Ma 21 lat i stworzyła start-up, który inwestorzy wyceniają na 3,3 mln dol. Karolina Demiańczuk, studentka z SGH na cel bierze sobie przede wszystkim Stany Zjednoczone, i choć jej aplikacja nie jest jeszcze dostępna na rynku, już interesuje się nią Dolina Krzemowa. Konkurencja na technologicznym rynku będzie jednak zaciekła, bo najwięksi, jak Facebook, już oferują użytkownikom podobne funkcje.
Pomysł jest prosty - za pomocą aplikacji Spontime użytkownicy piszą, co mają ochotę robić, a ich przyjaciele do nich dołączają lub nie.
Na rynku funkcjonuje już wiele aplikacji, które można wykorzystywać w podobny sposób - Messenger czy WhatsApp, podobną funkcję pełni też "wydarzenie" na Facebooku. Trudno zatem przewidzieć, czy rzeczywiście aplikacja Polki zawojuje rynek.
Nowością jest jednak to, że nie trzeba wysyłać odrębnej wiadomość do każdej osoby. Można jednym kliknięciem wysyłać wielu znajomym indywidualne komunikaty. To oznacza, że odbiorca nie musi wiedzieć, że podobna propozycja dotarła do innych osób.
Aplikacja składa się z trzech funkcji: CO? GDZIE? KIEDY? Jeżeli propozycja nas interesuje, klikamy w guzik "I am in" i umawiamy spotkanie. Początkowo aplikacja będzie dostępna w j. angielskim, choć zespół zamierza wprowadzać kolejne wersje językowe.
21-letnia autorka
Pomysłodawczynią i zarazem szefową projektu jest 21-letnia studentka Szkoły Głównej Handlowej - Karolina Demiańczuk. Tworzy go wraz ze swoim zespołem, w skład którego wchodzi trzech programistów: Dawid Koncewicz, Łukasz Muszyński, Michał Tajchert oraz jeden tzw. UX/UI designer - Dima Miroshnichenko.
Aplikacja powstaje od października 2015 roku.
- Od dawna myślałam o tym, że brakuje takiej platformy, za pomocą której mogę szybko powiadomić znajomych o tym, na co mam ochotę. Często rezygnujemy z planów, jeśli nie znajdziemy kompana do towarzystwa - mówi studentka.
W rozwoju projektu pomaga jej Polski Most Krzemowy Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która ułatwia dotarcie do amerykańskiej Silicon Valley.
Projekt jest także wpierany przez polski Wydział Promocji Handlu i Inwestycji w Waszyngtonie, polski rządowy projekt Sillicon Valley Acceleration Centre oraz fundację Rotary International.
Do tej pory aplikacja powstawała w oparciu o własne środki, ale interesują się nim inwestorzy z Polski oraz z USA i Szwecji. I co ciekawe - zgłaszają się sami.
Aplikacja wyceniana jest na ok. 3,3 mln dol. Karolina Demiańczuk przyznaje, że teraz, wraz z zespołem pracuje nad rozwojem start-upu, ale planuje, że za 3-4 lata zostanie on sprzedany.
Firma ponad trzy tygodnie temu została oficjalnie zarejestrowana w San Francisco. I otrzymała zaproszenie na The Launch Festival w San Franscico. Pojawiło się tam łącznie 15 tys. start-upowców, 250 prelegentów oraz największe fundusze i inwestorzy USA. Nowo powstała firma weźmie też udział w spotkaniu z mentorami z Doliny Krzemowej.
Spontime jest wciąż w fazie testów, a drugiej połowie kwietnia ma zostać wypuszczona na cały świat.
Autor: ag//km / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: spontime