Zadłużenie z tytułu kredytów frankowych spadło w ciągu roku o 11,65 proc. i na koniec czerwca tego roku wyniosło 123,78 mld złotych - podało Biuro Informacji Kredytowej. Zobowiązania w szwajcarskiej walucie spłaca aktualnie 882 tysięcy Polaków.
Jak podał BIK, zsumowane zadłużenie z tytułu kredytów frankowych jest o 16,34 mld zł mniejsze niż w tym samym okresie roku ubiegłego.
Według BIK wynika to z kilku kwestii. Spada zarówno liczba kredytobiorców frankowych, jak i samych kredytów zaciągniętych w szwajcarskiej walucie. Osób, spłacających kredyt mieszkaniowy we frankach, jest o 17 tysięcy mniej niż przed rokiem. Z kolei liczba kredytów, w stosunku do roku ubiegłego, spadła o 21 tysięcy i obecnie w spłacie pozostaje ich 508 tysięcy. - Spadek zadłużenia w kredytach spłacanych w szwajcarskiej walucie jest spowodowany kilkoma czynnikami, wśród których należy odnotować najniższą wartość kursu franka szwajcarskiego od pamiętnego stycznia 2015 roku - powiedział cytowany w komunikacie prof. Waldemar Rogowski, główny analityk kredytowy BIK. - W okresie 30 czerwca 2016 roku - 30 czerwca 2017 roku kurs franka spadł o 5 procent (z 4,06 zł na 3,86 zł). Warto zaznaczyć, że wpływ na spadek zadłużenia w mieszkaniowych kredytach zaciągniętych w szwajcarskiej walucie mają sami frankowicze, którzy rzetelnie spłacają swoje raty kredytowe - dodał Rogowski.
BIK informuje, że od lat odnotowuje bardzo dobrą jakość obsługi kredytów mieszkaniowych zarówno złotowych, jak i walutowych. Na ponad 2,279 mln obecnie czynnych kredytów mieszkaniowych tylko w przypadku 31 775 - 1,4 proc. występuje opóźnienie w spłacie powyżej 90 dni.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl