarów w zestawach. Resort przypomina, że może być uznane za niedozwoloną optymalizacje podatkową, za którą grozi kara. Jak podkreślał w TVN24 BiS wiceminister finansów Paweł Gruza, "obecnie mamy poczucie, że sponsorem tego rabatu jest fiskus".
- Dochodzi do sytuacji, w której ze względu na różne stawki podatku VAT przedsiębiorcom opłaca się zawyżyć rabaty na towary, które są opodatkowane standardową stawką VAT i doprowadzić do niesymetrycznej lokacji rabatu, jest to dosyć techniczna sprawa - tłumaczył wiceminister finansów Paweł Gruza w TVN24 BiS.
Podatek od żywności
Chodzi np. o sytuację, gdy napój, który jest opodatkowany najwyższą stawką, w zestawie w restauracjach typów fast food kosztuje symboliczny grosz. Innym przykładem jest kawa w zestawie z ciastkiem.
Zdaniem wiceministra "rabaty w zestawach powinny być przyznawane symetrycznie na wszystkie produkty w zestawie". Jak podkreślał, "obecnie mamy poczucie, że sponsorem tego rabatu jest fiskus".
- Oczywiście robienie zestawów jest zgodne z prawem, ale skala asymetrii tego rabatu może być w pewnych momentach postrzegana jako nadużycie - mówił Gruza.
Wiceminister odniósł się do ostrzeżenia opublikowanego przez MF. - To ostrzeżenie jest wynikiem orzeczeń sądowych w drugiej instancji. W związku z tym jesteśmy przekonani, że jesteśmy w stanie obronić nasze stanowisko przed sądem - ocenił.
Pytany, czy najlepszym wyjściem z sytuacji nie byłoby ujednolicenie stawki podatkowej na żywność, odpowiedział, że "nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania".
Jednak dodał, że "w przyszłym roku przedstawimy propozycje uporządkowania stawek obniżonych, przedstawimy nowy sposób obniżania tych stawek, żeby pozbyć się tych absurdów".
Niezdrowa żywność
Gruza był też pytany o pomysł wprowadzenia wyższej stawki podatkowej na niezdrową żywność. - Jesteśmy w dialogu z Ministerstwem Zdrowia. Dialog jest we wstępnej fazie. Podatek nie ma charakteru ściśle fiskalnego, on realizowałby inne cele, zdrowotne. Decyzja jest po stronie resortu zdrowia - ocenił.
Dodał, że "nie jesteśmy jeszcze na etapie mówienia o kwotach".
Kwota wolna
Rząd opowiedział się we wtorek za podniesieniem kwoty wolnej od podatku do 8 tysięcy złotych oraz limitu ulgi podatkowej dla twórców. "Zaproponowano podwyższenie od 1 stycznia 2018 r. kwoty wolnej od podatku – z 6,6 do 8 tys. zł. Jednocześnie przewidziano utrzymanie degresywnej kwoty wolnej od podatku dla dochodów stanowiących podstawę opodatkowania przekraczającą 8 tys. zł, ale nieprzekraczającą 13 tys. zł oraz dla dochodów stanowiących podstawę opodatkowania przekraczającą 85 tys. 528 zł, lecz nieprzekraczającą 127 tys. zł" - poinformowano w komunikacie.
- Podnoszenie kwoty wolnej, które się dzieje, to jest racjonalne spełnianie obietnic wyborczych - mówił Gruza w TVN24 BiS. - Zdajemy sobie jednak sprawę, jakie są kwoty wolne w naszym otoczeniu. Państwa Europy Zachodniej, nawet państwa naszego regionu mają tę kwotę wyższą - zaznaczył.
Jak dodał, "nasza sytuacja budżetowa jest taka, a nie inna". - Na pewno kwota wolna jest na agendzie następnych zmian budżetowych - zapowiedział.
- Kwota wolna rośnie, będzie rosnąć w następnych latach. Mam nadzieję, że budżet będzie w stanie obsłużyć tę wyższą kwotę wolną - podsumowywał.
Komisja ds. wyłudzeń VAT
Pod koniec września kolejny wiceminister finansów Wiesław Janczyk powiedział, że jest przesądzone, iż komisja śledcza ds. VAT zostanie powołana, pozostaje tylko kwestia kiedy. O słuszność jej powstania był pytany też Gruza.
- Myślę, że komisja da możliwość przejrzenia dużej ilości dokumentów, dowodów, wysłuchamy świadków. Myślę, że opinia publiczna wyrobi sobie zdanie - mówił.
- My się skupiamy na przyszłości i realizujemy projekty, które mają uszczelnić system, niemniej jednak widzę korespondencję z przeszłości pomiędzy różnymi resortami, która pokazuje bagatelizowanie problemu - zaznaczył w TVN24 BiS.
Autor: ps / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS