Do 2070 roku Facebook może mieć zarejestrowanych więcej martwych użytkowników niż żywych – donosi "The Guardian", powołując się na badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Według naukowców do 2100 roku na Facebooku będzie zarejestrowanych co najmniej 1,4 miliarda kont należących do osób, które nie żyją. Jeżeli natomiast technologiczny gigant będzie wciąż rozwijał się w obecnym tempie, ta liczba może zwiększyć się do aż 4,9 miliarda profili. Pierwszy scenariusz zakłada, że do 2070 roku w medium społecznościowym ma być zarejestrowanych więcej zmarłych niż żyjących użytkowników.
Część "cyfrowego dziedzictwa"
- Statystyki te rodzą nowe i trudne pytania dotyczące tego, kto ma prawo do wszystkich tych danych, w jaki sposób należy zarządzać nimi w najlepszym interesie rodzin i przyjaciół zmarłych, a także jak wykorzystać je w przyszłości do zrozumienia przeszłości - powiedział współautor badań Carl Ohman, doktorant w Oxford Internet Institute.
- Na poziomie społecznym właśnie zaczęliśmy zadawać te pytania i mamy przed sobą długą drogę. Ponieważ pewnego dnia wszyscy odejdziemy i zostawimy nasze dane, zarządzanie nimi w końcu wpłynie na każdego, kto korzysta z mediów społecznościowych. Ale wszystkie profile zmarłych użytkowników to także coś większego, niż suma ich części. Jest to - lub przynajmniej stanie się - częścią naszego globalnego dziedzictwa cyfrowego – zaznaczył Ohman.
- Nigdy w historii tak wielkie archiwum ludzkich zachowań i kultury nie było gromadzone w jednym miejscu. Kontrolowanie tego archiwum będzie w pewnym sensie kontrolowaniem naszej historii. Dlatego ważne jest, aby zapewnić, że dostęp do tych danych historycznych nie jest ograniczony do pojedynczej firmy nastawionej na zysk. Ważne jest również, aby upewnić się, że przyszłe pokolenia będą mogły wykorzystać nasze dziedzictwo cyfrowe do zrozumienia swojej historii – podkreślił współautor, David Watson.
Dwa scenariusze
Analiza określa dwa potencjalne ekstremalne scenariusze, zaznaczając, że ostateczny wynik będzie ich wypadkową.
Jeśli liczba użytkowników Facebooka będzie rosła w takim tempie jak teraz - o 13 procent rocznie- aż do nasycenia rynku, do końca wieku na tym portalu społecznościowym będzie niemal 5 miliardów kont nieżyjących osób.
Drugi scenariusz zakłada, że po roku 2018 nie dołączają już nowi użytkownicy. W tym przypadku kont zmarłych użytkowników do 2100 roku będzie 1 miliard 400 milionów.
Do 2070 roku liczba kont zmarłych osób przewyższy liczbę kont osób żywych.
Carl Ohman podkreślił, że pilnie potrzebna jest dyskusja na temat "śmierci online" i jej implikacji na dużą skalę. Facebook jest tylko przykładem tego, co czeka każdą platformę o podobnej skali łączności i globalnym zasięgu.
- Facebook powinien zaprosić historyków, archiwistów, archeologów i etyków do udziału w zarządzaniu ogromną ilością zgromadzonych danych, które zostawiamy po sobie, gdy odchodzimy. Nie chodzi tylko o znalezienie rozwiązań dla następnych kilka lat, ale prawdopodobnie na wiele dziesięcioleci – dodał Watson.
Prognozy opierają się na danych ONZ, które określają przewidywaną liczbę zgonów i całkowitą populację każdego kraju na świecie z uwzględnieniem wieku oraz danych z Facebooka pochodzących z firmowej funkcji Audience Insights.
Autor: mp/mmh / Źródło: The Guardian, PAP