Aby skorzystać jeszcze w tym roku z zerowego PIT dla młodych (do 26. roku życia), trzeba u pracodawcy złożyć odpowiednie oświadczenie. Publikujemy jego wzór. Bez takiego dokumentu pieniądze otrzymamy dopiero po rozliczeniu podatkowym za 2019 rok, czyli najwcześniej wiosną przyszłego roku.
Kto może skorzystać z zerowego PIT?
Zerowy PIT dla osób do 26. roku życia zaczyna obowiązywać od czwartku, 1 sierpnia. W tym roku będą mogły z niego skorzystać osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę lub zlecenie, których dochód do końca roku nie przekroczy 35 636,67 zł.
Z ulgi mogą zatem skorzystać osoby, których miesięcznie zarobki nie przekraczają średnio 7,1 tys. brutto.
Trzeba jednak podkreślić, że te osoby, które chcą skorzystać z ulgi jeszcze w tym roku, muszą przekazać pracodawcy oświadczenie potwierdzające, że wszystkie dochody do końca roku zostaną objęte zwolnieniem z PIT.
Na swojej stronie internetowej firma doradcza Grant Thornton opublikowała przykładowy wzór oświadczenia, który pracownik albo zleceniobiorca może wypełnić i złożyć swojemu pracodawcy lub zleceniodawcy.
A jeśli nie złożymy oświadczenia?
W takim przypadku w 2019 roku zaliczki na podatek będą pobierane, a pensja nie zostanie podwyższona. Nie trzeba się jednak martwić - te pieniądze do nas wrócą.
- Domyślnie do końca tego roku będzie jeszcze funkcjonowało naliczanie podatku. Czyli jeżeli oświadczenia nie będzie, podatek będzie liczony - wyjaśnia w rozmowie z tvn24bis.pl Agnieszka Wachowicz z Grant Thornton.
Podatek wróci w rozliczeniu rocznym - wyjaśnia ekspertka.
"Podatek potrącony z wynagrodzenia otrzymanego od sierpnia do grudnia 2019 r. osoba ta będzie mogła uwzględnić w swoim zeznaniu rocznym (PIT-37)" i zwrot nadpłaconego podatku z tytułu ulgi uzyska za pośrednictwem urzędu skarbowego" - dodaje Katarzyna Romanowska w publikacji na stronie Grant Thornton.
Kiedy złożyć oświadczenie?
W ustawie nie określono daty, do której pracownik lub zleceniobiorca musi złożyć oświadczenie. Jest natomiast termin, do którego musi zastosować się druga strona.
- Pracodawca czy też zleceniodawca w momencie, gdy otrzyma takie oświadczenie, ma się do niego zastosować - nie później niż w miesiącu po złożeniu oświadczenia. Czyli na przykład, jeżeli taki pracownik złożyłby oświadczenie w sierpniu, to pracodawca nie później niż od następnego miesiąca powinien takie oświadczenie zastosować - tłumaczy Wachowicz.
I dodaje: - W przyszłym roku będzie mechanizm odwrotny, czyli domyślnie podatku liczyć się nie będzie.
Czy wynagrodzenie za lipiec wypłacane w sierpniu będzie objęte ulgą?
- Ważne jest nie, za jaki okres, ale w którym momencie dostajemy wypłaty. Czyli jeżeli ktoś ma przesuniętą wypłatę z lipca na sierpień, to będzie objęte to wynagrodzenie zwolnieniem z podatku - podkreśla Grzegorz Ogórek, starszy menedżer w dziale podatków pracowniczych firmy doradczej PwC.
Dodaje przy tym, że "limit jest stały (35 636,67 zł - red.) bez względu na to, ile wypłat otrzymamy w okresie od sierpnia do grudnia".
Ile zyskają pracownicy?
Według wyliczeń Grzegorza Barana z Kancelarii Baran&Pluta, w ostatnich pięciu miesiącach "zysk" wyniesie od 663 zł do 2820 zł, a miesięczny będzie się wahał od 133 zł dla minimalnej pensji do 564 zł dla maksymalnej objętej ulgą.
Z wyliczeń eksperta wynika, że w 2020 roku miesięczny "zysk" będzie trochę niższy niż w tym roku, a to ze względu na zmiany podatkowe, które mają zostać wprowadzone - przewidują one obniżenie pierwszego progu podatkowego z 18 do 17 proc. oraz podwyższenie kosztów uzyskania przychodu.
Miesięcznie młodzi pracownicy będą dostawać na rękę od 90 do 503 zł więcej, w skali całego roku ich zyski z tytułu zerowego PIT mogą wynieść 1090 zł do 6044 zł.
Rząd szacuje, że z ulgi skorzystają ponad dwa miliony młodych pracowników.
Autor: mp,kris / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock