Banki zwrócą nienależnie pobrane spready walutowe. Pracujemy nad regulacją, która skłoni banki do tego, żeby same stworzyły dla swoich kredytobiorców zachęty do przewalutowania kredytów na złote - mówił w wywiadzie dla "Forbesa" Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego i dodał, że za kilka lat w Polsce "nie będzie problemu kredytów frankowych".
Adam Glapiński, prezes NBP mówił w wywiadzie z magazynem "Forbes", że sprawa kredytów frankowych jest "kierunkowo załatwiona" przez inicjatywę prezydenta Andrzeja Dudy.
Kredyty frankowe
Glapiński zapewnił, że banki zwrócą nienależnie pobrane spready walutowe. NPB wspólnie z Komisją Nadzoru Finansowego i ministerstwem finansów pracuje nad regulacją, która skłoni banki do tego, żeby same stworzyły dla swoich kredytobiorców zachęty do przewalutowania kredytów na złote i wypracowały z nimi umowy restrukturyzujące te kredyty.
- Odbędzie się to m.in. w ten sposób, że stopniowo podwyższymy wymogi kapitałowe na ekspozycje w kredytach frankowych, tak, żeby dalsze ich utrzymywanie stało się dla banków nieopłacalne. To chroni banki przed natychmiastowym przewalutowaniem kredytów frankowych po kursie z dnia ich udzielenia - mówił Adam Glapiński. w wywiadzie dla magazynu. Prezes NBP podkreślił, że prezydent zapowiedział, że jak za rok regulacja nie zostanie wprowadzona, to on wprowadzi do parlamentu ustawę o przymusowej konwersji kredytów. Zdaniem Glapińskiego, trzeba konieczne temu zapobiec poprzez wprowadzenie rozwiązania regulacyjnego. Dopóki tak się nie stanie, to po stronie sektora bankowego będzie panowała niepewność. - Bankowcy obserwują w parlamencie, co się dzieje z ustawą spreadową. Wciąż nie wiadomo, czy będzie ich kosztowała 3 czy np. 9 mld zł. Ja też się temu przyglądam, ale wpływu na to, co zrobi parlament przecież w zasadzie nie mam. NBP przedstawił swoją opinię, wskazująca możliwe poprawki, mogę jedynie apelować, by te uwagi nasze zostały uwzględnione. Natomiast to, co my przygotowujemy wspólnie z KNF, BFG i ministrem finansów będzie zrobione tak, żeby banków nie przewrócić, bo my jesteśmy za banki odpowiedzialni - mówił Glapiński.
Koszty przewalutowania
Szef Narodowego Banku Polskiego mówił również, że koszty przewalutowania kredytów we franku szwajcarskim poniosą banki, ale zostaną one rozłożone w czasie. I ten czas wybiorą same banki. - Jedne zrobią to od razu, inne stopniowo. W moim przekonaniu, po kilku latach nie będzie w Polsce problemu kredytów frankowych, powietrze zostanie spuszczone - uważa Glapiński.
Jego zdaniem, banki będą zainteresowane, żeby to zrobić jak najszybciej. - Spodziewam się, że po wprowadzeniu tej regulacji od razu podejmą starania o restrukturyzację znacznej części kredytów walutowych. W jaki sposób – to już kwestia negocjacji banków z klientami. Banki już teraz powinny odkładać sobie rezerwy na czekające je koszty. My tego przed nimi nie ukrywamy, wprost przeciwnie, zachęcamy aby się przygotować - dodał.
Co z sektorem?
Jego zdaniem banki są w dobrej sytuacji, więc regulacja nie zachwieje sektorem bankowym. - Bez obaw, tak to policzymy, żeby nie ogołocić banków z pieniędzy. Katastrofą dla sektora bankowego byłaby ustawa nakazująca jednorazową konwersję zobowiązań kredytobiorców frankowych. To by wywróciło kilka banków i mielibyśmy efekt domina w całym systemie finansowym. Zrobię wszystko, żeby do tego nie dopuścić. Taka jest też wola prezydenta - podkreślił Glapiński.
Prezydent Andrzej Duda o frankowiczach. Zobacz materiał wideo:
Autor: msz//ms / Źródło: Forbes
Źródło zdjęcia głównego: Agnieszka Deluga-Góra/NBP