- Ten pilotaż, który dzisiaj zostanie uruchomiony, to jest oferta, którą kierujemy do polskich rodzin, do młodych ludzi, do średniej klasy, do wszystkich, którzy chcą mieć własne mieszkanie, potrzebują tego mieszkania, by myśleć o przyszłości swojej rodziny - powiedziała w środę w Katowicach premier Beata Szydło. Realizacja programu Mieszkanie plus rusza pilotażowo w 17 miastach. W najbliższym czasie powstać ma 6 tys. mieszkań.
W wydarzeniu oprócz szefowej polskiego rządu wziął udział wicepremier oraz minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, a także minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. - Mieszkanie plus staje się faktem, rozpoczynamy wielki program mieszkaniowy dla polskich rodzin, dla Polaków, dla tych, którzy marzą o mieszkaniu - wskazała premier Szydło.
- Program jest pomyślany tak, żeby współpracować z samorządami przy wsparciu Banku Gospodarstwa Krajowego, realizować w bardzo krótkim czasie, bardzo szybko budowę mieszkań dla przeciętnej polskiej rodziny - powiedziała Szydło.
Dodała, że program przeznaczony jest dla tych wszystkich, który dzisiaj "marzą o własnych czterech ścianach, a ze względów finansowych ich na to nie stać". - Rząd Prawa i Sprawiedliwości wychodzi naprzeciw tym, którzy chcą inwestować, tym, którzy chcą realizować swoje marzenia. My pomagamy w realizacji tych marzeń, ale też wiemy doskonale, że sami tego nie jesteśmy w stanie zrobić, dlatego mamy wiarygodnych partnerów (...) to są samorządowcy sprawdzeni w działaniu, w skutecznym działaniu - podkreśliła szefowa polskiego rządu.
Rozwój branży budowlanej
- Mieszkanie plus jest jednocześnie działaniem związanym z rozwojem gospodarczym i stymuluje do rozwoju branżę budowlaną, konstrukcyjną, architektoniczną, materiałów budowlanych, czyli kilkanaście procent polskiego PKB, które dzięki temu programowi ma szansę mieć dużo wyższy wzrost - mówił wicepremier Morawiecki.
- Z drugiej strony jest to program, który ma służyć społeczeństwu. Chcemy poprzez to budować klasę średnią (...) ten program nie ma barw politycznych - dodał.
Podkreślił, że w ciągu ostatnich 27 lat nie było lepszego programu niż "udostępnienie mieszkań po niskich cenach, po cenach dostępnych dla bardzo szerokich rzesz polskiego społeczeństwa, który by temu (budowaniu klasy średniej) odpowiadał". - To absolutnie fundamentalny program - zaznaczył Morawiecki. Według wicepremiera, sukces krajów wysokorozwiniętych wynikał m.in. z dwóch elementów polityki gospodarczej: protekcjonizmu i programów rozwojowych. - Protekcjonizmu ani nie zamierzamy, ani nie możemy dzisiaj stosować, ponieważ jesteśmy krajem członkowskim UE i Światowej Organizacji Handlu i jesteśmy krajem, który jest otwarty na wymianę handlową, wymianę gospodarczą. Ale ten drugi aspekt - umiejętne programy rozwojowe - to jest coś, co może nas odróżnić również od wielu poprzednich ekip w czasach wolnej Polski i III RP. Wierzymy, że tym programem uruchamiamy zupełnie do tej pory nieruszone jeszcze pokłady energii społecznej i pokłady energii gospodarczej - mówił wicepremier. Wyjaśnił, że program łączy czynniki prorozwojowe i prospołeczne, co - jak zaznaczył - "przez niektórych jest uważane za łączenie ognia z wodą". Podkreślił, że sprzeciwia się tezie, iż rozwój gospodarczy musi być "antyspołeczny". - Rząd PiS w tym właśnie programie znalazł idealny wspólny mianownik - podkreślił wicepremier.
Deficyt mieszkaniowy
Jak wskazywał minister Adamczyk obecnie w Polsce deficyt mieszkaniowy wynosi 890 tys. mieszkań.
- Tylu mieszkań w ocenach statystycznych brakuje. Z kolei 120 tys. mieszkań jest niezasiedlonych. Dlaczego? Bo 40 proc. polskiego społeczeństwa nie spełnia kryteriów i warunków, aby uzyskać kredyt i zakupić mieszkanie. Z drugiej strony ich dochody wykluczają ich ze starania o mieszkanie komunalne - zwracał uwagę szef resortu budownictwa.
- Narodowy Program Mieszkaniowy dedykujemy w pierwszej kolejności tym wszystkim, którzy dzisiaj mają problem z własnym mieszkaniem, którzy dzisiaj marzą o mieszkaniu - dodał minister Adamczyk.
Listy intencyjne
Wstępnie wytypowane do realizacji działań inwestycyjnych zostały nieruchomości w Białej Podlaskiej, Chorzowie, Dębicy, Gliwicach, Katowicach, Kobyłce, Nowej Dębie, Pelplinie, Poznaniu, Radomiu, Skawinie, Stalowej Woli, Starogardzie Gdańskim, Trzebini, Tychach, Wałbrzychu i Wrześni.
Autor: mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl, PAP