57 mln dolarów - tyle może wynieść odprawa Marissa Mayer, jeśli odejdzie ona z Yahoo! po przejęciu spółki przez Verizon. Łączna wypłata dla Mayer za cztery lata zarządzania koncernem może wynieść 219 mln dolarów.
Burzliwa przygoda Marissy Mayer na stanowisku szefowej Yahoo prawdopodobnie dobiegnie końca. Jeśli tak się stanie, to otrzyma ona 57 mln dolarów odprawy. Ogromy tzw. złoty spadochron należy doliczyć do 162 mln dolarów, które przez cztery lata Mayer zarobiła w Yahoo!. Oznacza to, że łącznie jej majątek dzięki pracy dla amerykańskiej spółki powiększyłby się o 219 mln dolarów.
Odejdzie?
Aby Mayer otrzymała odprawę będzie musiała opuścić Yahoo! po tym, jak Verizon przejmie spółkę, a ma to nastąpić w pierwszym kwartale 2017 roku. Nie wiadomo, czy prezes Yahoo! pozostanie na swoim stanowisku, czy też po domknięciu sprzedaży zostaną jej przydzielone inne obowiązki. CNN Money podaje, że sama Mayer chce pozostać w Yahoo! po transakcji. "Jeżeli chodzi o mnie, to planuję zostać. Otworzyć w firmie nowy rozdział. Kocham Yahoo! i wierzę w was wszystkich" - napisała Mayer w liście do pracowników.
Kim jest?
Marissa Mayer osiągnęła wiele w świecie IT zdominowanym przez mężczyzn. W wieku 24 lat została pierwszą kobietą inżynierem w Google. Została zatrudniona tam w 1999 roku jako jeden z pierwszych 20 pracowników i stała się twarzą firmy. Po kilkunastu latach pracy dla internetowego giganta odeszła do Yahoo!. Mayer miała wyprowadzić spółkę na prostą. Postawiła zaadoptować w firmie politykę zakupową Google, która polega na przejęciach i dużych inwestycjach. Jedną z nich było przejęcie Tumblra za ponad miliard dolarów. Serwis nie przynosi jednak wystarczających przychodów, a jego wartość nie przekracza obecnie 300 mln dolarów. To nie jedyna decyzja, za którą prezes była krytykowana. Doceniano, że w czasie jej rządów Yahoo! przeszło wiele zmian (m.in. podniesiono płace, aby przyciągnąć utalentowanych pracowników, rozwinięto reklamy wideo), ale wciąż nie zrealizowano najważniejszego dla inwestorów celu, czyli znaczącego zwiększenia zysków.
Transakcja
Verizon zgodził się zapłacić około 4,8 mld dolarów za zakup Yahoo!. Proces sprzedaży ma się ku końcowi. Negocjacje trwały od kilku miesięcy. Sprzedaż dotyczy zarówno dóbr niematerialnych, jak i nieruchomości. Yahoo! będzie nadal udziałowcem 35,5 proc. wartości Yahoo Japan, a także 15 proc. chińskiego giganta e-commerce Alibaba. Już w lutym Yahoo rozpoczęło poszukiwanie inwestorów. Strata w drugim kwartale wyniosła 440 mln dolarów. Przejęcie firmy przez Verizon może więc okazać się kołem ratunkowym, zwłaszcza, że nowy właściciel planuje również przejęcie firmy AOL. Oznacza to, że na rynku może pojawić się gigant, który zagrozi nawet Google czy Facebookowi. Yahoo funkcjonowała jako niezależna firma od 21 lat. Została założona przez dwóch studentów, którzy nie spodziewali się, że popularna w latach 90. firma przetrwa kryzysy finansowe.
Autor: msz//bgr / Źródło: CNN Money, tvn24bis.pl