W jadalni stojak na broń. Zagadkowe zapytanie o pociągi dla wojska

Są zarzuty dla władz PKP S.A.
Są zarzuty dla władz PKP S.A.
tvn24
Są zarzuty dla władz PKP S.A.tvn24

Zagadkowe "zapytanie o informację" zamieściła wśród swoich zamówień publicznych spółka PKP Intercity. Chodzi o dostawę do 2019 roku ośmiu wagonów, w tym dwóch sypialnych, jakie mogłoby wykorzystać wojsko. W opisie zapytania wyszczególniono między innymi stojaki na broń. - Nie wiem kogo, dokąd i po co miałby wozić ten pociąg - komentuje Wojciech Łuczak, wydawca magazynu "Raport-wto".

PKP Intercity potwierdza, że zapytanie to dotyczy wagonów, które miałoby wykorzystywać wojsko.

- Wśród zadań PKP Intercity są także zadania realizowane na rzecz Sił Zbrojnych i Sił Sojuszniczych. Zgodnie ze sformułowanymi przez MON oczekiwaniami zostało przygotowane zapytanie, pozwalające rozpoznać rynek w zakresie dostawy ośmiu wagonów specjalnych na potrzeby wojska - poinformowała nas rzeczniczka spółki Agnieszka Serbeńska.

Efekt upałów czy ukryte wsparcie?

Pomysł zamówienia wagonów pasażerskich dla wojska może wydawać się niecodzienny i zagadkowy - przyznaje zapytany przez nas ekspert do spraw wojskowości.

- Jestem bardzo zdziwiony tym zapytaniem. Albo komuś się za gorąco zrobiło na początku sierpnia, albo jest to jakiś ukryty sposób wsparcia państwowej spółki przez ministerstwo obrony - mówi nam Wojciech Łuczak, wydawca czasopisma poświęconego sprawom obronności "Raport-wto". - Utrzymywanie własnych składów kolejowych przez wojsko to zjawisko z czasów Układu Warszawskiego. Dziś nie ma racji bytu - dodaje.

Próbowaliśmy dowiedzieć się więcej na temat tego, jakie jeszcze i w jak szerokim zakresie Intercity realizuje zadania na rzecz Sił Zbrojnych RP. Dowiedzieliśmy się jednak, że służby prasowe spółki potrzebują więcej czasu, aby przygotować odpowiedź na nasze pytania.

Milczą również służby prasowe Ministerstwa Obrony Narodowej, choć tam również skierowaliśmy pytania o wojskowy pociąg.

Wobec niedostatku informacji od Intercity i MON przeanalizowaliśmy treść "zapytania o informację" i zadaliśmy pytania specjalistom od wojskowości i od zamówień publicznych.

Zwiadowcy rynku

"PKP Intercity SA zamierza rozpocząć proces wyboru dostawcy w zakresie dostawy fabrycznie nowych 8 wagonów osobowych specjalnych do przewozu osób, w związku z tym prowadzi rozeznanie rynku w zakresie poznania potencjalnych oferentów, oszacowania wartości zamówienia oraz poznania stosowanych rozwiązań" - czytamy w opublikowanym przez spółkę dokumencie.

Według eksperta Business Centre Club Michała Jaskólskiego, prawnika specjalizującego się w zamówieniach publicznych, tak sformułowane zapytanie wcale nie oznacza, że Intercity na pewno chce kupić wagony. Na razie raczej rozpoznaje rynek.

- Działanie takie może mieć kilka przyczyn. Pierwszą i najpopularniejszą przyczyną jest chęć rozeznania cen dla określenia szacunkowej wartości przyszłego zamówienia - mówi Jaskólski. - Zdarza się również, że zamawiający planuje udzielić zamówienie z wolnej ręki i wówczas również chce poznać ceny obowiązujące na rynku, tak aby zawrzeć możliwie najkorzystniejszą - dodaje.

Gniazdka do notebooków

Według Intercity wagony mają być przystosowane do jazdy po torach o normalnej szerokości. Powinny być też przystosowane technicznie oraz mieć odpowiednie pozwolenia na poruszanie się po krajach Unii Europejskiej, europejskich krajach NATO (w tym Turcji), tam gdzie występuje znormalizowany rozstaw szyn (czyli tylko w części Litwy, ale już nie na Łotwie, w Estonii i Finlandii), a także po Serbii oraz Bośni i Hercegowinie.

Kolorystyka wagonów ma dopiero podlegać uzgodnieniom. Wagony z 72 miejscami do siedzenia mają być bezprzedziałowe, ze stolikami na oparciach. W każdym ma być też "miejsce kierownika, czyli cztery fotele zwrócone parami ku sobie ze stolikiem pośrodku". Fotele powinny być odporne na zabrudzenie, ścieranie i rozdarcie, a także łatwo się demontować i montować.

W każdym wagonie mają znajdować się dwie kabiny WC z sześciuset litrowymi pojemnikami na wodę, co daje średnią do zużycia 16,6 litra na każdego pasażera. Ich drzwi czołowe muszą być ognioodporne i sterowane automatycznie.

PKP Intercity wymaga, aby każdy z wagonów miał niezależne zasilanie w prąd (nawet na postoju), oraz możliwość podłączania do zewnętrznych źródeł energii elektrycznej. Przy każdym fotelu ma być osobne gniazdo 230 V do notebooków. Okna mają mieć rolety dzienne i nocne.

W jadalni - stojak na broń

Każdy z wagonów ma mieć "instalację rozgłoszeniową", czyli mikrofon, wzmacniacz i głośniki, aby można było mówić do wszystkich pasażerów naraz. Wymaga się również, aby wagony miały system audiowizualny, w tym odtwarzacze płyt wideo oraz czytniki kart pamięci oraz porty USB. Do tego nagłośnienie, transmiter FM oraz monitory.

Wyjątkowo zapowiada się wyposażenie jadalni: stół, 14 krzeseł dla spożywających posiłek oraz stojak na broń - czytamy w zapytaniu Intercity.

Wagony mają być przystosowane do osiągania prędkości od 160 do 200 kilometrów na godzinę. Ewentualni oferenci mają poinformować PKP Intercity o swoich możliwościach do 22 sierpnia.

- Nie wiem kogo, dokąd i po co miałby wozić ten pociąg - mówi Wojciech Łuczak.

- Zakup takich wagonów na własność dla armii nie jest ekonomicznie uzasadniony. Koszt zakupu, utrzymania i amortyzacji jest nieporównanie wyższy niż wynajęcie składu od kogoś, kto taki pociąg już ma. Stojaki na broń i szafki na plecaki można szybko doinstalować. Obecnie armie państw NATO, jeżeli potrzebują przetransportować większą liczbę żołnierzy, po prostu wynajmują środki transportu od firm państwowych albo prywatnych. Nawet tak zmilitaryzowana gospodarka jak rosyjska nie produkuje już od dawna wojskowych pociągów, na przykład na manewry Zapad 17 przewoziła sprzęt i żołnierzy pociągami wynajętymi od kolei rosyjskich. Przed laty nasi żołnierze latali do Iraku i Afganistanu cywilnymi samolotami wynajętymi przez armię amerykańską - wymienia wydawca magazynu "Raport-wto".

Zapytanie dla zmylenia przeciwnika?

Zapytanie skonstruowane przez PKP Intercity dziwi również eksperta z dziedziny zamówień publicznych.

- Opis zapytania jest dość zagadkowy. Z jednej strony mamy tam opis wagonów służących do przewozu osób, a zastrzegane są dodatkowe wymogi, które nawiązują do wojskowości - zauważa radca Jaskólski.

W dokumencie PKP Intercity, nawet osobom nie będącym znawcami, rzuca się w oczy brak wymagań dotyczących zabezpieczeń wagonów przed inwigilacją. Nie zawarto tam zapisu, że wagony mają być zabezpieczone przed próbą podejrzenia lub podsłuchania, co pasażerowie oglądają na DVD, albo jakie treści są rozgłaszane przez transmitery FM, tudzież "instalację rozgłoszeniową".

- Jeżeli chodzi o zamówienia dla wojska, to najczęściej bywa tak, że dostawcy produkują urządzenia według specyfikacji, natomiast zabezpieczeniem kontrwywiadowczym zajmuje się już samo wojsko - wyjaśnia Wojciech Łuczak.

Eksperci, z którymi rozmawialiśmy zgodnie potwierdzają, że na podstawie dokumentu opublikowanego przez PKP Intercity nie sposób wyobrazić sobie, jak może w przyszłości wyglądać i do czego służyć ten wojskowy pociąg. Radca Jaskólski dopuszcza również możliwość, że MON poprzez "zapytanie o informację" chce zdobyć wiedzę, co potrafią firmy z branży i jakie mają możliwości techniczne. Tak zdobyte informacje może potem wykorzystać do innego zamówienia.

- Same dokumenty są tak surrealistyczne, że nie sposób domyślić się intencji pomysłodawców. Być może na tak wczesnym etapie postanowiono skorzystać z potencjału wiedzy posiadanego przez PKP. Nie zdziwiłbym się też, gdyby opublikowane dokumenty po prostu miały zaabsorbować opinię publiczną - dodaje ekspert BCC.

Autor: pj/ms / Źródło: tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

Projekt zjednoczonej Europy zbliża się do punktu krytycznego - ocenia Bloomberg. Na drodze do stworzenia z Unii Europejskiej globalnego mocarstwa mogą stanąć niepokoje polityczne, zagrożenia zewnętrze czy trudności gospodarcze. Tworzące Wspólnotę państwa zaciekle bronią własnych interesów, ignorując alarmujące prognozy o podupadającej pozycji Starego Kontynentu.

Europa w "stanie zagrożenia". "Punkt krytyczny"

Europa w "stanie zagrożenia". "Punkt krytyczny"

Źródło:
tvn24.pl/Bloomberg

Telefony z banków odbierała przez dwa lata prawie codziennie. - Padało zawsze jedno pytanie: czy zdaję sobie sprawę z tego, że mam zobowiązanie do spłaty? - opowiada w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Agnieszka Michalak. Chodzi o kredyt po zmarłym mężu. Duża część prawników wskazuje, że spadkobierca staje się nowym kredytobiorcą tej samej umowy. Są też jednak inne opinie, których zasadność potwierdzają wyroki sądów.

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Źródło:
tvn24.pl

Producent odzieży kusi klientów użyciem naturalnych materiałów, ale okazuje się, że prawie sto procent składu to syntetyki. - Przepisy są przestarzałe. Potrzebujemy nowych rozwiązań, dzięki którym prawa konsumentów będą lepiej chronione - stwierdza Michał Kędziora, znany jako Mr Vintage.

Pułapki na klientów. "Nie dajcie się zwieść"

Pułapki na klientów. "Nie dajcie się zwieść"

Źródło:
tvn24.pl

Odwlekanie decyzji w sprawie rządowego programu dofinansowań do kredytów powoduje, że z każdym kolejnym miesiącem, kwartałem deweloperzy hamują budowy. Obawiam się takiej sytuacji, że za kilkanaście miesięcy, gdy kredyty staną się dostępne, znowu będziemy mieli dołek podażowy i historia z Kredytem 2 procent się powtórzy - powiedział w programie "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 ekspert portalu Rynek Pierwotny Marek Wielgo.

"Koszmar" może się powtórzyć

"Koszmar" może się powtórzyć

Źródło:
tvn24.pl

Nie do przyjęcia jest sytuacja, że obowiązek czipowania będzie dotyczył tylko nowo narodzonych psów. Biorąc pod uwagę proces legislacyjny, pełną populację zaczipowanych zwierząt osiągniemy dopiero za 20 lat - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl Leszek Świętalski, dyrektor biura Związku Gmin Wiejskich RP, odnosząc się do projektu ustawy o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów.

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Od wielu miesięcy trwa, a w ostatnich dniach nabrała mocy wymiana zdań między koalicjantami o kształcie zmian w sposobie naliczania składki zdrowotnej. Donald Tusk w sobotę pokazał kierunek w jakim kierunku ma iść ta reforma. - Na pewno nikt w przyszłym roku nie będzie płacił składki zdrowotnej od tzw. środków trwałych. Do końca roku przyjmiemy projekt ustawy o składce zdrowotnej - powiedział podczas sobotniej konwencji premier Donald Tusk.

Składka zdrowotna po nowemu. Premier podał termin

Składka zdrowotna po nowemu. Premier podał termin

Źródło:
PAP

Tegoroczna laureatka Nagrody Nobla zwróciła uwagę publiczności na literaturę koreańską. A tamtejszy rząd od wielu lat stara się uczynić swoim flagowym towarem eksportowym właśnie kulturę i nie szczędzi na to pieniędzy. Sukcesy na arenie międzynarodowej to nie efekt jednorazowego zastrzyku pieniędzy, a wieloletniej strategii, dzięki której wartość eksportu kulturalnego Korei przekroczyła już wartość eksportu m.in. sprzętu AGD, akumulatorów, samochodów elektrycznych i paneli wyświetlaczy.

Jak Korea wypracowała Nobla? Kultura jako towar eksportowy

Jak Korea wypracowała Nobla? Kultura jako towar eksportowy

Źródło:
tvn24.pl

Ubezpieczyciel samochodu służbowego, wypłacił nam tak zwaną kwotę bezsporną. Dostaliśmy pięć czy sześć tysięcy złotych. Proszę zobaczyć na zdjęcie - opowiada redakcji biznesowej tvn24.pl Kacper Dyląg ze Stronia Śląskiego, który w powodzi stracił dobytek. - Samochód jest wbity w budynek i sprawa wydaje się prosta, prawda? Jednak nie jest wciąż zakończona - opowiada o sytuacji z ubezpieczycielem.

Samochód wbity w budynek, ubezpieczyciel daje pięć tysięcy. "Sprawa wydaje się prosta, prawda?"

Samochód wbity w budynek, ubezpieczyciel daje pięć tysięcy. "Sprawa wydaje się prosta, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Chiny zamierzają znacznie zwiększyć emisję długu publicznego - pisze portal CNN. Pozyskane środki mają zostać przeznaczone na świadczenia dla osób o niskich dochodach, wsparcie rynku nieruchomości i uzupełnienie kapitału banków państwowych. Dzięki temu Państwo Środka chce dążyć do ożywienia słabnącego wzrostu gospodarczego.

Chiny luzują pasa. Potężny zastrzyk dla gospodarki

Chiny luzują pasa. Potężny zastrzyk dla gospodarki

Źródło:
CNN, Reuters

Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu dużej spółki - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki, odnosząc się do podejrzanych wydatków na medycynę estetyczną w Orlenie. Tematem rozmowy była również spółka ORLEN Trading Switzerland. Wiceszef resortu dopytywany, czy w związku z nią zarzuty może otrzymać Daniel Obajtek, odpowiedział, że "trwają analizy". Skomentował także krytyczne słowa Szymona Hołowni o sytuacji w spółkach Skarbu Państwa.

"Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu"

"Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu"

Źródło:
TVN24

Amerykański koncern lotniczy, zbrojeniowy i kosmiczny Boeing zapowiada zwolnienie jednej dziesiątej swojej załogi. Po trwającym prawie miesiąc pacie negocjacyjnym ze związkowcami zarząd zdecydował o zwolnieniu 17 tysięcy pracowników i opóźnieniu o rok pierwszych dostawy odrzutowca 777X. Straty przeżywającej kryzys firmy w trzecim kwartale wyniosły 5 mld dolarów.

Miała być podwyżka, będą zwolnienia. Boeing przerywa negocjacyjny pat

Miała być podwyżka, będą zwolnienia. Boeing przerywa negocjacyjny pat

Źródło:
PAP

Łotwy nie stać na Rail Baltica. Inwestycja powinna zostać zawieszona na rok, do czasu rozwiązania problemów finansowych - powiedział minister rolnictwa Łotwy Armands Krauze. Sprawą projektu kolejowego Rail Baltica łączącego kraje bałtyckie z Polską zajmuje się parlamentarna komisja śledcza.

Megainwestycja kolejowa pod znakiem zapytania. "Nikt nie chce tego uczciwie przyznać"

Megainwestycja kolejowa pod znakiem zapytania. "Nikt nie chce tego uczciwie przyznać"

Źródło:
PAP

Latająca po sortowni papuga, pełzający pomiędzy paczkami wąż boa, czy nadana na zły adres urna z ludzkimi prochami to niektóre z nietypowych paczek, którymi zajmowała się Poczta Polska. Operator zwraca uwagę na zakazane przedmioty, na przykład baterii nie można wysyłać za granicę.

Latająca po sortowni papuga, zagubiona urna, paczka z wężem. Nietypowe przesyłki

Latająca po sortowni papuga, zagubiona urna, paczka z wężem. Nietypowe przesyłki

Źródło:
PAP

Osoby kierujące pojazdem pomimo zatrzymanego prawa jazdy stracą uprawnienia na stałe - zapowiedział w piątek minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Planowane jest także zaostrzenie kar za przekroczenie prędkości o 50 kilometrów na godzinę poza terenem zabudowanym oraz jazdę pod wpływem alkoholu.

Utrata prawa jazdy na zawsze. Minister zapowiada rewolucję

Utrata prawa jazdy na zawsze. Minister zapowiada rewolucję

Źródło:
PAP

- Podjęcie decyzji przez rząd w sprawie oskładkowania umów cywilnoprawnych jest niezbędnym warunkiem do kolejnych płatności z Krajowego Planu Odbudowy. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej chce wysłać wnioski w sprawie kolejnych pieniędzy na przełomie roku - poinformowała ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Ta decyzja rządu będzie miała wpływ na pensje. Ważna zapowiedź

Ta decyzja rządu będzie miała wpływ na pensje. Ważna zapowiedź

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Niedaleko Kralovca w pobliżu czesko-polskiej granicy rozpoczęła się budowa odcinka autostrady D11, który ma połączyć się z polską S3. Prace prowadzi czesko-słowacko-węgierskie konsorcjum MI Roads. Budimex pierwotnie wygrał przetarg, ale później został z niego wykluczony.

Autostrada do Polski. Rusza budowa

Autostrada do Polski. Rusza budowa

Źródło:
PAP

Brytyjska firma farmaceutyczna GSK poinformowała, że zapłaci nawet 2,2 miliarda dolarów (mniej niż przewidywano) w ramach ugody dotyczącej tysięcy spraw w amerykańskich sądach. Firmie zarzucano, że zawierająca ranitydynę wycofana ze sprzedaży wersja jej leku Zantac może powodować raka - podał Reuters.

Lek na zgagę. Firma farmaceutyczna zapłaci potężną kwotę

Lek na zgagę. Firma farmaceutyczna zapłaci potężną kwotę

Źródło:
PAP, Reuters

Komisja Europejska ponownie zażądała wyjaśnień od platformy sprzedażowej Temu. Chiński serwis ma dostarczyć dowody na walkę z handlarzami oferującymi nielegalne produkty. Niedawno o podjęcie czynności w tej sprawie apelowało sześć krajów, w tym również Polska.

Handlowy gigant pod lupą Brukseli

Handlowy gigant pod lupą Brukseli

Źródło:
PAP

Były burmistrz Warny i były gubernator regionu zostali oskarżeni o próbę wyłudzenia 2,8 miliona euro z unijnych środków na remont nieistniejącego portu rybackiego - przekazała Prokuratura Europejska (EPPO). Port udawało kilka pływających pontonów.

Pieniądze na port, który nie istniał. Cztery osoby oskarżone

Pieniądze na port, który nie istniał. Cztery osoby oskarżone

Źródło:
PAP