Minister rolnictwa: konie są wielką szansą dla rozwoju polskiej wsi

[object Object]
Anna Stojanowska o aukcji Pride of Polandtvn24
wideo 2/2

Realizując plan dla wsi, będę się bardzo starał, aby wykorzystać konie jako wielką szansę dla rozwoju gospodarczego polskiej wsi - powiedział minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Zapowiedział również powołanie nowej rady do spraw koni.

- Nie jest chyba dla nikogo niezrozumiałe, że państwo nie może wycofać się ze wsparcia hodowli koni. To państwo, swoim zasobem, swoją polityką, ma zadanie, by utrzymać zasób genetyczny. Nie wyobrażam sobie, żeby państwo mogło się z tej roli wycofać - mówił minister. Zauważył, że rozwija się również przedsiębiorczość związana z końmi, które wykorzystywane są np. do sportu czy hipoterapii, co z kolei generuje nowe miejsca pracy. - Bardzo będę się starał, by realizując plan dla wsi - plan premiera Mateusza Morawieckiego, rządu Prawa i Sprawiedliwości - również ten kierunek, kierunek wykorzystania koni jako wielkiej szansy dla rozwoju gospodarczego polskiej wsi wykorzystać - zadeklarował minister. Ardanowski zwrócił uwagę, że konie to również możliwość promocji Polski. - Chciałbym, żeby również promocja w czasie wydarzeń w Polsce, ale również różnego rodzaju wydarzeń za granicą, była silnym wyznacznikiem hodowli koni w Polsce - podkreślił.

Nowa rada

Minister zapowiedział również powołanie nowej rady ds. koni. - Poprosiłem kilka osób z tego środowiska, by wsparły mnie swoją wiedzą. Choć zdaję sobie sprawę, że niektóre z tych osób miały pewne wątpliwości co do czystości moich intencji, to wszyscy wyrazili zgodę - powiedział Ardanowski.

Dodał, że obecna rada ds. koni zostanie rozwiązana, a program rozwoju hodowli koni w Polsce - zmieniony. Rada została powołana 30 kwietnia 2016, w jej skład wchodzi ok. 40 osób. Kierował nią były wiceminister rolnictwa Zbigniew Babalski, a autorem programu był znawca koni profesor Marian Kaproń, związany z Uniwersytetem Przyrodniczym w Lublinie.

Nowa rada ma być stosunkowo nieliczna. W jej skład ma wejść przewodniczący Związku Polskich Hodowców Koni Paweł Mazurek, przedstawiciel państwowego Stada Ogierów dyrektor stadniny w Gnieźnie Andrzej Matławski, prezes stadniny koni zimnokrwistych w Nowych Jankowicach Andrzej Mandecki, szef dżokej klubu Tomasz Chalimoniuk. - Poprosiłem również pana Jerzego Białoboka i panią Annę Stojanowską. I jestem bardzo zadowolony, że z tych osób nikt mi nie odmówił - powiedział Ardanowski. Dodał, że w skład rady mogą wejść jeszcze osoby z prywatnych hodowli. Jerzy Białobok to były prezes stadniny koni arabskich w Michałowie, a Anna Stojanowska przez wiele lat nadzorowała hodowlę koni arabskich z ramienia Agencji Nieruchomości Rolnych. Oboje zostali zwolnieni w lutym 2016 r. przez byłego ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela.

Wówczas minister Jurgiel jako powód ich dymisji podał "utratę zaufania" oraz brak odpowiedniego nadzoru hodowlano-weterynaryjnego nad końmi. Jurgiel wytykał byłym prezesom szereg nieprawidłowości w handlu "arabami". Decyzja ta wzbudziła zdumienie wśród hodowców i zmniejszyła zainteresowanie kupców aukcją Pride of Poland. Szef resortu rolnictwa zapytany, dlaczego zdecydował się zaprosić Białoboka i Stojanowską do udziału w radzie, wyjaśnił, że osoby te "kilkadziesiąt lat pracowały w instytucjach państwowych (...) ludzie, których pytałem z branży (...) stwierdzili, że zarówno pani Stojanowska jak i pan Białobok mają wielką wiedzę". Minister zaznaczył, że nie ocenia decyzji (o ich zwolnieniu) swojego poprzednika, bo niewiele o nich i nie będzie ich komentował. Pytany zaś o także wówczas zwolnionego prezesa stadniny w Janowie Podlaskim Marka Trelę, powiedział, że go nie zna i "nie planuję go w żaden sposób wyróżniać, ani coś mu proponować".

Będzie sukces?

W niedzielę o godz. 18.00 w Janowie Podlaskim odbędzie się aukcja Pride of Poland. Organizatorzy nie podają szczegółów dotyczących przebiegu licytacji. Wiadomo jedynie, że będzie w niej uczestniczyć 12 koni.

Na antenie TVN24 Stojanowska skrytykowała organizację imprezy. - Nie widać klientów, a oferta jest naprawdę znakomita. Jest to grupa kilkunastu bardzo dobrych klaczy. W każdych innych warunkach powiedziałabym, że to powinien być sukces. I to dużej klasy sukces. Natomiast tak położona promocja i kompletny brak informacji dotyczących tej oferty… te wszystkie czynniki powodują, że mam spore wątpliwości, czy rzeczywiście te konie osiągną ceny adekwatne do ich wartości - podkreśliła.

Ardanowski zapytany, czy spodziewa się sukcesu aukcji koni powiedział, że ważniejszy jest dla Polski zasób genetyczny niż sama sprzedaż koni. Jego zdaniem sukcesem nie jest sprzedaż koni za wszelką cenę. Zauważył też, że hodowla koni w ostatnich latach bardzo się zmieniła, jest dużo wybitnych koni pozyskanych z zarodków. - W związku z tym, rola państwa musi być przedefiniowana, jako strażnika zasobu genetycznego, żeby nie dopuścić do nadmiernego rozproszenia tego zasobu na świecie - zaznaczył Ardanowski. - Pride of Poland jest ważnym elementem promocji, ale oczekuję, żeby wartość tych sprzedanych koni była odpowiednio wysoka. Jeśli nie będzie kupców, to nie ma za bezcen wyprzedawania koni. Byłoby to działanie na szkodę Polski - dodał.

O aukcji

Pierwsza aukcja koni arabskich w Janowie Podlaskim została zorganizowana w 1970 roku. Nazwa Pride of Poland została jej nadana w roku 2001.

W lutym 2016 roku odwołano wieloletniego prezesa stadniny w Janowie Podlaskim Marka Trelę. Jako powód zwolnienia podano "utratę zaufania" i niegospodarność. W tym samym czasie stanowisko stracił Jerzy Białobok, dyrektor stadniny koni arabskich w Michałowie. Spotkało się to z oburzeniem środowiska hodowców koni w kraju i za granicą.

Marek Trela skierował sprawę do sądu, który orzekł, że jego zwolnienie było zgodne z prawem. Również w sądzie zakończyło się odwołanie dyrektora stadniny koni arabskich w Michałowie. W tym przypadku pozew dotyczył ustalenia, jaka umowa o pracę wiązała byłego prezesa ze spółką, a w związku z tym - trybu, w jakim można było ją rozwiązać. Podobnie jak w przypadku Treli powództwo zostało oddalone.

Mniejsze zyski

Aukcja Pride of Poland przez lata przynosiła stadninom milionowe zyski. W 2015 roku 10-letnia, siwa klacz Pepita wyhodowana w Janowie została sprzedana za 1,4 mln euro. W sumie sprzedano wtedy 24 konie za niemal 4 miliony euro. W 2017 roku licytacja - po zmianach - nie cieszyła się już taką popularnością gości. Sprzedano wtedy zaledwie sześć z 25 oferowanych koni za w sumie 410 tys. euro.

Autor: tol / Źródło: PAP, tvn24.pl, TVN24

Pozostałe wiadomości

Czy Rada Polityki Pieniężnej powinna obniżyć stopy procentowe? - Chodzi o to, by uznać realia. Presja inflacyjna w Polsce słabnie i to od kilku miesięcy, w związku z tym należy łagodzić politykę pieniężną - powiedział profesor Marek Belka, były premier oraz były szef Narodowego Banku Polskiego w programie "Rozmowa Piaseckiego".

Belka: róbmy to, po prostu

Belka: róbmy to, po prostu

Źródło:
TVN24

- Błąd na błędzie - tak rzecznik chińskiego ministerstwa handlu nazwał cła Donalda Trumpa. Oznajmił także, że Chiny "stanowczo sprzeciwiają się groźbom Stanów Zjednoczonych podniesienia ceł na chińskie towary o 50 procent i zapowiadają zdecydowaną odpowiedź".

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Źródło:
PAP

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl