Polscy producenci tzw. drukarek przestrzennych poszukają finansowania na GPW – donosi "Rzeczpospolita". Rynek drukarek 3D rośnie w dwucyfrowym tempie.
Jak podaje firma badawcza Context, na świecie sprzedano już 0,5 mln egzemplarzy tych urządzeń. W 2016 r. sektor ma być wart ponad 7 mld dol., a w 2017 r. sprzedaż sięgnie 1 mln maszyn.
Debiut na giełdzie
Na tym niezwykle perspektywicznym rynku Polska to jeden z głównych punktów na mapie. Aby utrzymać taką pozycję, krajowi producenci drukarek 3D potrzebują sporych inwestycji. Finansowanie może im zapewnić wejście na GPW. Do debiutu na parkiecie przygotowuje się najbardziej znana polska spółka tej branży - Zortrax. Olsztyńska firma znajduje się w pierwszej dziesiątce światowych producentów takich urządzeń, a swoje produkty sprzedaje prawie w 60 krajach. Firma wyemitowała już obligacje za 6 mln zł, a teraz zapowiada IPO (pierwsze notowanie akcji) na GPW. Oferta publiczna spodziewana jest w I połowie 2016 r. Najpóźniej w 2017 r. na GPW ma się pojawić poznańska spółka Omni3D. Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Rzeczpospolita", giełdowe plany ma także ZMorph.
W Poznaniu odbyła się operacja z wykorzystaniem technologii 3D:
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: en.wikipedia.org/CC BY-SA 2.0