Główny Inspektorat Transportu Drogowego planuje zwiększyć liczbę fotoradarów. Wniosek o dofinansowanie projektu został już złożony do Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
Jak mówił w radiowej "Jedynce" Marek Konkolewski, dyrektor Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, obecnie Główny Inspektorat Transportu Drogowego ma do dyspozycji 511 urządzeń rejestrujących.
Zdecydowaną większość z nich stanowią fotoradary stacjonarne, których jest ponad 430. Resztę stanowią odcinkowe pomiary prędkości, zestawy do rejestrowania przejazdu na czerwonym świetle oraz mobilne urządzenia rejestrujące.
- W tych miejscach jest zdecydowanie bezpieczniej. Jeszcze niedawno, w 2012 roku, jeden fotoradar średnio w ciągu doby robił 60 zdjęć, w 2017 roku było to około ośmiu zdjęć. Nastąpiła duża poprawa - podkreślił Konkolewski.
Jednocześnie zastrzegał, że nie należy traktować fotoradarów jako "maszynki do zarabiania pieniędzy". - Nie przemawia przez nas żaden fiskalizm, działamy jawnie, miejsca gdzie są ustawione urządzenia, które samoczynnie rejestrują prędkość ruchu pojazdów są dokładnie oznaczone znakiem - tłumaczył.
Nowe fotoradary?
Już wkrótce liczba fotoradarów na polskich drogach może się jednak zwiększyć.
- Na razie został złożony wniosek o dofinansowanie kolejnego projektu (...) który przewiduje wymianę niektórych urządzeń rejestrujących, tak zwanych fotoradarów, a także instalację kolejnych urządzeń na drogach publicznych niższych kategorii - poinformował w radiowej "Jedynce" dyrektor Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.
Jak dodał Konkolewski, Główny Inspektorat Transportu Drogowego chce "spełniać oczekiwania społeczne". - Dlatego, że w kolejce mamy ponad 1700 wniosków społecznych o instalację urządzeń rejestrujących w miejscach, gdzie policja czasami nie jest w stanie zapewnić pełnego nadzoru - poinformował.
Zastrzegł jednak, że GITD na razie czeka na odpowiedź z Centrum Unijnych Projektów Transportowych w sprawie wniosku złożonego w lutym.
- Jeżeli będzie zielone światło, to wtedy będzie można pochylić się nad tymi wnioskami społecznymi i rozbudować sieć fotoradarów w Polsce w miejscach, gdzie są pewne zaniedbania, jeżeli chodzi o infrastrukturę, gdzie dochodzi do wypadków, gdzie społeczność lokalna oczekuje poprawy bezpieczeństwa - wskazał Marek Konkolewski.
Wyniki badania
"Oznacza to, że fotoradary mają istotny wpływ na zachowanie kierowców, ale występuje on jedynie w bezpośredniej okolicy fotoradaru. Wyniki pomiarów wykazały, że blisko połowa kierowców jeździ znacznie za szybko. Fotoradary skutecznie zmuszają kierowców do redukcji prędkości, ale efekt ten jest krótkotrwały" - zaznaczyła Anna Zielińska z Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS.
Autor: mb//dap / Źródło: Polskie Radio, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak