Na dzień dzisiejszy w ferie obiekty hotelarskie oraz restauracje pozostaną zamknięte - powiedział we wtorek Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia. - Ferie w tym roku spędzamy w domu - podkreślił.
Wicepremier Jarosław Gowin ogłosił na Twitterze, że "stoki będą zimą otwarte". Przedstawiciele branży narciarskiej zwracają jednak uwagę, że bez otwarcia noclegów, branży hotelowej, pensjonatów, sytuacja branży pozostanie trudna.
Czy hotele zostaną otwarte?
Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz podczas briefingu prasowego był pytany o to, czy jest szansa, że w sezonie narciarskim zostaną otwarte hotele.
- Na dzień dzisiejszy, jeżeli miałbym się odnieść do sytuacji, która będzie obowiązywała w ferie (...), to w ferie nadal obiekty hotelarskie pozostaną zamknięte, restauracje pozostaną zamknięte - odpowiedział przedstawiciel resortu zdrowia. W czasie ferii zamknięte mają pozostać także kwatery prywatne.
- Rzeczywiście jest tu w tej chwili mowa o możliwości otwarcia stoków narciarskich, ale raczej ukierunkowałbym te stoki narciarskie dla osób zamieszkujących w pobliżu, niż dla osób, które chciałyby się wybrać na ferie. Ferie w tym roku spędzamy w domu - podkreślił Andrusiewicz.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w sobotę, że podjął decyzję o skumulowaniu ferii zimowych w terminie od 4 do 17 stycznia. Jak tłumaczył, zwykle ferie są rozłożone na różne województwa w różnym czasie po to, by ruch turystyczny w gospodarce był większy, ale obecnie muszą być skumulowane w jednym czasie, aby ten ruch był jak najmniejszy.
Koronawirus w Polsce
Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek o 10 139 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci 540 osób, u których stwierdzono zakażenie SARS-CoV-2. Łącznie w Polsce zakażenie potwierdzono u 909 066 osób, z których 14 314 zmarło.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock