23-letni brytyjski informatyk Marcus Hutchins, który w maju zablokował atak wirusa WannaCry, nie przyznał się w poniedziałek przed sądem w Milwaukee do stworzenia trzy lata temu złośliwego oprogramowania, wykradającego hasła do bankowości elektronicznej.
Według amerykańskich śledczych Hutchins był zaangażowany między lipcem 2014 a lipcem 2015 roku w tworzenie wirusa Kronos, którego kod później sprzedawał w darknecie, czyli ukrytej sieci wykorzystywanej często do nielegalnych działań. Oprogramowanie wykradało m.in. hasła do bankowości i dane dotyczące tożsamości posiadaczy komputerów.
Prokuratorskie zarzuty
Prokuratura postawiła Hutchinsowi i jeszcze jednej osobie, której danych nie ujawniono, zarzut zmowy mającej na celu oszustwo komputerowe, próbę przechwytywania komunikacji elektronicznej i próbę bezprawnego uzyskania dostępu do komputera. Hutchinsa zatrzymano 2 sierpnia na lotnisku w Las Vegas, gdzie wcześniej brał udział w konferencji poświęconej bezpieczeństwu komputerowemu. Odpowiada z wolnej stopy, zwolniony z aresztu za kaucją wysokości 300 tys. dolarów. Nie wolno mu opuszczać USA. Tożsamość Hutchinsa, który jest blogerem i analitykiem ds. bezpieczeństwa w sieci, została ujawniona w maju, gdy przyczynił się do powstrzymania dalszego rozprzestrzeniania się wirusa WannaCry.
Wirus ten sparaliżował tysiące komputerów na całym świecie, w tym m.in. brytyjską publiczną służbę zdrowia NHS. Jego twórcy domagali się okupu za odblokowanie zaszyfrowanych plików.
Autor: tmw/gry / Źródło: PAP