O polityce klimatycznej w kontekście grudniowego szczytu w Paryżu i o gazociągu Nord Stream 2 rozmawiali w czwartek prezydenci Polski, Czech, Słowacji i Węgier w pierwszym dniu szczytu Grupy Wyszehradzkiej (V4) w Balatonfuered na Węgrzech.
Oprócz prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz prezydentów Słowacji - Andreja Kiski, Czech - Milosza Zemana i Węgier - Janosa Adera, w części spotkań zaplanowanego na dwa dni szczytu bierze udział także prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović.
Cele klimatyczne
Prezydencki minister Krzysztof Szczerski na briefingu prasowym powiedział, że na prośbę Janosa Adera w czwartek szefowie państw rozmawiali na temat polityki klimatycznej i szczytu klimatycznego w Paryżu. Zaplanowany na grudzień szczyt klimatyczny ONZ ma przynieść światowe porozumienie dotyczące redukcji emisji gazów cieplarnianych. Układ ma zapobiegać globalnemu wzrostowi temperatur o ponad dwa stopnie Celsjusza, gdyż zdaniem naukowców przekroczenie tej wartości może być niebezpieczne dla ludzkości. Jak wyjaśnił Szczerski, prezydenci zgodzili się, że jakiekolwiek porozumienie klimatyczne w Paryżu powinno obejmować wszystkie kraje emitentów gazów cieplarnianych na świecie. - Tylko wtedy będzie miało ono sens, gdy nie będzie opierało się jedynie na europejskich redukcjach, ale także światowych. To także jest stanowisko Polski - powiedział Szczerski. Prezydenci zgodzili się też, że bardzo ważną częścią zagadnienia klimatycznego jest ogólne odniesienie się do kwestii środowiska: nie tylko powietrza, ale także ochrony gleby i wód - mówił Szczerski. Podkreślił, że są one ze sobą powiązane. - Trzeba mówić także o konsekwencjach złej gospodarki wodnej i gospodarki glebami - dodał. Jak powiedział, szefowie państw są zgodni też, że każdy kraj musi znaleźć „swoją indywidualną ścieżkę, by zmieścić się w celach klimatycznych” z uwzględnieniem specyfiki każdego z państw. Zaznaczył, że państwa Grupy Wyszehradzkiej mają różne tradycje dotyczące pozyskiwania energii; są takie, które stawiają na energetykę atomową, odnawialną, są takie, które – o czym mówił prezydent Andrzej Duda – chcą stawiać na nowoczesne technologie wykorzystujące węgiel.
Co z Węgrami?
Prezydencki minister relacjonował, że w sprawie gazociągu Nord Stream 2 dyskusja dotyczyła tego, na ile jest to projekt ekonomiczny, a na ile polityczny i jakie będą jego konsekwencje dla Europy Środkowej. Zaznaczył, że szczególnie dla Słowacji ominięcie kolejną nitką gazociągu południa Europy powoduje duże napięcia ekonomiczne i geopolityczne w tej części kontynentu. Powiedział, że prezydent Duda uważa, że ten problem należy podnosić na forum europejskim i liczy w tym zakresie na aktywność polskiego rządu. Szczerski zaznaczył, że jeśli KE realnie podejmuje się być gwarantem prawa europejskiego w zakresie unii energetycznej, bezpieczeństwa energetycznego, pakietów energetycznych, to takie przedsięwzięcia jak Nord Stream 2 powinny wywołać reakcje KE. - Mamy sygnały, że KE chce się dobrze przyjrzeć projektowi Nord Stream 2 także z punktu widzenia prawa europejskiego. Mam nadzieję, że to będzie zdecydowane i konsekwentne działanie KE także w tym względzie - powiedział. Pytany przez dziennikarzy, czy Węgrzy są za czy przeciw gazociągowi Nord Stream 2 odparł: „Powiedziałbym, że są bliżsi naszemu stanowisku”. Ocenił, że lepsze jest budowanie bezpieczeństwa energetycznego pomiędzy krajami Środkowej Europy niż przez czynniki zewnętrzne. Zastrzegł, że na koniec szczytu V4 nie będzie formalnych deklaracji np. w sprawie Nord Stream 2.
Szczerski poinformował, że o strategii wobec migracji szefowie państw będą rozmawiać w piątek.
Porozumienie ws. Nord Stream 2
Na początku września przedstawiciele Gazpromu, niemieckich firm E.On i BASF-Wintershall, brytyjsko-holenderskiego Royal Dutch Shell, austriackiego OMV i francuskiego Engie (dawniej GdF Suez) podpisali prawnie obowiązujące porozumienie akcjonariuszy w sprawie budowy Nord Stream 2, nowej dwunitkowej magistrali gazowej o przepustowości 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. W środę komisarz ds. polityki klimatycznej i energii Miguel Arias Canete zapewnił, że Komisja Europejska dokona rygorystycznej oceny planów rozbudowy gazociągu Nord Stream, który będzie musiał być w stu procentach zgodny z unijnymi przepisami.
Były premier Jerzy Buzek uważa, że Nord Stream II uderzy w Polskę:
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Nord Stream AG