Program naszego rządu mogę streścić w jednym zdaniu: po pierwsze rozwój, po drugie rozwój, po trzecie rozwój. Musimy wyrwać się pułapki średniego rozwoju - mówiła podczas expose premier Beata Szydło. - Jego podstawą są inwestycje i innowacje, a nie tania siła robocza - wyjaśniła szefowa rządu. Zapowiedziała, że wyborcze obietnice dotyczące gospodarki i polityki prorodzinnej powstaną w ciągu najbliższych stu dni.
Premier Beata Szydło przedstawia w poniedziałek w Sejmie program działania swojego rządu.
Jakie obietnice?
Zgodnie z zapowiedziami, priorytetem na pierwsze sto dni rządu ma być wprowadzenie dodatków na dzieci - ustawy 500 plus.
- Dziecko to nie koszt, to inwestycja - zaznaczyła Szydło. Trzeba podjąć walkę z biedą, która dotyka rodzin wielodzietnych - dodała.
Szydło zapowiedział obniżenie wieku emerytalnego do 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet.
Ale też podwyższanie minimalnej stawki godzinowej do 12 zł oraz bezpłatne leki od 75. roku życia.
Powiedziała, że jej rząd będzie dążyć do podniesienie emerytur, "szczególnie tych obecnie najniższych". Dodała też, że w dalszej perspektywie czeka nas debata na temat systemu emerytalnego. - Decyzja będzie zależeć od obywateli - zaznaczyła Szydło.
Szydło zapowiedziała również podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł.
- Program naszego rządu mogę streścić w jednym zdaniu: po pierwsze rozwój, po drugie rozwój, po trzecie rozwój, musimy wyrwać się pułapki średniego rozwoju. Jego podstawą są inwestycje i innowacje, a nie tania siła robocza - podkreśliła Szydło.
Jak zaznaczyła, trzeba podnieść gospodarkę "na wyższy poziom" - Musimy wykorzystać rezerwy - mówiła. - Musimy zwiększyć poziom inwestycji w PKB. To jedyna droga do godziwie opłacanych, stałych miejsc pracy, przyspieszania rozwoju i stworzenia perspektyw dla młodych - argumentowała szefowa rządu.
Szydło powiedziała, że dla rozwoju kraju, społeczeństwa i rodzin ważna jest polityka prorodzinna, walka z biedą oraz odbudowa wiary w demokrację. Dialog i współpraca są warunkiem zrealizowania zadań - podkreśliła.
Decentralizacja
Szydło powiedziała, że rozwój kraju nie może być skoncentrowany w kilku metropoliach. Wrócimy do polityki wyrównywania szans i zrównoważonego rozwoju. Polska wieś potrzebuje rozwoju. Będziemy dążyć do sytuacji, gdy na wsparcie wsi przekazywane było prawie 3 proc. PKB, chodzi o sprawiedliwość, wyrównywanie szans i poziomu życia - zapowiedziała.
Obiecała, że w ciągu pierwszych 100 dni jej rząd wprowadzi projekt o ubezpieczeniach rolniczych oraz o ochronie polskiej ziemi przed wykupem przez cudzoziemców. - Podejmiemy sprawę wyrównania dopłat dla polskich rolników - mówiła.
Premier mówiła też o wsparciu małych i średnich przedsiębiorstw. - Przedsiębiorcy napotykają na przeszkody biurokratyczne. Mamy program, który doprowadzi do tego, że małe firmy staną się średnimi, średnie dużymi, a duże konkurować będą na rynku globalnym - tłumaczyła.
Zapowiedziała też obniżenie podatku CIT dla małych firm do 15 proc.
By finansować swoje obietnice PiS chce wprowadzić podatek od sklepów wielkopowierzchniowych oraz podatek bankowy. - Wprowadzimy podatki sektorowe: bankowy i od supermarketów - mówiła.
Zaprzysiężenie
Rząd premier Szydło został powołany w poniedziałek przez prezydenta Andrzeja Dudę. Zgodnie z konstytucją premier, w ciągu 14 dni od dnia powołania Rady Ministrów przez prezydenta, przedstawia Sejmowi program działania rządu (expose) z wnioskiem o udzielenie mu wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Autor: tol/gry / Źródło: tvn24bis.pl, PAP