"Dramatyczna sytuacja", "ciężki cios", "katastrofa". Branże rozgoryczone decyzją rządu

Źródło:
PAP, TVN24 Biznes
Niedzielski: od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodową
Niedzielski: od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodowąTVN24
wideo 2/7
Niedzielski: od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodowąTVN24

Samorządowcy z gmin górskich są rozgoryczeni decyzją o zamknięciu stoków narciarskich. To katastrofa dla branży - napisało z kolei Stowarzyszenie Polskie Stacje Narciarskie i Turystyczne (PSNiT). Polska Rada Centrów Handlowych stwierdziła, że decyzja o częściowym zamknięciu galerii handlowych jest "ciężkim ciosem".

Według nowych obostrzeń od 28 grudnia do 17 stycznia mają być zamknięte galerie handlowe, hotele i stoki narciarskie.

Burmistrz Zakopanego Leszek Dorula zwrócił uwagę, że to jest bardzo zła wiadomość nie tylko dla przedsiębiorców, ale również dla samorządów.

- Ja rozumiem, że zdrowie jest najważniejsze i zawsze jest na pierwszym miejscu oraz że obostrzenia wprowadzają wszystkie kraje europejskie, ale mam wątpliwości co do sposobu, w jaki się to odbywa. To zaskoczenie dla naszych mieszkańców i przedsiębiorców, ale również dla samorządowców. Skoro my nie mamy wiedzy z wyprzedzeniem co do obostrzeń, to nie możemy nic zaplanować - dodał.

Burmistrz Zakopanego zwrócił uwagę, że wstrzymanie działalności gospodarczej oznacza również brak wpływów do budżetów gmin czy miast. Pod znakiem zapytania stają zaplanowane inwestycje.

Dr Grzesiowski: Mam wątpliwości co do racjonalności tych decyzji, jeśli nie znam ich podłoża. To nie znaczy, że się z nimi nie zgadzam
Dr Grzesiowski: Mam wątpliwości co do racjonalności tych decyzji, jeśli nie znam ich podłoża. To nie znaczy, że się z nimi nie zgadzamTVN24

"To dramatyczna sytuacja"

Burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy powiedział, że w Szczyrku 90 proc. dochodów pochodzi z turystyki i nawet całe pokolenia rodzin z tego żyją.

- To dramatyczna sytuacja. Połowa narodu walczy z koronawirusem, a my walczymy o to, żeby przetrwać. Rozumiem ministra, który boi się, że szpitale będą niewydolne, ale ja boję się, że położymy naszą gospodarkę, życie społeczne, że będzie coraz więcej przemocy. To są skutki, które nie są bez znaczenia i powinny też być rozważane. Wiele osób może tego psychicznie nie wytrzymać, bo są różne sytuacje życiowe. Ludzie mają kredyty i nie chodzi o to, że komuś zabraknie na nowy samochód czy na wczasy - mówił Byrdy.

Zwrócił on uwagę, że nie zaproponowano dotychczas tarczy dla właścicieli hoteli czy pensjonatów. Zaznaczył także, że dotychczasowa pomoc ledwie zabezpieczy pracowników, ale nie zrekompensuje strat właścicieli obiektów.

Niedzielski: od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodową
Niedzielski: od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodowąTVN24

"Znaczna część inwestycji nie będzie zrealizowana"

Wójt gminy Kościelisko Roman Krupa powiedział, że samorządy górskie starały się porozumieć z rządem, ale się to nie udało do tej pory. - To co dzisiaj usłyszeliśmy, bez dodatkowych informacji na temat rekompensat czy wsparcia dla branży turystycznej, rzeczywiście wzbudziło duży niepokój. Wszyscy będziemy cierpieli z tego powodu - powiedział.

Zapytany o skali strat powiedział, że na razie ciężko to oszacować.

- Myślę, że w pierwszym kwartale przyszłego roku będziemy w stanie powiedzieć więcej, ale można zakładać, że znaczna część inwestycji nie będzie zrealizowana z uwagi na brak wkładu własnego, bo nie będzie wpływów z tytułu podatków czy opłaty miejscowej. Będziemy musieli zastanowić się, które inwestycje realizować. To będzie dotyczyło wszystkich samorządów górskich, które są mocno uzależnione od turystyki - zakończył wójt gminy Kościelisko Roman Krupa.

Dr Grzesiowski: oprócz lockdownu potrzebujemy testowania, śledzenia kontaktów i dobrej kwarantanny zakończonej testem
Dr Grzesiowski: oprócz lockdownu potrzebujemy testowania, śledzenia kontaktów i dobrej kwarantanny zakończonej testemTVN24

"Wtedy jest najwięcej ludzi"

Stowarzyszenie Polskie Stacje Narciarskie i Turystyczne zwróciło uwagę, że "kwarantanna narodowa", o której mówił we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski, miała być związana z ewentualnym wzrostem zakażeń, którego teraz nie ma. "Rodzaj prowadzonej przez nas działalności wymaga precyzyjnego zaplanowania kolejnych kroków, a rozruch stacji wymaga decyzji, których konsekwencją jest duży nakład środków finansowych. Ta szczególna zima, w kształcie jakim była przygotowana przez rządzących 23 listopada, pozwalała chociaż na planowanie, a co za tym idzie – przetrwanie. Nikt nie liczył w tym roku na jakiekolwiek zyski. Dzisiejsza wiadomość jest katastrofą dla branży" – czytamy w komunikacie. PSNiT zwróciło uwagę, że przygotowanie stoków do otwarcia to koszty, które można oszacować na poziomie 1/2 dochodów z zimy, przy założeniu, że sezon zimowy trwa przynajmniej od grudnia do końca lutego. Zdaniem Stowarzyszenia konsekwencją decyzji rządu będzie totalna klęska dla branży narciarskiej, bowiem "zdecydowana większość ośrodków, które zrzeszone są w Polskich Stacjach Narciarskich i Turystycznych, generują swój przychód przede wszystkim zimą. Zima dla nas – to być albo nie być". Stowarzyszenie podkreśliło w komunikacie, że branża narciarska nie jest ujęta w tarczach. "Trudno jest funkcjonować przedsiębiorcom w państwie, które zmienia swoje postanowienia w tak nieprzewidywalny i diametralny sposób. Pragniemy również zauważyć, że branża przestrzegała ustaleń, które zostały wypracowane z Ministerstwem Rozwoju, Pracy i Technologii i Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Nie jest tajemnicą, że przy każdym otwarciu stacji były wzmożone kontrole i niejednokrotnie nasi członkowie zgłaszali, iż na stacji 'pojawiło się więcej policji, kontrolujących i mediów niż samych narciarzy'. Dlaczego zatem, odpowiedzialna branża, a co w kontekście pandemii bardzo ważne – najmniej narażająca na zakażenia obywateli – jest karana za swój profesjonalizm i specjalne, zgodne z narzuconymi reżimami przygotowanie do wymagającego sezonu?" – pyta w komunikacie PSNiT. Stowarzyszenie zwraca także uwagę, że "zmęczone społeczeństwo i tak wyjedzie na narty do naszych południowych sąsiadów", czyli do Czech i Słowacji. Michał Słowioczek, odpowiedzialny za kontakty z mediami w Szczyrk Mountain Resort, największym w Beskidach ośrodku narciarskim, nie krył rozgoryczenia decyzją o zamknięciu stoków. - Jesteśmy wstrząśnięci. Wpierw mówiono nam, że sezon się nie zacznie, a potem, że jednak tak. (…) Walczyliśmy z pogodą, która nie była sprzyjająca. Włożyliśmy ogromne pieniądze, wiele serca i ciężkiej pracy wielu ludzi, by się przygotować i rozpocząć sezon 18 grudnia. Zrobimy to, ale tylko na 10 dni – powiedział. Słowioczek przyznał, iż trudno zrozumieć decyzję o zamknięciu stoków od 28 grudnia. - Chcieliśmy zwrócić uwagę, że otrzymaliśmy pewne deklaracje. Przygotowaliśmy ośrodek na start w reżimie sanitarnym na 120 proc., co kosztowało wiele dodatkowego wysiłku. Teraz zostało wszystko zmienione. Dziwi mnie niekonsekwencja w działaniach rządu. Być może lepiej byłoby powiedzieć o tym trzy tygodnie temu. Przygotowalibyśmy się – licząc na pomoc państwa - do takiej sytuacji. Dostaliśmy jednak zielone światło, więc wydaliśmy setki tysięcy złotych przygotowując sezon, zatrudniliśmy wiele osób do obsługi. Teraz, na finiszu, otrzymujemy cios – powiedział. Rzecznik SMR wyraził zarazem nadzieję, że decyzje rządowe pomogą w zduszeniu epidemii, a w konsekwencji obostrzenia zelżeją i będzie można ponownie uruchomić ośrodki narciarskie.- Liczymy, że zima przyjdzie i do końca marca będziemy mogli cieszyć się sezonem – podkreślił

.- Dla nas to jest tragedia. Pomijam to, że to jest największy sezon dla nas – od świąt aż do ferii – wtedy jest najwięcej ludzi. Dostaliśmy zielone światło na otwarcie stoków, więc zaczęliśmy "śnieżyć" pełną parą, zaczęliśmy przygotowywać ośrodek i ruszyliśmy - powiedział na antenie TVN24 Janusz Tyszkowski z jednego ze stoków narciarskich w Wiśle.

- Tych kosztów można wymieniać bardzo dużo, ale wspomnę tylko jeden, największy koszt. To jest opłata za prąd do armat - "dośnieżamy" armatami, bo tego śniegu z nieba nie ma za dużo. Za sam prąd płacimy 70 tysięcy złotych - wyjaśnił.

Dodał: - Dla nas te decyzje rządu są niezrozumiałe.

"Dla nas to jest tragedia"
"Dla nas to jest tragedia"TVN24

Trzeci lockdown "cieżkim ciosem"

Jak poinformowała Polska Rada Centrów Handlowych, decyzja o częściowym zamknięciu centrów handlowych jest "zaskoczeniem".

- W środę zostaliśmy zaproszeni na spotkanie z Ministerstwem Rozwoju, Pracy i Technologii, podczas którego rozmawialiśmy o zasadach działalności placówek handlowych w najbliższych dniach i tygodniach - powiedziała dyrektor ds. komunikacji PRCH, Agata Samcik.

- Potwierdziliśmy naszą gotowość do rozszerzenia zakresu środków bezpieczeństwa i wsparcia służb publicznych przy egzekwowaniu obostrzeń. Regularnie dostarczamy przedstawicielom rządu dane i raporty świadczące o najwyższych standardach bezpieczeństwa stosowanych w galeriach handlowych oraz dane o odwiedzalności, która jest znacznie niższa niż w ubiegłym roku – w ostatnim tygodniu o około 30 procent - zaznaczyła.

Według Rady, trzeci lockdown jest dla branży – zarówno wynajmujących, jak i najemców - "ciężkim ciosem", zwłaszcza, że właściciele galerii handlowych od początku pandemii są pozbawieni pomocy w ramach tarcz finansowych. Konsekwencje tych decyzji odczuje sektor finansowy w Polsce, ponieważ sektor handlowy nie będzie w stanie realizować zobowiązań finansowych względem podmiotów zewnętrznych.

Polska Rada Centrów Handlowych jest stowarzyszeniem not-for-profit, zrzeszającym ponad 200 firm działających w branży miejsc handlu i usług.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Autorka/Autor:kris

Źródło: PAP, TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Rekordowe 270 milionów złotych zaległych wynagrodzeń to - jak ostrzegają eksperci - jedynie "wierzchołek góry lodowej". Za tymi liczbami kryją się dramaty osób, które miesiącami czekają na wypłatę. - Pracownik bywa traktowany jak darmowy pożyczkodawca - mówi w rozmowie z TVN24+ Nadia Oleszczuk-Zygmuntowska z Polskiej Sieci Ekonomii i przewodnicząca Konfederacji Pracy Młodych. Pracodawcy odpowiadają: chcemy płacić, ale przy rosnących kosztach często nie mamy z czego.

Tak jakby cały Inowrocław nie dostał pensji. "Wierzchołek góry lodowej"

Tak jakby cały Inowrocław nie dostał pensji. "Wierzchołek góry lodowej"

Źródło:
tvn24.pl

Ceny towarów i usług wzrosły. W jakim tempie? Inflacja w lipcu 2025 wyniosła 3,1 procent rok do roku - poinformował Główny Urząd Statystyczny. GUS dodał, że w porównaniu z czerwcem ceny były wyższe o 0,3 procent.

Ceny w górę. Nowe dane

Ceny w górę. Nowe dane

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W piątek, 15 sierpnia, przypada dzień wolny od pracy, a niedziela 17 sierpnia będzie niedzielą niehandlową. W związku z tym w oba te dni większość sklepów pozostanie zamknięta.

Długi weekend. Jak będą otwarte sklepy?

Długi weekend. Jak będą otwarte sklepy?

Źródło:
PAP

Młodzi bezrobotni Chińczycy coraz chętniej płacą za spędzanie czasu w miejscach, które przypominają biura. BBC pisze o fenomenie "udawania pracy" i wyjaśnia, dlaczego taka forma spędzania czasu zyskuje na popularności.

Płacą, by udawać, że pracują. Nowy trend

Płacą, by udawać, że pracują. Nowy trend

Źródło:
BBC

Rosja zaczęła ograniczać rozmowy przez platformy WhatsApp i Telegram, zarzucając im niedzielenie się z organami ochrony prawa informacjami w sprawach dotyczących oszustw i terroryzmu - poinformowało tamtejsze Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego.

Telefonowanie jest praktycznie niemożliwe. Rosja ogranicza rozmowy

Telefonowanie jest praktycznie niemożliwe. Rosja ogranicza rozmowy

Źródło:
PAP

Geoffrey Hinton, jeden z twórców współczesnej sztucznej inteligencji, bije na alarm. Jego zdaniem istnieje realne ryzyko, że AI wymknie się spod kontroli i zagrozi przetrwaniu ludzkości. Twierdzi, że branża technologiczna obrała zły kierunek.

"Ojciec chrzestny" AI ostrzega. "Jeśli tego nie zrobimy, nie utrzymamy żadnej kontroli"

"Ojciec chrzestny" AI ostrzega. "Jeśli tego nie zrobimy, nie utrzymamy żadnej kontroli"

Źródło:
CNN

Dostęp do pierwiastków ziem rzadkich, możliwość wykorzystania zasobów w Cieśnienie Beringa i zniesienie części sankcji na rosyjski przemysł lotniczy - takie propozycje - według brytyjskich mediów - ma położyć na stole Donald Trump podczas spotkania z Władimirem Putinem w Anchorage na Alasce.

Wiele ofert na stole. Co Trump może zaproponować Putinowi?

Wiele ofert na stole. Co Trump może zaproponować Putinowi?

Źródło:
PAP

Na koniec czerwca zadłużenie restauracji i hoteli przekraczało dwa miliardy złotych, co oznacza spadek o 42,5 miliona złotych w porównaniu z rokiem ubiegłym - wynika z danych BIG InfoMonitor. Główny analityk BIK, dr Waldemar Rogowski ocenia, że sektor HoReCa wychodzi na prostą, choć wciąż jest "mocno poturbowany".

"Mocno poturbowana". Branża HoReCa z miliardowymi długami

"Mocno poturbowana". Branża HoReCa z miliardowymi długami

Źródło:
PAP

Awarię w norweskiej hydroelektrowni w regionie Bremanger spowodował atak rosyjskich hakerów - poinformowała szefowa państwowej agencji bezpieczeństwa PST Beate Gangaas. Zaznaczyła też, że Norwegia musi się spodziewać kolejnych takich zdarzeń.

Norwegowie ostrzegają przed Rosjanami. "Zauważamy zmianę ich taktyki"

Norwegowie ostrzegają przed Rosjanami. "Zauważamy zmianę ich taktyki"

Źródło:
PAP

- Nie wiem, czy powinienem to mówić, ale wczoraj pani minister powiedziała: "głowy za to polecą" - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicepremier Krzysztof Gawkowski. Minister cyfryzacji był pytany o nieprawidłowości w sprawie dotacji z Krajowego Plany Odbudowy (KPO) dla branży HoReCa.

Wicepremier: pani minister powiedziała "głowy za to polecą"

Wicepremier: pani minister powiedziała "głowy za to polecą"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wenecjanie są poirytowani i protestują. Znowu też mówią o "inwazji" turystów, którzy odkryli lokalny sekret. W mediach społecznościowych nagłośniono informację o taniej przeprawie gondolą na drugi brzeg Canal Grande. Turyści wolą zapłacić dwa euro niż kilkadziesiąt, a mieszkańcy miasta pieklą się na kolejki.

Protestują, bo turyści odkryli lokalny sekret

Protestują, bo turyści odkryli lokalny sekret

Źródło:
PAP

Rosja zmaga się z kryzysem demograficznym. Na rynku pracy brakuje około dwóch milionów pracowników - informuje Radio Swoboda, przy czym powołuje się na dane rosyjskich urzędów. Władze coraz częściej łagodzą przepisy antyimigracyjne, by ściągać ludzi z Indii i Korei Północnej.

"Załamanie" w Rosji. Ściągają ludzi z Korei Północnej

"Załamanie" w Rosji. Ściągają ludzi z Korei Północnej

Źródło:
PAP

Świadczenie honorowe w wysokości około 6,5 tysiąca złotych pobiera 3,8 tysiąca emerytów - podał Zakład Ubezpieczeń Społecznych. ZUS wskazał, że liczba osób dostających dodatek wzrosła od 2018 roku niemal dwukrotnie.

Dodatkowe świadczenie dla emerytów. "Raz przyznane, ZUS wypłaca co miesiąc"

Dodatkowe świadczenie dla emerytów. "Raz przyznane, ZUS wypłaca co miesiąc"

Źródło:
PAP

Sąd w Zakopanem zdecydował o obowiązkowej rozbiórce pięciu budynków wzniesionych na Bachledzkim Wierchu. Domy powstały w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz zabudowy - na terenie parku kulturowego Kotliny Zakopiańskiej.

"Orzeczenie ma charakter precedensowy". Budynki do rozbiórki

"Orzeczenie ma charakter precedensowy". Budynki do rozbiórki

Źródło:
PAP

Podczas spotkania w Ministerstwie Cyfryzacji przedstawiona została propozycja podatku cyfrowego w Polsce, który miałyby płacić firmy o globalnych przychodach powyżej 750 milionów euro - przekazał resort w komunikacie.

Propozycja nowego podatku w Polsce

Propozycja nowego podatku w Polsce

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Bank Gospodarstwa Krajowego poinformował w komunikacie o braku wolnych środków na rachunku Funduszu Termomodernizacji i Remontów (FTiR). W związku z tym nabór wniosków na premie termomodernizacyjne, remontowe oraz MZG został wstrzymany.

Cios w termomodernizację. "Brak wolnych środków"

Cios w termomodernizację. "Brak wolnych środków"

Źródło:
tvn24.pl

Suknia za dwadzieścia tysięcy złotych założona tylko raz, makijaż i fryzura dwukrotnie droższe niż zazwyczaj, bo opisane w cenniku jako "ślubne"? Dekoracje, konfetti, wstążki - ani szczególnie ładne, a na pewno nieekologiczne. Wiele par młodych nie chce wydawać wszystkich oszczędności lub się zadłużać na jeden weselny wieczór.

"Makijaż zrobiłam sama", "tort to dzieło babci". Jak oszczędzamy na weselach

"Makijaż zrobiłam sama", "tort to dzieło babci". Jak oszczędzamy na weselach

Źródło:
TVN24+

Katy Perry i jej zespół zostali ukarani grzywną w wysokości sześciu tysięcy euro (około 25 tysięcy złotych) za fragment klipu, który bez wymaganych zezwoleń zrealizowano na obszarze chronionym na Balearach.

Katy Perry ukarana za teledysk nagrany bez zezwoleń

Katy Perry ukarana za teledysk nagrany bez zezwoleń

Źródło:
PAP

Browary w Czechach w 2024 roku wyprodukowały ponad milion sześćset tysięcy hektolitrów piwa bezalkoholowego. To rekord czeskiego browarnictwa. Ten rodzaj piwa jest popularny przede wszystkim wśród młodszego pokolenia.

Czeskie browary pobiły rekord

Czeskie browary pobiły rekord

Źródło:
PAP

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że czterdzieści osiem polskich samolotów F-16 przejdzie modernizację. Podpisana w środę umowa opiewa na kwotę prawie 4 miliardów dolarów. - To wielki kontrakt dla zakładów Polskiej Grupy Zbrojeniowej - podkreślił szef MON. 

Polskie F-16 przejdą modernizację. "Wielki kontrakt"

Polskie F-16 przejdą modernizację. "Wielki kontrakt"

Źródło:
PAP

Elon Musk oskarżył Apple o preferencyjne traktowanie firmy OpenAI, właściciela ChatGPT. Miliarder zagroził złożeniem pozwu za, jego zdaniem, "jednoznaczne naruszenie przepisów antymonopolowych". Muskowi nie podoba się, że w cyfrowym sklepie Apple'a jego produkty nie są pozycjonowane w odpowiedni sposób.

Elon Musk grozi pozwem firmie Apple

Elon Musk grozi pozwem firmie Apple

Źródło:
"The New York Times"

Po katastrofie ekologicznej na Odrze w 2022 roku rząd PiS wprowadził projekt monitorowania wód o wartości 250 milionów złotych. Jednak okazuje się, że był to wielki niewypał. Ustalenia tygodnika "Polityka" potwierdza Najwyższa Izba Kontroli.  

Przepłacony i niedokończony. Po katastrofie ekologicznej teraz porażka systemu za miliony

Przepłacony i niedokończony. Po katastrofie ekologicznej teraz porażka systemu za miliony

Źródło:
"Polityka"

W drugim kwartale 2025 roku wzrost PKB przyspieszył do 3,4 procent z 3,2 procent w pierwszym kwartale - podał Główny Urząd Statystyczny. "Gospodarka nabiera tempa" - napisali w komentarzu analitycy ING Banku Śląskiego.

"Gospodarka nabiera tempa". Najnowsze dane

"Gospodarka nabiera tempa". Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

Południowokoreański biznesmen Do Kwon, oskarżony o wywołanie kryzysu na rynku kryptowalut, który kosztował inwestorów ponad 40 miliardów dolarów, przyznał się w nowojorskim sądzie do dwóch zarzutów oszustwa. Grozi mu nawet 25 lat za kratkami.

"Król kryptowalut" przyznał się do winy. Grozi mu nawet 25 lat więzienia

"Król kryptowalut" przyznał się do winy. Grozi mu nawet 25 lat więzienia

Źródło:
BBC

Od 1 października w Rossmannie nie będą dostępne napoje w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka sieci drogerii Agata Nowakowska. Chodzi o napoje w butelkach plastikowych o pojemności do trzech litrów, w puszkach metalowych o pojemności do jednego litra oraz butelkach szklanych wielorazowego użytku o pojemności do półtora litra.

Wielka sieć rezygnuje ze sprzedaży dużej części napojów

Wielka sieć rezygnuje ze sprzedaży dużej części napojów

Źródło:
tvn24.pl

Przelewy bankowe zlecone w czwartek, 14 sierpnia, po godz. 16.00 trafią na konta odbiorców dopiero w poniedziałek - przekazała Krajowa Izba Rozliczeniowa, radząc, by terminowe płatności zlecić wcześniej lub skorzystać z systemu Express Elixir.

Przerwa w realizacji przelewów. Komunikat

Przerwa w realizacji przelewów. Komunikat

Źródło:
PAP