Międzynarodowy zespół ekspertów na podstawie zebranych stanowisk i dowodów ustalił, że w Polsce powstało zagrożenie systemowym ograniczeniem niezależności Najwyższej Izby Kontroli - alarmuje NIK. Samo opracowanie NIK określiła jako "miażdżący raport". - To jest powszechny zabieg, aby utrudnić kontrolerom przeprowadzanie kontroli. Przekazuje się też z dużym opóźnieniem materiały i dokumenty - mówił na konferencji prezes Izby Marian Banaś.
NIK podaje, że "IDI - Niezależny organ międzynarodowej organizacji zrzeszającej instytucje i urzędy kontrolne z całego świata INTOSAI, w ramach Inicjatywy na rzecz rozwoju w Międzynarodowej Organizacji Najwyższych Organów Kontroli INTOSTAI ukończył prace nad raportem o systemowych ograniczeniach niezależności NIK dokonywanych przez najważniejsze instytucje państwa polskiego".
Jak czytamy na stronie NIK, "wnioski z raportu są druzgocące". "Międzynarodowy zespół ekspertów na podstawie zebranych stanowisk i dowodów, analizy przepisów prawa i stanów faktycznych ustalił, że w Polsce powstało zagrożenie naruszenia szeregu istotnych zasad przyjętych w Meksykańskiej Deklaracji Niezależności Najwyższych Organów Kontroli [INTOSAI P-10]" - podaje NIK.
Naruszenie kluczowych zasad
NIK wymienia, że chodzi o:
- Zasadę drugą deklaracji - Niezależności – rozumianej jako niezależność szefów NOK (Najwyższych Organów Kontroli) i członków instytucji kolegialnych, w tym bezpieczeństwo kadencji i immunitet, - Zasadę trzecią deklaracji - Swobody wykonywania zadań ustawowych - szeroki mandat i swoboda w wykonywaniu funkcji NOK, - Zasadę czwartą deklaracji - Nieograniczonego dostępu do informacji w toku kontroli, - Zasadę ósmą deklaracji - Autonomii finansowej i zarządczej/administracyjnej oraz dostępności odpowiednich zasobów ludzkich, materialnych i pieniężnych.
Jak opisuje NIK, "jest to najgorszy wynik w dotychczasowej historii funkcjonowania mechanizmu Szybkiej Obrony Niezależności Najwyższych Organów Kontroli – SIRAM". "W ocenie IDI doszło do naruszenia zasad niezależnej kontroli państwowej. W raporcie zwrócono uwagę, że zagrożeniem dla sprawnego funkcjonowania kontroli państwowej w Polsce są następujące kwestie" - czytamy.
"Zwrócono uwagę na fakt niepowoływania w skład Kolegium NIK kandydatów zgłaszanych przez Prezesa NIK Mariana Banasia oraz brak powołania Dyrektora Generalnego NIK. W okresie od 30 sierpnia 2019 roku do 11 lipca 2022 roku, Prezes NIK Marian Banaś dziewięć razy zwracał się do Marszałka Sejmu i złożył 34 wnioski o powołanie nowych członków Kolegium NIK. Tylko siedmiu kandydatów uzyskało pozytywne opinie Komisji Kontroli Państwowej i w konsekwencji zostało powołanych przez Marszałka Sejmu do Kolegium NIK" - podano.
Prezes NIK o utrudnieniach w przeprowadzaniu kontroli
Podczas konferencji prasowej prezes NIK Marian Banaś był dopytywany, o instytucje i spółki, podczas których kontroli Izba napotkała problemy. - Jest kilka takich jednostek (..) Oprócz Orlenu i Fundacji Orlenu mamy jeszcze Polską Fundację Narodową, KNF (Komisja Nadzoru Finansowego - red.) i parę innych. To jest powszechny zabieg, aby utrudnić kontrolerom przeprowadzanie kontroli. Przekazuje się też z dużym opóźnieniem materiały i dokumenty - mówił Banaś.
Dopytywany, czy raport zostanie przesłany do premiera lub Sejmu odpowiedział, że "oczywiście, to bardzo ważna sprawa". - To są konkretne naruszania przynajmniej czterech ważnych zasad z Deklaracji Meksykańskiej - powiedział. Stwierdził, że "niedopuszczanie pracowników NIK do kontroli w spółkach Skarbu Państwa" jest "absolutnie niedopuszczalna". - Regulacje prawne wyraźnie mówią, że każda spółka, nawet prywatna, która ma środki publiczne, jest zobowiązana do poddania się takiej kontroli. Tutaj napotykamy odmowy - mówił szef NIK.
Problemy z obsadzeniem Izby
Jak czytamy w raporcie, prezes NIK zwracał się z wnioskiem o wyrażenie zgody na powołanie Dyrektora Generalnego NIK. "W tym wypadku Marszałek Sejmu skierowała wniosek do sejmowej komisji ds. kontroli państwowej w celu wyrażenia przez komisję opinii o zgłoszonym przez Prezesa NIK kandydacie" -czytamy. "Tymczasem ustawa o NIK w art. 21 ust. 2 stanowi, że 'Prezes Najwyższej Izby Kontroli, za zgodą Marszałka Sejmu powołuje i odwołuje Dyrektora Generalnego'. Zatem kandydat na stanowisko Dyrektora Generalnego nie podlega opinii sejmowej komisji ds. kontroli państwowej. Na podstawie negatywnej opinii ww. komisji, w dniu 23 lutego 2022 Marszałek Sejmu odrzuciła wniosek Prezesa NIK o powołanie Dyrektora Generalnego NIK" - relacjonuje NIK.
Jak informuje NIK, z raportu IDI "możemy się dowiedzieć, że powyższe działania uniemożliwiają NIK sprawne realizowanie konstytucyjnych i ustawowych powinności opartych na poszanowaniu zasady niezależności". "Powyżej wskazana ingerencja w działalność NIK godzi tym samym w praworządność. Wakat na stanowisku Dyrektora Generalnego NIK powoduje, że większość zadań naturalnie przypisanych temu stanowisku, wykonuje Prezes NIK. Oznacza to nadmierne obciążenie Prezesa NIK obowiązkami z obszaru wewnętrznego funkcjonowania Izby, które nie są związane z istotą działania NIK, czyli z kontrolą państwową" - czytamy.
Ingerencja w czynności kontrolne
Według opisu NIK zespół badający sprawę w ramach mechanizmu Szybkiej Obrony Niezależności Najwyższych Organów Kontroli – SIRAM zwrócił uwagę także na przypadki ograniczeń jakie napotykają kontrolerzy NIK w przeprowadzaniu kontroli. Jak wyjaśnia Izba, chodzi o przypadki utrudniania i udaremniania kontroli w sprawach cieszących się szczególnym zainteresowaniem opinii publicznej.
"Raport skupia się na dwóch kontrolach P/22/013 Realizacja działań w zakresie poprawy bezpieczeństwa paliwowego w sektorze naftowym oraz P/22/012 Wybrane wydatki spółek z udziałem Skarbu Państwa i fundacji tworzonych przez te spółki oraz gospodarka finansowa i realizacja celów statutowych fundacji tworzonych przez te spółki. Przypadki tych kontroli były szeroko omawiane podczas posiedzenia komisji sejmowej ds. kontroli państwowej i dotyczyły kwestii odmowy udostępnienia poszczególnych dokumentów przez jednostki kontrolowane w ramach kontroli realizowanych między innymi w PKN Orlen i podmiotach powiązanych. Mimo jednoznacznych opinii przedstawicieli doktryny prawa, orzeczeń sądowych i zasad logicznego rozumowania, część dokumentów nadal nie została udostępniona kontrolerom NIK. Zapis przebiegu posiedzenia jest dostępny na stronie sejmowej" - czytamy.
"Konkluzje raportu IDI bezpośrednio odnoszą się do powyższych problemów. Ograniczenia z jakimi borykają się kontrolerzy NIK we wskazanych kontrolach, według oceny IDI, stanowią naruszenie zasady 3 i 4 Meksykańskiej Deklaracji Niezależności Najwyższych Organów Kontroli" - podano.
Niezależność finansowa
Jak czytamy, w raporcie wiele uwagi poświęcono także kwestii zapewnienia finansowej niezależności NIK. "Zgodnie z ósmą zasadą Deklaracji z Meksyku w sprawie niezależności najwyższych organów kontroli, najwyższe organy kontroli powinny otrzymać zasoby ludzkie, materialne i finansowe niezbędne do ich właściwej działalności" - czytamy.
"Tymczasem, 25 października 2022 roku, sejmowa komisja ds. kontroli państwowej wprowadziła poprawkę do budżetu NIK na rok 2023 zmniejszającą wynagrodzenia pracowników NIK o łącznej wartości blisko 51 milionów złotych. W tym samym czasie Państwowa Inspekcja Pracy otrzymała 15 proc. podwyżkę, a budżet Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wzrósł o 80 proc." - podano.
Jak dodano, "brak odpowiedniego finansowania wpływa negatywnie na proces rekrutacji w NIK, co ma bezpośrednie przełożenie na prawidłowe funkcjonowanie NIK w kontekście realizacji konstytucyjnych zadań". "W 2022 roku nie rozstrzygnięto 21 procesów rekrutacyjnych, co stanowiło ok. 35 proc. wszystkich rekrutacji. Jednym z powodów odrzucenia ofert przez kandydatów było zbyt niskie wynagrodzenie. W ocenie ekspertów IDI – choć nie ma podstaw do formalnego stwierdzenia naruszenia ww. ósmej zasady Deklaracji z Meksyku – to brak zapewnienia NIK odpowiednich środków finansowych może znacznie ograniczyć zdolności NIK do wykonywania swoich obowiązków., Niemniej, IDI w konkluzji raportu rekomenduje, aby właśnie przez wzgląd na rangę NIK jako naczelnego i niezależnego organu kontroli państwowej, zapewnić NIK poziom finansowania adekwatny do realizowanych powinności konstytucyjnych i ustawowych" - czytamy.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24