Afrykański pomór świń uderza w rolników. Potrzebne jest wsparcie

Ministerstwo rolnictwa poinformowało, że w tej sprawie w czwartek w siedzibie ministerstwa odbyło się spotkanie z producentami świń.

Jak podkreśla resort podczas spotkania omówiono problemy, z jakimi borykają się producenci i hodowcy świń, zwłaszcza w obszarze objętym ograniczeniami (tzw. strefie czerwonej) oraz działania możliwe do podjęcia w celu poprawy tej sytuacji.

"Producenci poinformowali, że mają problemy ze sprzedażą żywca, a jedyny zakład ze strefy dotychczas skupujący wstrzymał się z uwagi na problemy ze sprzedażą mięsa. Pojawiły się też informacje, że w strefie żółtej (strefa I, obszar ochronny) oraz na obszarze całego województwa podlaskiego także występują problemy ze zbytem świń, jednak nie wynikają one z restrykcji administracyjnych" - podkreślił w komunikacie resort.

Według ministerstwa "konieczne jest zatem pilne rozwiązanie problemu ze skupem". Miałoby ono polegać na długofalowym wsparciu producentów i hodowców w budowie infrastruktury (np. ogrodzeń i mat dezynfekcyjnych) czy wznowienie programu bioasekuracji, czyli zasad, który ma skutkować niedopuszczeniem do pojawienie się wirusa Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF) wewnątrz gospodarstwa.

Resort uważa, że pomoc finansowa powinna być przeznaczona na ewentualną zmianę profilu produkcji.

"Uzgodniono, że wsparcie powinno dotyczyć gospodarstw produkujących na rynek, nie na własne potrzeby. W szczególności wsparcie na budowę infrastruktury w postaci ogrodzeń powinno być przeznaczone dla większych gospodarstw, produkujących od 50 sztuk świń. Obecnie z inicjatywy MRiRW prowadzone są działania mające na celu ponowne wprowadzenie w obszarze objętym ograniczeniami oraz zagrożenia (strefa II i III) tzw. +programu bioasekuracji" - czytamy w informacji resortu.

Według ministerstwa należy też opracować program dopłat do każdej świni, co ma zrekompensować niższe ceny sprzedaży. Ministerstwo poinformowało, że w tej sprawie złożony został wniosek do Komisji Europejskiej o przyznanie nadzwyczajnych środków.

Resort przypomina też, że zgodnie z decyzją KE, od 25 lutego br. każdy rolnik utrzymujący świnie, nawet jedną sztukę na własne potrzeby, ma obowiązek zarejestrować siedzibę stada oraz prowadzić księgę rejestracji świń.

Od 2006 r. Polska stosowała odstępstwo, które polegało na tym, że rolnicy utrzymujący nie więcej niż jedną świnię na potrzeby własne nie musieli takich działań prowadzić.

Zmiana wynika z audytu przeprowadzonego przez Biuro ds. Żywności i Weterynarii KE, które w związku z wykryciem ASF w Polsce zleciło podjęcie działań zmierzających do uchylenia tego odstępstwa.

Resort poinformował, że kwestie produkcji mięsa świń przeznaczonego na użytek własny zostały uregulowane w ustawie z dnia 16 grudnia 2005 r. o produktach pochodzenia zwierzęcego oraz w przepisach rozporządzenia ministra rolnictwa z dnia 21 października 2010 r. ws. wymagań weterynaryjnych przy produkcji mięsa przeznaczonego na użytek własny.

Zgodnie z nim należy co najmniej na 24 godziny przed dokonaniem uboju poinformować powiatowego lekarza weterynarii właściwego ze względu na miejsce jego przeprowadzenia o zamiarze przeprowadzenia uboju oraz poddać mięso badaniu na obecność włośni.

Do tej pory w Polsce stwierdzono 85 przypadki ASF u dzików (ostatni odnotowano w połowie stycznia br.) i 3 ogniska u świń (łącznie dotyczyło to 16 sztuk trzody), wszystkie znajdują się w pasie 25 km od granicy z Białorusią. Choroba jest śmiertelna dla świń domowych i dzików, nie jest groźna dla ludzi.

Afrykański pomór świń pierwszy raz opisano w 1921 roku w Kenii. Do Europy wirus przywędrował w 1957 roku. W Europie Wschodniej choroba ta pojawiła się w 2007 roku. Jest ona trudna do zwalczania, nie ma na nią szczepionki, dlatego przynosi duże straty ekonomiczne, m.in. kraj, w którym wystąpił ASF, nie można eksportować mięsa i żywych zwierząt w okresie dwóch lat od likwidacji choroby.

Autor: gry / Źródło: PAP