Złoty kolejny dzień osłabia się wobec najważniejszych walut. W wtorek za dolara trzeba płacić już 4 zł, a frank szwajcarski jest bliski tej granicy. To kiepskie wieści dla zadłużonych m.in. w walutach obcych, a dobre dla Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii.
Mocne osłabienie złotego rozpoczęło się wraz z poniedziałkowym tąpnięciem na giełdach w Azji. Polska waluta już wczoraj mocno traciła wobec najważniejszych walut. Dziś złoty kontynuuje spadkowy trend.
Coraz taniej
Najsilniej złoty osłabia się dziś wobec dolara. Tuż po godzinie 14:00 polska waluta traciła już 1 proc., a wycena amerykańskiej waluty osiągnęła wartość 4,008 zł.
Od początku roku złoty stracił już blisko 1,6 proc. Oznacza to, że w trzy dni handlu dolar podrożał już o 12 groszy.
Złoty osłabia się również w stosunku do innych wiodących walut.
Podobnie złoty zachowuje się w relacji z euro. Około godz. 14:00 za jedno euro należało zapłacić 4,30 zł, a jeszcze trzy sesje temu było to 4,23.
Złoty traci na wartości również względem franka szwajcarskiego. Helwecka waluta ok godz. 14:00 kosztowała już 3,97 zł. Oznacza to, że w trzy dni handlu frank podrożał o około 8 groszy. W relacji ze polską walutą zwycięsko wychodzi również funt brytyjski. Po godz. 14:00 złoty tracił wobec funta już 0,65 proc., a jeden funt kosztował 5,88 zł. To duża podwyżka, bo jeszcze trzy sesje temu funt wyceniany był na 5,77 zł.
Co to znaczy?
Osłabienie złotego wobec najważniejszych walut ma szereg konsekwencji. Więcej za importowane do Polski towary zapłacą firmy sprowadzające sprzęt m.in. ze Stanów Zjednoczonych.
Z drugiej strony więcej na wyższym kursie dolara i euro zarobią firmy eksportujące swoje usługi i produkty poza granice naszego kraju.
Wyższy kurs franka szwajcarskiego dla tysięcy kredytobiorców zadłużonych w tej walucie oznacza wyższe raty kredytu hipotecznego. Natomiast z droższego funta brytyjskiego ucieszą się osoby pracujące w Wielkiej Brytanii, szczególnie te które zarobione na emigracji pieniądze planują wydać nad Wisłą.
Autor: msz/gry / Źródło: tvn24bis.pl,
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock