Biedronka, Lidl, Netto, Aldi i Kaufland wprowadzają limity na cukier - wynika z informacji przekazanych portalowi TVN24 Biznes. Decyzje mają związek ze zwiększonym popytem na ten produkt. Eksperci uspokajają, że nie powinniśmy się martwić o dostępność cukru.
Jak poinformował TVN24 Biznes menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka Marcin Hadaj, w sklepach tej sieci obowiązuje limit sprzedaży na cukier – do 10 kg na jeden paragon.
Limit na cukier w Biedronce
- Od pewnego czasu obserwujemy, że w związku z malejącą dostępnością tego produktu na polskim rynku, niektórzy klienci nabywają w naszych sklepach niedetaliczne ilości cukru. Na podstawie analizy paragonów można stwierdzić, że nabywcami są przedsiębiorcy, a nie gospodarstwa domowe - tłumaczył przedstawiciel sieci.
Jednocześnie sieć handlowa przekazała "wykonane dzisiaj zdjęcia", które "potwierdzają dostępność cukru" w poszczególnych sklepach sieci znajdujących się w Warszawie i Grabowie.
Zakup cukru w Netto
Limity na cukier wprowadziła także sieć sklepów Netto. "Aby zapewnić cukier możliwie szerokiej grupie naszych klientów, wprowadziliśmy limit zakupowy wynoszący do 10 kg cukru na jeden paragon. Obowiązuje on we wszystkich sklepach naszej sieci, do odwołania" - przekazała TVN24 Biznes PR Manager w Netto Patrycja Kamińska.
Przedstawicielka sieci zapewnia, że sieć dokłada starań, aby "cukier był dostępny we wszystkich naszych sklepach i by nie brakowało go dla klientów Netto". "Korzystamy z zapasów centralnych, jak również zwiększamy zamówienia u producentów w Polsce, a także nawiązujemy współprace z zagranicznymi dostawcami cukru" - wymienia. Dodano, że limit obowiązuje od 12 lipca.
"Obserwujemy zwiększone zapotrzebowanie na cukier, będące wynikiem rosnącego skokowo popytu na cukier, który jest reakcją konsumentów na informację o pojawiających się brakach cukru. Biorąc pod uwagę dodatkowo, że jesteśmy w pełni sezonu na przetwory, kiedy zapotrzebowanie na cukier naturalnie jest większe, klienci kupują więcej niż realnie potrzebują. Mamy też sygnały, że cukiernicy przestawili się na cukier z rynku zamiast z hurtowni, z uwagi na niższe ceny detaliczne" - wyjaśnia.
Ograniczenia także w Aldi
Na podobny krok zdecydowała się sieć sklepów Aldi. "Na ten moment zabezpieczyliśmy dostawy cukru do naszych sklepów w całej Polsce. Rzeczywiście jednak widzimy zarówno wzmożone zainteresowanie tym produktem, jak i napiętą sytuację geopolityczną związaną z jego niedoborami. Dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie limitu na sprzedaż cukru do 5 kg na jeden rachunek. Chcemy w ten sposób uniknąć hurtowego wykupywania cukru" - czytamy w komunikacie przesłanym TVN24 Biznes przez biuro prasowe Aldi. Sieć zapewnia, że "w sklepach Aldi wszystkie niezbędne produkty na ten moment są dostępne dla klientów".
Cukier w Lidlu i Kauflandzie
Także sieć sklepów Lidl wprowadziła ograniczenia związane ze "wzmożonym w ostatnich tygodniach popytem na cukier, spowodowanym hurtowymi zakupami przedsiębiorstw".
"Aby zapewnić dostępność tego produktu każdemu klientowi, w dniu 22 lipca wprowadziliśmy reglamentację – klient może na jednym paragonie kupić maksymalnie 10 kg cukru. Jednocześnie zapewniamy, że dostawy do magazynów centralnych i z magazynów do sklepów prowadzone są w trybie ciągłym i przejściowe braki towaru w wybranych obiektach wkrótce zostaną uzupełnione" - przekazała rzeczniczka Lidla w Polsce Aleksandra Robaszkiewicz.
Na wprowadzenie ograniczenia do 10 kg na osobę zdecydowała się też sieć Kaufland. "Od kilku dni w naszych sklepach obserwujemy zwiększone zapotrzebowanie na cukier. Mimo to niezmiennie jesteśmy w stanie oferować naszym klientom towar w ilości odpowiadającej konsumpcji w gospodarstwach domowych" - podkreśliła w odpowiedzi przesłanej TVN24 Biznes Maja Szewczyk, dyrektor Działu Komunikacji Korporacyjnej Kaufland Polska.
"W celu zapewnienia powszechnej dostępności produktu ograniczyliśmy sprzedaż cukru do 10 kg na osobę. Cały czas obserwujemy sytuację i jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi dostawcami, aby umożliwiać wszystkim naszym klientom zakup istotnych kategorii produktowych, tak samo, jak odbywało się to w trakcie pandemii" - dodała Szewczyk.
"Cukru jest u nas dużo"
Nie musimy martwić się o dostępność cukru - powiedział w rozmowie z portalem TVN24 Biznes dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Andrzej Gantner. Przypomniał, że Polska jest trzecim największym producentem cukru w Europie.
- Cukru jest u nas dużo, jesteśmy trzecim największym producentem cukru w Europie. Poza tym za chwilę, w październiku, rusza kampania cukrownicza, kiedy będzie produkowany nowy cukier ze zbiorów buraka cukrowego - mówił.
Także minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk zapewnił we wpisie na Twitterze, że "w Polsce nie zabraknie cukru, jesteśmy trzecim producentem cukru w UE, więc naprawdę mamy go bardzo dużo".
Jak zapewnił Kowalczyk, Krajowa Grupa Spożywcza posiada duże zapasy cukru - "realizuje w pełni kontrakty, ale też i ma duże nadwyżki".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Biedronka