Premier o gospodarce w dobie pandemii: nie da się uniknąć sztormu

Morawiecki o pakiecie dla przedsiębiorców: mamy 1,5 miliona wnioskówTVP
wideo 2/6

Pakiet antykryzysowy ma służyć przede wszystkim ratowaniu miejsc pracy; ostatnie zmiany na rynku obligacji i opinie w raportach instytucji finansowych świadczą, że Polska prowadzi działania we właściwy sposób - podkreślił we wtorek premier Mateusz Morawiecki.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

We wtorek w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyła się wspólna konferencja prasowa premiera Morawieckiego, wicepremier, minister rozwoju Jadwigi Emilewicz oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marleny Maląg.

Cele rządu

Morawiecki podkreślił, że wszystkie działania rządu od początku epidemii służą celom zdrowotnym, zmniejszeniu rozprzestrzeniania koronawirusa, a także zachowaniu miejsc pracy. Dlatego, jak wskazał, trzy tygodnie temu wszedł w życie pakiet antykryzysowy. Morawiecki zdając - jak mówił - sprawozdanie z tego, jak działa ta tarcza, oświadczył, że "już dzisiaj mamy 1,5 miliona wniosków". - Śmiało można powiedzieć, że te 1,5 miliona wniosków to tak, jakby 1,5 miliona miejsc pracy - mówił. Premier ocenił, że "ta pomoc jest oczywiście trudna, ale ona jest konieczna". - Jednak musimy wszystkie nasze działania równoważyć względem rynków finansowych, względem tego, w jaki sposób pozycja Polski jest postrzegana na tych rynkach - zaznaczył. W tym kontekście premier wskazał, że ostatnie zmiany na rynku obligacji, "zmiany w postrzeganiu Polski i w raportach, które pojawiły się w dużych instytucjach finansowych świadczą o tym, że Polska prowadzi działania w sposób właściwy". - Jeden z raportów jednej z bardzo dużych instytucji zachodnich mówi o tym, że Polska na ratowanie miejsc pracy przeznaczyła jeden z najwyższych procentów PKB; jeden z największych możliwych poziomów finansowania ze wszystkich państw europejskich - podkreślił premier.

- Nasza tarcza antykryzysowa i tarcza finansowa mają służyć przede wszystkim ratowaniu miejsc pracy - zaznaczył Morawiecki.

Jak dodał, "chcielibyśmy, żeby machina gospodarcza, która zacięła się tych kilka tygodni temu na skutek koronawirusa, odzyskała dawne tempo działania i wszystkie nasze wysiłki zmierzają właśnie dokładnie w tym kierunku".

- Nie da się uniknąć sztormu, ale chcemy, żeby przez te bardzo trudne, burzliwe czasy polskie firmy, polscy pracownicy przeszli możliwie bezpiecznie - powiedział Morawiecki i zaznaczył, że temu służą działania państwa polskiego dotyczące rynku finansowego, przedsiębiorstw, gospodarki realnej, miejsc pracy i pracowników.

"Plan Marshalla na miarę XXI wieku"

Premier poinformował, że w sobotę rozmawiał z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen "o elastyczności instrumentów przeznaczanych na ratowanie miejsc pracy". - Przede wszystkim apelowałem również o nowe środki, bo zgodziliśmy się co do tego, że wszystkie nasze działania dzisiaj są bardzo potrzebne, ale to jest dopiero pierwszy krok, pierwszy może kilometr w maratonie - zaznaczył szef rządu. Jego zdaniem, czeka nas na pewno długa droga do wypracowania "najbardziej odpowiedniej polityki gospodarczej, która pozwoli również za pół roku, za rok, za dwa lata uratować miejsca pracy; odtworzyć je w nowych kształcie". Morawiecki podkreślił, że konieczne jest zreorganizowanie porządku gospodarczego w Europie. Oświadczył, że "nie ma dzisiaj ważniejszego zadania przed Europą niż, można powiedzieć, drugi plan Marshalla". - Plan Marshalla na miarę XXI wieku to plan, który ma pozwolić nie tylko ocalić miejsca pracy, ale też wznieść się na wyższy poziom gospodarczy po kryzysie - podkreślił premier.

"Godziny dla seniorów"

Morawiecki był pytany na konferencji prasowej, czy w sklepach między godziną 10 a 12 nadal będą obowiązywały "godziny dla seniorów".

- Mieliśmy sygnały od seniorów i od handlowców dotyczące zmian tych godzin. Były różne propozycje. Ze względu na to, że większość seniorów przyzwyczaiła się do tych godzin 10-12, utrzymujemy je w tym przedziale czasowym i nie będzie tutaj zmian - poinformował premier. Ale, jak dodał, "godziny dla seniorów" nie będą obowiązywać w weekendy. - W soboty i niedziele nie ma tych godzin dla seniorów, a więc również tutaj dla handlowców i pozostałej części ludności nastąpiła pewna zmiana zasad w kierunku zwiększenia możliwości robienia zakupów - podkreślił szef rządu. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów dotyczącym częściowego znoszenia ograniczeń związanych z koronawirusem, które obowiązuje do poniedziałku, w sklepach powyżej 100 m kw może przebywać 1 osoba na 15 m kw powierzchni, a w sklepach do 100 m kw 4 osoby na jedną kasę. W godzinach 10-12 nadal będą obowiązywały "godziny dla seniorów", ale wyłącznie od poniedziałku do piątku. Na terenie targowisk czy bazarów może przebywać maksymalnie tyle osób, ile wynosi liczba punktów handlowych pomnożona przez 4.

Premier był podczas konferencji pytany też, czy w związku z pogarszającą się sytuacją gospodarczą rząd będzie apelował do najbogatszych, żeby na jakiś czas nie pobierali świadczeń z programu 500 plus. - Przede wszystkim chcę podkreślić, że programy społeczne, programy prorodzinne, które wdrożyliśmy, to jest fundament naszej polityki społeczno-gospodarczej - mówił. Jak zaznaczył, "dzisiaj rodziny z dziećmi mogą w łatwiejszy sposób przejść przez ten bardzo trudny czas dzięki programom, takim jak 500 plus; dzisiaj emeryci mogą przejść również troszeczkę, odrobinę łatwiej przez ten bardzo trudny dla nich czas dzięki trzynastej emeryturze". - My wszystkie te programy społeczne, programy prorodzinne zamierzamy utrzymać - dodał.

- To właśnie dlatego zdecydowaliśmy się na zwiększenie deficytu, na pójście w deficyt budżetowy, bo deficyt budżetowy nie jest żadną świętością - jest pewnym narzędziem finansowym, budżetowym i gospodarczym i my z tego narzędzia będziemy w sposób ostrożny, bezpieczny, ale również odważny korzystać - właśnie po to, żeby utrzymać wszystkie nasze działania społeczne, które dzisiaj są również bardzo ważnym amortyzatorem tego spadku dochodów dla polskich rodzin, polskich emerytów - podkreślał.

Odmrażanie gospodarki

Premier został też zapytany, na podstawie jakich kryteriów rząd chce przechodzić do kolejnych etapów odmrażania gospodarki i czy planowane jest wcześniejsze jej odmrażanie w regionach, w których jest mało przypadków zachorowań na koronawirusa. - Zastanawiamy się nad tym, żeby pewne reguły, które pozwalałyby na otwarcie działalności gospodarczej w zakresie szerszym, obowiązywały w innym stopniu w tych powiatach, w których jest zero zakażeń lub liczba osób zakażonych jest poniżej pięciu lub dziesięciu w porównaniu do wszystkich pozostałych - poinformował Morawiecki. Dodał, że "na razie jednak takie decyzje jeszcze nie zapadły". Nawiązując do kryteriów, szef rządu wyjaśnił, że są one "bardzo mocno zależne od tego, w jakim stopniu mamy możliwość już stwierdzić, że nastąpiło wypłaszczenie krzywej, czyli liczba nowych zachorowań jest w wystarczający sposób pod kontrolą i nie mamy obaw co do wybuchu epidemii do takiego stanu, jak to miało miejsce we Włoszech, Hiszpanii, Francji czy ostatnio chociażby w Turcji".

- Jesteśmy tutaj bardzo ostrożni, aczkolwiek oczywiście dzień i noc zastanawiamy się nad tym, w którym momencie jakie części gospodarki powinny wracać w nowym reżimie sanitarnym do w miarę normalnego funkcjonowania - przyznał. Jak podkreślił, "bardzo ważny jest też poziom przygotowania służby zdrowia od strony liczby łóżek na oddziałach zakaźnych i w szpitalach jednoimiennych". - Cały czas dodajemy te łóżka i na dzisiaj rzecz przedstawia się następująco: około 2,5 tysiąca pacjentów hospitalizowanych z koronawirusem to jest około 15-20 procent dostępnych łóżek, a więc jesteśmy bezpieczni, jeśli chodzi o dostępność łóżek na oddziałach zakaźnych - powiedział Morawiecki. Jak podkreślił, rząd nie chce "przedwcześnie luzować pewnych zasad". - Wierzymy i jesteśmy przekonani, że nasze szybkie działanie, kontrole sanitarne na granicach, ograniczenie możliwości zgromadzeń i wiele innych działań, które wprowadziliśmy jako jedni z pierwszych w Europie, doprowadziły do tego, że dzisiaj ta krzywa w Polsce jest zupełnie innego kształtu niż w Belgii, Holandii, Francji, Hiszpanii, Włoszech czy nawet Niemczech i Wielkiej Brytanii - powiedział premier.

Autor: mp / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent, a zostanie zastąpiony on innym rozwiązaniem - stwierdził w piątek w radiowym wywiadzie wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej, w czwartek pismo w sprawie programu Mieszkanie na start skierował do resortu rozwoju zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej przepisy dotyczące wakacji kredytowych w 2024 roku. Poinformowała o tym w piątek Kancelaria Prezydenta RP.

Trybunał Konstytucyjny zajmie się wakacjami kredytowymi. Jest wniosek

Trybunał Konstytucyjny zajmie się wakacjami kredytowymi. Jest wniosek

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Podniesienie VAT-u na niektóre produkty żywnościowe z zera do 5 procent nie przeniosło się w tak dużym stopniu na ceny, jak się obawiał Narodowy Bank Polski - stwierdził w piątek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Przyznał, że inflacja w kolejnych kwartałach wzrośnie, choć zaznaczył, że "skala tego wzrostu obarczona jest wysoką niepewnością".

Szef NBP: to jest główny powód niepokoju

Szef NBP: to jest główny powód niepokoju

Źródło:
tvn24.pl

Analitycy Goldman Sachs prognozują obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej jeszcze w 2024 roku. Innego zdania są ekonomiści Santandera oraz ING Banku Śląskiego. Wcześniej, podczas konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński stwierdził, że dyskusja o obniżkach stóp może pojawić się dopiero na początku 2025 roku.

Kiedy cięcie stóp procentowych? Dwa scenariusze

Kiedy cięcie stóp procentowych? Dwa scenariusze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Blisko rozbicia kumulacji było w Polsce, gdzie pojawiła się wygrana drugiego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku do 7448 wzrosła liczba odmownych decyzji w sprawie wniosków o przyłączenie odnawialnych źródeł energii (OZE). Rok wcześniej było ich 7023 - wynika z raportu Urzędu Regulacji Energetyki. "Rozwiązaniem problemu odmów jest cyfryzacja oraz szersze wykorzystanie możliwości przyłączenia na zasadach komercyjnych" - uważa prezes URE Rafał Gawin.

Liczne odmowy w sprawie przyłączenia OZE. Prezes urzędu wyjaśnia

Liczne odmowy w sprawie przyłączenia OZE. Prezes urzędu wyjaśnia

Źródło:
PAP, tvn24.pl

9 maja 2024 roku prezydent Jaworzna wydał pozwolenie na budowę zakładu produkcyjnego samochodów elektrycznych marki Izera na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl spółka ElectroMobility Poland. Fabryka ma być gotowa w ciągu 23 miesięcy od rozpoczęcia prac budowlanych.

Ważna decyzja w sprawie fabryki Izery. "Ostatni krok"

Ważna decyzja w sprawie fabryki Izery. "Ostatni krok"

Źródło:
tvn24.pl

Strażak, ratownik medyczny oraz lekarz to najbardziej poważane zawody w Polsce - wynika z najnowszego rankingu SW Research. Na drugim końcu listy ponownie znaleźli się między innymi youtuberzy i influencerzy, jednak to rolnicy są tegorocznymi rekordzistami, jeśli chodzi o spadek zaufania.

Najbardziej i najmniej poważane zawody w Polsce

Najbardziej i najmniej poważane zawody w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Kursy spółek energetycznych rosną w piątek po południu. To reakcja na informację o powstaniu w resorcie aktywów państwowych zespołu do spraw wydzielenia aktywów węglowych ze spółek sektora energetycznego z udziałem Skarbu Państwa.

W resorcie powstał specjalny zespół. Rynek reaguje

W resorcie powstał specjalny zespół. Rynek reaguje

Źródło:
PAP

Były minister w Kancelarii Premiera, Jakub Jaworowski, zostanie nowym ministrem aktywów państwowych - poinformował premier Donald Tusk. W przeszłości Jaworowski był sekretarzem stanu w KPRM, analitykiem ekonomicznym i dziennikarzem.

Nowy minister aktywów państwowych. Kim jest Jakub Jaworowski?

Nowy minister aktywów państwowych. Kim jest Jakub Jaworowski?

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Krzysztof Paszyk zastąpi Krzysztofa Hetmana na stanowisku ministra rozwoju i technologii - przekazał premier Donald Tusk. Paszyk jest prawnikiem, a od 2015 roku nieprzerwanie zasiada w Sejmie.

Krzysztof Paszyk nowym ministrem rozwoju i technologii

Krzysztof Paszyk nowym ministrem rozwoju i technologii

Źródło:
PAP

Popularność danego miejsca wśród turystów może okazać się jego przekleństwem. Przekonali się o tym chociażby mieszkańcy położonej na Minorce urokliwej wioski Binibeca Vell. Już od pewnego czasu jej ludność skarży się nie tylko na nadmiar, ale i niewłaściwe zachowania turystów, obarczając za tę sytuację urzędników. Jeśli ta nie ulegnie poprawie, grożą, że wstęp do wioski zostanie zamknięty dla odwiedzających.

Mają dość turystów. Grożą, że zamkną wstęp do wioski

Mają dość turystów. Grożą, że zamkną wstęp do wioski

Źródło:
PAP

Resort pracy skierował do konsultacji projekt ustawy zwiększającej zasiłek pogrzebowy do 7 tysięcy złotych - podano na stronie RCL. Zasiłek ma być corocznie waloryzowany o wskaźnik inflacji za poprzedni rok.

Zasiłek pogrzebowy w górę. Projekt w konsultacjach

Zasiłek pogrzebowy w górę. Projekt w konsultacjach

Źródło:
PAP

W Rzymie rośnie liczba kradzieży, których ofiarami padają Polacy. Służby konsularne podkreślają, że we włoskiej stolicy należy zachować szczególną ostrożność, bo kieszonkowcy grasują w całym mieście.

Polscy turyści w Rzymie są coraz częściej okradani. Służby konsularne wydały komunikat

Polscy turyści w Rzymie są coraz częściej okradani. Służby konsularne wydały komunikat

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Sejm przegłosował ustawę przesuwającą wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) na 1 lutego 2026 roku. Zgodnie z obowiązującymi przepisami KSeF miał obowiązywać od 1 lipca roku 2024.

"System się nie nadaje do wprowadzenia". Będzie nowy termin

"System się nie nadaje do wprowadzenia". Będzie nowy termin

Źródło:
PAP

Składki osób prowadzących działalność gospodarczą, czyli tak zwane składki na ZUS, wzrosną w 2025 roku o ponad 154 złote, licząc bez składki zdrowotnej - poinformował w mediach społecznościowych Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich i członek rady nadzorczej Zakłady Ubezpieczeń Społecznych.

Składki na ZUS w górę. Pierwsze wyliczenia

Składki na ZUS w górę. Pierwsze wyliczenia

Źródło:
tvn24.pl

ING Bank Śląski i Toyota Bank zaplanowały prace serwisowe w najbliższy weekend. Klienci muszą przygotować się na przerwy w dostępie do niektórych usług.

Prace serwisowe w dwóch bankach. "Mogą wystąpić utrudnienia"

Prace serwisowe w dwóch bankach. "Mogą wystąpić utrudnienia"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm uchwalił w czwartek ustawę o tak zwanych wakacjach składkowych. Umożliwia ona określonym przedsiębiorcom wzięcie urlopu od płacenia składki ZUS przez jeden miesiąc w roku. Ustawa trafi teraz do Senatu.

Wakacje od ZUS. Jest decyzja posłów

Wakacje od ZUS. Jest decyzja posłów

Źródło:
PAP

Do końca lipca pracownicy urodzeni po 1968 roku mogą zdecydować, gdzie ma trafiać część ich składki emerytalnej - do OFE i ZUS czy tylko do ZUS-u. Oświadczenia nie muszą składać osoby, które nie chcą zmieniać swojej wcześniejszej decyzji oraz które osiągną powszechny wiek emerytalny za 10 lat lub wcześniej.

Okienko transferowe dla pracowników. Ważny termin

Okienko transferowe dla pracowników. Ważny termin

Źródło:
PAP

- Należy powrócić do płacenia za robotę w górnictwie, wrócić do tego, że nałożone zostaną określone normy i zaczniemy płacić za to, co ludzie robią - mówił w Katowicach wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Adam Rozmus. Jak dodał, liczy pod tym względem na zrozumienie strony społecznej, która prowadzi z zarządem spółki spór zbiorowy na tle płacowym.

Wiceprezes giganta: Zaczniemy wreszcie płacić za to, co ludzie robią. Temat nie jest łatwy

Wiceprezes giganta: Zaczniemy wreszcie płacić za to, co ludzie robią. Temat nie jest łatwy

Źródło:
PAP

W greckim sektorze hotelarskim i gastronomicznym pozostaje ponad 80 tysięcy wakatów. Nawet dobrze płacące lokale mają trudności ze znalezieniem nowych pracowników.

Ponad 80 tysięcy wolnych miejsc pracy. "Tak duża liczba może niepokoić"

Ponad 80 tysięcy wolnych miejsc pracy. "Tak duża liczba może niepokoić"

Źródło:
PAP

Komunia w domu czy lokalu? Przyjęcie to spory wydatek. Za talerzyk trzeba zapłacić od około 180 złotych do nawet 320 złotych. - Jak chcesz taniej, to organizujesz w domu i gotujesz sama. Ale nie każdy ma na to czas - mówi nam matka dziecka, które przystępuje w tym roku do komunii. W sumie wyda ponad 4 tysiące złotych.

Komunia jak wesele? "Byłem w szoku, ile to kosztuje"

Komunia jak wesele? "Byłem w szoku, ile to kosztuje"

Źródło:
tvn24.pl

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl