Rząd planuje wdrożenie mechanizmów, które będą chronić odbiorców przed wysokimi cenami nie tylko prądu, ale również gazu - dowiadujemy się z "Dziennika Gazety Prawnej".
"Rząd ogłosił już strategię osłony przed podwyżkami cen energii, ale jednocześnie pracuje nad podobnymi rozwiązaniami w sprawie gazu. Jak wynika z naszych informacji, brane są tu pod uwagę dwa scenariusze. Jeden to ograniczony wzrost taryf. Drugi zakłada zamrożenie taryfy do pewnego poziomu zużycia" - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
"Problem w tym, że koszty tych rozwiązań, oszacowane w przypadku energii elektrycznej na 30 mld zł, w przypadku gazu są znacznie większe. Do tego dochodzą wciąż olbrzymie wahania cen na rynku błękitnego paliwa" - napisano w "DGP"
Ceny prądu w 2023 roku
Jak podaje gazeta, rząd szykuje też mechanizmy, które mają doprowadzić do obniżki cen energii - zarówno na rynku, jak i dla odbiorców indywidualnych. W tym tygodniu w wykazie prac rządu może się pojawić projekt ustawy, który będzie miał na celu wdrożenie zeszłotygodniowych zapowiedzi premiera Morawieckiego o stałej cenie za energię elektryczną do limitu 2000 kWh rocznie (z wyjątkami, gdzie wyniesie on 2600 kWh, np. w przypadku gospodarstw domowych z osobami niepełnosprawnymi).
"Projekt ma też na celu ustalenie dopłat dla osób ogrzewających swoje domy prądem. Ich wysokość ma być nie mniejsza niż 1 tys. zł, choć nasi rozmówcy z rządu nie wykluczają, że będą większe" - informuje "DGP".
Czytaj więcej: Ceny prądu w 2023 roku >>>
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock