Propozycja rozłożenia ferii zimowych na dziesięć tygodni, od 4 stycznia do 14 marca 2021 roku - to jeden z elementów opublikowanego we wtorek stanowiska samorządowców z powiatu tatrzańskiego. Jak wyjaśnili, celem ich apelu jest uratowanie przedsiębiorstw przed poważnym kryzysem ekonomicznym, a społeczności lokalnych przed "katastrofą utraty pracy i środków do życia". W sobotę premier Mateusz Morawiecki podał, że ferie zimowe w całej Polsce mają się odbyć w terminie od 4 do 17 stycznia.
W reakcji na zapowiedzi "wprowadzenia drastycznych ograniczeń w funkcjonowaniu branży turystycznej w czasie nadchodzącej zimy" przedstawiciele samorządów powiatu tatrzańskiego zgłosili kilka propozycji złagodzenia tych działań.
- Wierzymy w to, że nasze propozycje zostaną wykorzystane. Jestem przekonany, że są bardzo duże szanse, że nasze postulaty w większości zostaną uwzględnione – mówił podczas konferencji prasowej starosta tatrzański Piotr Bąk.
- Wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, że walczymy o przetrwanie, że te najbliższe miesiące będą decydujące, dlatego też przygotowaliśmy realne propozycje, które dają możliwość funkcjonowania poszczególnych branż turystycznych – stwierdził wójt gminy Kościelisko Roman Krupa.
W pierwszym punkcie opublikowanego we wtorek na stronie internetowej powiatu tatrzańskiego stanowiska samorządowcy zaapelowali o traktowanie branży turystycznej jako całości z uwzględnieniem wszystkich rodzajów działalności. "Turystyka zimowa w górach to system naczyń połączonych i tak powinna być postrzegana. Brak jednego z elementów klucza: nocleg - gastronomia - atrakcja, uniemożliwi działanie całej branży" - podkreślili.
Zasady korzystania z infrastruktury
Zdaniem samorządowców możliwe jest bezpieczne korzystanie z infrastruktury turystycznej po wprowadzeniu pewnych zasad. Hotele, restauracje, baseny, itd. mogłyby obsługiwać gości, którzy:
- mieliby aktualne negatywne wyniki testów antygenowych;
- posiadaliby status ozdrowieńca;
- mieliby pozytywny wynik badania na obecność we krwi przeciwciał anty-SARS-CoV2 (dotyczy osób, które chorowały bezobjawowo).
Przy czym miałyby obowiązywać "pozostałe reguły sanitarne, które obowiązywały w okresie letnim".
Ferie rozłożone na 10 tygodni
W opublikowanym we wtorek stanowisku zaproponowano także "zorganizowanie ferii zimowych przez okres 10 tygodni" - od 4 stycznia do 14 marca 2021 roku w celu rozłożenia natężenia ruchu turystycznego.
Samorządowcy powiatu tatrzańskiego stwierdzili, że "wydłużenie okresu feryjnego wydaje się kolejnym czynnikiem znacznie ograniczającym zagrożenie wzrostem zachorowań wskutek pobytu turystycznego".
Ponadto może zapobiec "odpływowi turystów poza granicę naszego kraju". "Wprowadzenie zasad i rygorów umożliwiających spędzenie urlopu w Polsce pozwoli uniknąć sytuacji, kiedy nasi turyści będą korzystać z oferty turystycznej w krajach, gdzie będzie to możliwe. Już w tej chwili dochodzą do nas sygnały mówiące o tym, że Austria, Czechy, Słowacja, Szwajcaria planują udostępnienie swoich atrakcji, na podstawie opracowanych zasad" - napisali.
"Ostateczne rozwiązanie"
Samorządowcy zaproponowali też zmianę terminu obowiązywania tak zwanego etapu odpowiedzialności - do 20 grudnia (rząd planuje go wstępnie do 27 grudnia). "Zamrożenie obostrzeń na cały miesiąc grudzień wobec wyraźnego zmniejszenia liczby zachorowań wydaje się dyskusyjne" - stwierdzili.
Według nich rekompensaty "za straty powstałe w wyniku ograniczeń działalności" byłyby traktowane "jako ostateczne rozwiązanie, ponieważ środki te nie są w stanie wyrównać strat finansowych dla wszystkich gałęzi branży".
"Nasze propozycje mają na celu uratowanie przedsiębiorstw działających na terenie powiatu przed poważnym kryzysem ekonomicznym, a społeczności lokalne przed katastrofą utraty pracy i środków do życia" - czytamy w stanowisku.
Pod listem podpisali się: wójt gminy Biały Dunajec - Andrzej Jacek Nowak, wójt gminy Bukowina Tatrzańska - Andrzej Pietrzyk, wójt gminy Kościelisko - Roman Krupa, wójt gminy Poronin - Anita Żegleń, burmistrz Zakopanego - Leszek Dorula, starosta powiatu tatrzańskiego - Piotr Bąk, wicestarosta powiatu tatrzańskiego - Jerzy Zacharko.
Premier o feriach
W sobotę premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że hotele dla turystów i placówki gastronomiczne będą zamknięte przynajmniej do 27 grudnia. Poinformował też, że podjął decyzję o skumulowaniu ferii zimowych w terminie od 4 do 17 stycznia.
Jak tłumaczył, zwykle ferie są rozłożone na różne województwa w różnym czasie po to, by ruch turystyczny w gospodarce był większy, ale obecnie muszą być skumulowane w jednym czasie, aby ten ruch był jak najmniejszy. - Po to, żeby nie zamawiać wyjazdów, nie wyjeżdżać, ani za granicę, bo może się okazać, że będzie potrzebna kwarantanna po powrocie; żeby siedzieć w domu, by przerwać łańcuch zakażeń, by ta mobilność była jak najmniejsza - apelował.
Co z hotelami w trakcie ferii?
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz podczas briefingu prasowego był pytany o to, czy jest szansa, że w sezonie narciarskim zostaną otwarte hotele.
- Na dzień dzisiejszy, jeżeli miałbym się odnieść do sytuacji, która będzie obowiązywała w ferie (...), to w ferie nadal obiekty hotelarskie pozostaną zamknięte, restauracje pozostaną zamknięte - odpowiedział przedstawiciel resortu zdrowia. W czasie ferii zamknięte mają pozostać także kwatery prywatne.
- Rzeczywiście jest tu w tej chwili mowa o możliwości otwarcia stoków narciarskich, ale raczej ukierunkowałbym te stoki narciarskie dla osób zamieszkujących w pobliżu, niż dla osób, które chciałyby się wybrać na ferie. Ferie w tym roku spędzamy w domu - podkreślił Andrusiewicz.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock