Rząd planuje dla mikro- i małych firm ulgę w składkach odprowadzanych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jej skutki szacowane są na około jeden miliard złotych - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki.
- Przeznaczamy około jeden miliard złotych na zmniejszenie obciążeń w ZUS dla mikro- i małych firm poprzez fakt, że ZUS dla tych małych firm będzie mógł być obliczany nie od przychodu, jak dzisiaj, ale do pewnego poziomu od dochodu - wyjaśnił premier w Karczewie (województwo mazowieckie).
Dodał, że "tak to obecnie jest kalibrowane", aby koszty, czyli "łączna niewpłacona pula pieniędzy do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, nie przekraczała jednego miliarda złotych".
- Wszyscy ci, czy oni są samozatrudnieni, czy zatrudniają paru pracowników, i od tych pracowników, którzy są również na działalności gospodarczej, jest uiszczany ZUS. Dla wszystkich tych osób ta ulga będzie przygotowana - oświadczył szef rządu.
Zapowiedź składek ZUS proporcjonalnych do dochodów pojawiła się podczas sobotniej konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Lublinie. Premier Mateusz Morawiecki stwierdził wówczas, że rząd po wprowadzeniu tzw. małego ZUS dla drobnych przedsiębiorców (ZUS uzależniony od przychodu) idzie w kierunku liczenia ZUS-u od dochodu.
Ocenił, że ułatwi to sytuację tym przedsiębiorcom, którzy mają niższe dochody (wyższe koszty), którzy rozkręcają biznes i inwestują.
Wcześniej wielokrotnie zwracano uwagę, że ryczałtowe składki ZUS (zdecydowana większość przedsiębiorców płaci co miesiąc 1316 zł niezależnie od dochodu) są problemem dla drobnych przedsiębiorców. Chodzi o fakt, że składkę trzeba zapłacić nawet w miesiącach, gdy firma nie ma zysku.
W czerwcu Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz w liście do premiera Mateusza Morawieckiego zaapelował nawet o dobrowolność odprowadzania składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Niższe składki
Teraz przedsiębiorcy opłacają składki ryczałtem. Kwota ta jest co roku waloryzowana, m.in. na podstawie średniego wynagrodzenia. W 2019 roku przekonywana co miesiąc do ZUS składka wynosi około 1316 zł, a w 2020 roku ma wzrosnąć do 1430 zł.
Firmy mogą skorzystać jednak z kilku możliwości jej obniżenia. Początkujący przedsiębiorcy, korzystający z 6-miesięcznej ulgi na start, opłacają wyłącznie składkę zdrowotną, wynoszącą w 2019 r. 342,32 zł w skali miesiąca.
W kolejnych dwóch latach działalności jest możliwość skorzystania z preferencyjnych składek na ubezpieczenie społeczne (555,89 zł miesięcznie).
Po trzecie osoby prowadzące działalność gospodarczą, które zawnioskowały o wprowadzony od początku 2019 r. tzw. mały ZUS, mogą wyliczać składkę w oparciu o przychody z ubiegłego roku. Płacą oni nie mniej niż 555,89 zł i nie więcej niż 1316 zł miesięcznie.
Prawo do skorzystania z tego rozwiązania przysługuje tylko w sytuacji, gdy roczne przychody nie przekroczyły trzydziestokrotności minimalnego wynagrodzenia (63 tys. zł za rok 2018).
Autor: kris//dap / Źródło: PAP, tvn24bis.pl