Ponad 60 tysięcy złotych stracił 82-latek z powiatu kaliskiego - poinformowała rzecznik prasowy kaliskiej policji aspirant Anna Jaworska-Wojnicz. Mężczyzna został oszukany na kryptowalutach.
Oszuści zadzwonili do 82-latka, informując go, że wartość zakupionej wcześniej przez niego kryptowaluty wzrosła sześciokrotnie i aby zysk został mu przekazany, niezbędne jest uzyskanie pewnych danych. - Mężczyzna będąc przekonanym o tym, że przekazywane przez niego informacje zostaną wykorzystane wyłącznie do sprzedaży posiadanej przez niego kryptowaluty, podał je oszustom. W ten sposób przestępcy przejęli kontrolę nad jego komputerem i sukcesywnie wykonywali przelewy z jego konta bankowego - wyjaśniła aspirant Anna Jaworska-Wojnicz z kaliskiej komendy policji. Tym sposobem senior stracił ponad 60 tys. zł.
Jak wygląda oszustwo?
Rzeczniczka wyjaśniła, jak działają oszuści. Otóż po sprzedaniu kryptowaluty osobie zainteresowanej kontaktują się z nią i informują, że wartość inwestycji wzrosła. - Następnie proponują, żeby odebrać zyski (i w związku z tym) należy między innymi zainstalować na komputerze lub telefonie specjalną aplikację, dającą możliwość automatyzacji operacji związanej z kupnem i sprzedażą kryptowaluty. W taki sposób przejmują dane do urządzenia i wykorzystują zapisane na nich hasła, w tym również te do bankowości internetowej - wyjaśniła. Kaliska policja apeluje o ostrożność w tego typu inwestycjach, a szczególnie w rozmowach z osobami przekonującymi do instalowania na komputerach lub telefonach rzekomych aplikacji, poprzez które analityk pomaga w zakupie lub sprzedaży kryptowaluty. - Zainstalowanie tego typu oprogramowań na urządzenia, poprzez które logujemy się do bankowości internetowej, może skutkować utratą oszczędności naszego życia - powiedziała Anna Jaworska-Wojnicz.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock