Spółka Autostrada Wielkopolska musi zwrócić polskiemu państwu 895 mln zł - poinformowała w piątek Komisja Europejska. Zdaniem Brukseli operator odcinka A2 otrzymał nadmierną rekompensatę z tytułu zmiany ustawy o autostradach płatnych.
Wypłacone przez polskie władze Autostradzie Wielkopolskiej (AW SA) rekompensaty miały na celu wynagrodzenie przedsiębiorstwu zmiany w prawie, która prowadziła do zwolnienia pojazdów ciężarowych z obowiązku wnoszenia opłat autostradowych.
Autostrada Wielkopolska SA odpowiada za budowę i eksploatację koncesyjnej autostrady za odcinek A2 z Nowego Tomyśla do Konina (149 km).
Zasady pomocy państwa
Komisja Europejska uznała, że działanie to w swoim wymiarze było niezgodne z unijnymi zasadami pomocy państwa. "Szczegółowe dochodzenie Komisji rozpoczęte w czerwcu 2014 r. potwierdziło, że AW SA miała prawo do otrzymania rekompensaty w ramach umowy koncesyjnej z Polską w celu przywrócenia oczekiwanej sytuacji finansowej sprzed zmiany polskich przepisów w 2005 r. Jednakże w dochodzeniu Komisji potwierdzono, że władze polskie oparły się na nieaktualnych danych z 1999 r. Doprowadziło to do zawyżenia spodziewanych przychodów AW SA z opłat za przejazd pojazdów ciężarowych w przypadku braku zmian legislacyjnych" - podkreśliła w piątek Komisja.
Urzędnicy w Brukseli stwierdzili, że różnica między faktycznie wypłaconą kwotą rekompensaty a zaktualizowanym szacunkiem opartym na danych liczbowych z 2004 r. była nieuzasadnioną korzyścią gospodarczą dla AW SA, co narusza unijne zasady pomocy państwa. "Wynika to z faktu, że rekompensata faktycznie wypłacona na rzecz AW SA przekraczała bezpośrednie skutki zmiany legislacyjnej i doprowadziła do poprawy spodziewanej sytuacji finansowej spółki. AW SA musi teraz zwrócić państwu polskiemu 895 mln zł (około 200 mln euro) plus odsetki" - zaznaczono w komunikacie Komisji.
Co na to Autostrada Wielkopolska SA? W przesłanym nam stanowisku zarząd spółki poinformował jedynie, że podejmie decyzję, co do dalszego postępowania w tej kwestii dopiero po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem stanowiska Komisji.
Opłaty od pojazdów ciężarowych
Cała sprawa zaczęła się w 2005 r., kiedy to Polska zmieniła przepisy dotyczące pojazdów ciężarowych, które były podwójnie obciążane opłatami za korzystanie z naszych autostrad (było to niezgodne z przepisami unijnymi). Zgodnie ze starymi zasadami pojazdy ciężarowe podlegały zarówno opłacie ryczałtowej (tzw. winieta), jak i opłatom autostradowym. W wyniku zmiany przepisów zostały zwolnione z opłat autostradowych. Ówczesne władze naszego kraju postanowiły jednocześnie zrekompensować posiadaczom koncesji na autostrady utratę dochodów, wprowadzając tzw. myto wirtualne. Zostało to uzgodnione z każdym posiadaczem koncesji oddzielnie. W przypadku AW SA zgodzono się na utrzymanie wewnętrznej stopy zwrotu przedsiębiorstwa, związanej z inwestycją w autostradę A2 na tym samym poziomie, co przed zwolnieniem ciężarówek z opłat.
Wysokie rekompensaty
W sierpniu 2012 r. polskie władze zgłosiły Komisji, że wypłaciły zbyt wysokie rekompensaty na rzecz AW SA. Zdaniem Warszawy AW SA zawyżyła swoją wewnętrzną stopę zwrotu, korzystając z przestarzałego badania na temat ruchu drogowego i dochodów. Zamiast skorzystać z najbardziej aktualnego badania z 2004 r., AW SA powołała się na badanie z 1999 r. W badaniu z 1999r. oszacowano znacznie wyższy poziom ruchu i przychodów, a tym samym większą oczekiwaną rentowność. W rezultacie - jak wskazała Komisja - kwoty rekompensaty przekroczyły dochód, jaki AW SA byłaby zdolna wygenerować z opłat za pojazdy ciężarowe. Nadpłata wyniosła 895 mln zł w okresie od 1 września 2005 r. do 30 czerwca 2011 r. Dochodzenie komisji Europejskiej w tej sprawie toczyło się od połowy 2014 r. KE zajmowała się wcześniej rekompensatami dla posiadacza koncesji na autostradę A4 Katowice-Kraków. W grudniu 2013 r. stwierdziła, że rekompensata, jaką otrzymał ten operator, nie była niedozwoloną pomocą państwa. Podstawowe zasady mechanizmu rekompensaty były takie same, jak w przypadku Autostrady Wielkopolskiej, inaczej jednak zastosowano system, co nie stwarzało problemów w zakresie konkurencji. W przepisach UE dotyczących pomocy państwa wymaga się co do zasady odzyskania pomocy państwa niezgodnej z tymi regulacjami, by usunąć zakłócenia konkurencji spowodowane przez tę pomoc. KE podkreśliła, że zasady pomocy państwa nie przewidują grzywien, a odzyskanie pomocy nie ma na celu ukarania danego przedsiębiorstwa. Działanie to ma na celu jedynie przywrócenie równego traktowania wszystkich przedsiębiorstw.
Autor: MS/bgr / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: autostrada-a2.pl