Od środy mieszkańcy stolicy Tajlandii mogą skorzystać z aplikacji i wezwać motocykl, który zawiezie ich w wybrane miejsce. UberMOTO, bo tak nazwano usługę, pozwala na płatność zarówno gotówką jak i kartą kredytową, a minimalna stawka zaczyna się od 10 bahtów tajskich (ok. 1 zł).
Jak poinformowała rzeczniczka Ubera, przewozy będzie wykonywać "kilka tysięcy kierowców". A przedsiębiorstwo planuje uruchomienie podobnej usługi także na innych rynkach wschodzących.
Popularna usługa
Taksówki motocyklowe są popularne w Tajlandii i innych częściach Azji Południowo-Wschodniej ze względu na niski koszt przejazdu oraz możliwość szybszego poruszania w korkach.
Dlatego Uber musi liczyć się ze sporą konkurencją na rynku.
Głównym rywalem w regionie jest Grab, dostępny w Wietnamie, Tajlandii, na Filipinach, w Indonezji. Twórcy nie ujawnili wprawdzie liczby swoich użytkowników, ale twierdzą, że aplikacja została pobrana 11 mln razy.
Dużą popularnością w Indonezji cieszy się uruchomiony w poprzednim roku startup Go-Jek. Aplikacja została pobrana ponad 6 mln razy.
Kluczowy rynek
Co ciekawe inaczej niż np. w Polsce, Uber w Wietnamie, Filipinach, czy Indonezji pozwala płacić za przejazdy w gotówce. A wszystko dlatego, że wielu użytkowników nie ma kart kredytowych.
Podobnie postępują również inne przedsiębiorstwa z tej branży.
Azja Południowo-Wschodnia jest kluczowym polem bitwy dla firm transportowych. Region zamieszkuje bowiem około 600 mln ludzi, z których większość żyje w dużych miastach i jest zapalonymi użytkownikami smartfonów.
Konkurencja nie śpi
To nie pierwsza nowość w ostatnich dniach na azjatyckim rynku. Wcześniej w lutym Uber uruchomił bowiem na Filipinach usługę UberHOP, która pozwala na dzielenie podróży z kilkoma osobami jadącymi w tym samym kierunku.
W 2014 roku w Indiach wystartowała usługa UberGO, która pozwala na przywołanie małych samochodów osobowych. Usługa jest obecnie dostępna na Sri Lance, a także w Turcji i Wietnamie. Uber został założony w 2009 roku i jest obecnie działa w prawie 400 miastach w 68 krajach na całym świecie.
Konkurencja jednak nie śpi. Amerykańskie przedsiębiorstwo Lyft w grudniu podjęło decyzję o połączeniu sił z Grab i ANI Technologies. Co zaowocowało uruchomieniem wspólnej usługi w Indiach. We wrześniu ub.r. zaś Lyft ogłosił nawiązanie współpracy z chińskim startupem Didi Kuaidi Joint.
Autor: mb / Źródło: The Wall Street Journal
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock