Limit dla twórców, od którego będzie można liczyć 50-procentowe koszty uzyskania przychodu, będzie dwukrotnie zwiększony - zapowiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Sejm - na wniosek PiS - odrzucił w piątek w pierwszym czytaniu projekty Kukiz'15 i PO znoszące ograniczenia w preferencji podatkowych dla twórców.
- Jest zgoda Ministerstwa Finansów, żeby dwukrotne zwiększyć limit, od którego można liczyć 50-procentowe koszty uzysku, co dla wszystkich środowisk twórców, artystów, dziennikarzy, naukowców myślę, że jest dobrą wiadomością - powiedział Gliński. Dodał, że limit zostanie zwiększony do około 160 tys. zł. - I do takiej sumy będzie można odliczać te koszty 50 procent - dodał minister kultury.
Obecnie 50-proc. koszty mogą być odliczone od przychodów do wysokości 85 528 zł. Maksymalna wysokość odpisu może wynosić 42 764 zł.
Wicepremier Gliński był też pytany o listę zawodów, które będą mogły skorzystać z preferencyjnych rozwiązań. Jak podkreślał, lista pozostanie niezmieniona. - Nie chcemy nikogo wyłączać z tej grupy - mówił.
Jak zastrzegł, rozwiązania muszą zostać przyjęte na wtorkowym posiedzeniu rządu. - To jest na razie propozycja, zgoda dwóch resortów - mówił.
Koszt dla budżetu
- Cieszę się, że idziemy w ślady marszałka Piłsudskiego, bo to on zwolnił artystów i nadał im ulgi, preferencje - podkreślał Morawiecki. - My tworzymy przestrzeń dla artystów, żeby mieć jak najwięcej kreatywnej sztuki, która przekłada się na kreatywną gospodarkę - dodawał.
- Dzięki uszczelnieniu podatków możemy ponieść te koszty i przywrócić ulgi artystom - mówił wicepremier w sejmie. Morawiecki podkreślił, że podniesienie limitu ulgi dla twórców to dla budżetu koszt ok. 200 mln zł. Jak mówił, możliwe jest poniesienie tych kosztów ze względu na uszczelnienie poboru podatków, szczególnie CIT i VAT. - To, co zabraliśmy oszustom, oddajemy wam, artystom - podkreślał.
- Sprawa podatku od artystów jest wpisana do prac rządowych i w najbliższych dniach będą podejmowane decyzje o racjonalnej reformie także w tym zakresie - poinformował w czwartek w Sejmie wiceminister finansów Paweł Gruza.
- To będzie kompleks przepisów zarówno uszczelnieniowych, jak i przywilejów, także w zakresie podwyższania kwoty wolnej i także - mam nadzieję - w zakresie ulgi dla artystów - wyjaśnił Guza.
Koniec "podatku Tuska"
Stanisław Tyszka z klubu Kukiz'15 w czwartek w Sejmie wskazał, że przygotowany przez jego partię projekt przewiduje cofnięcie tzw. podatku Tuska, który wszedł w 2013 r. i ograniczył zryczałtowane koszty uzyskania przychodu dla twórców. Jego zdaniem rząd PiS powinien ten podatek cofnąć, tym bardziej, że to obiecywał. Dodał, że o pomyślę mówił też podczas Konwentu Zjednoczonej Prawicy szef Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Autor: ps/ms / Źródło: PAP, tvn24bis.pl