Premier Mateusz Morawiecki odwołał ze stanowiska wiceministra finansów Jana Sarnowskiego - poinformował PAP rzecznik rządu Piotr Mueller. Dymisja ma związek z błędami we wdrażaniu zmian podatkowych. W poniedziałek z funkcji szefa resortu zrezygnował Tadeusz Kościński.
Sarnowski został powołany na stanowisko wiceministra finansów 28 listopada 2019 roku. W latach 2016-2018 był doradcą ministra rozwoju i finansów, odpowiedzialnym za koordynację procesu uszczelnienia polskiego systemu podatkowego.
Wcześniej nieoficjalnie informację o dymisji Sarnowskiego podał portal Interia.
W poniedziałek kierownictwo PiS zaakceptowało decyzję ministra finansów Tadeusza Kościńskiego o rezygnacji. W czwartek dymisję Kościńskiego przyjął prezydent Andrzej Duda.
Do czasu wyłonienia nowego kandydata funkcję szefa resortu finansów pełni premier Mateusz Morawiecki.
Polski Ład i chaos podatkowy
Podatkowa część Polskiego Ładu weszła w życie 1 stycznia tego roku. Jedną z najważniejszych zmian, jakie wprowadza program w podatkach, jest podniesienie kwoty wolnej do 30 tys. zł oraz progu dochodowego do 120 tys. zł. Jednocześnie znikła ulga umożliwiająca odliczanie od podatku części (7,75 proc.) składki zdrowotnej, wynoszącej 9 proc. Ma to zrekompensować tzw. ulga dla klasy średniej, czyli osób zarabiających miesięcznie od 5 tys. 701 zł do 11 tys. 141 zł.
Po wprowadzeniu Polskiego Ładu pojawiły się jednak problemy. Okazało się, że jest cała masa przypadków, gdy w porównaniu z grudniowymi styczniowe pensje i świadczenia były zdecydowanie, nawet o kilkaset złotych, niższe. Dotyczyło to m.in. nauczycieli, emerytów czy służb mundurowych.
W efekcie problemów rząd najpierw wydał dodatkowe rozporządzenie w sprawie zaliczek na PIT, które miało spowodować, że styczniowe pensje wypłacane kolejnym pracownikom nie będą niższe niż te grudniowe. Ponadto pracodawcy i ZUS mieli zwracać pracownikom i emerytom nadpłacony podatek.
Kolejną łatą nałożoną na Polski Ład była ustawa przyjęta kilkanaście dni temu przez Sejm. Dotyczyła m.in. deklaracji PIT-2 oraz firm, które zatrudniają osoby z niepełnosprawnościami.
Pod koniec stycznia premier Mateusz Morawiecki zapowiedział także rozszerzenie ulgi dla klasy średniej na wszystkich emerytów i rencistów, na zleceniobiorców i rozszerzenie ulgi dla samotnych rodziców. Poinformował też, że jeśli ktokolwiek zarabiający do 12 tys. 800 zł brutto miesięcznie straci na Polskim Ładzie, będzie mógł rozliczyć się na zasadach z 2021 r.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP