Wtorkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się niewielkimi zmianami. Ceny ropy są na najwyższym poziomie od ośmiu miesięcy, a dobrym nastrojom sprzyjają sygnały ze strony Rezerwy Federalnej, że bank centralny USA nie zamierza podnosić stóp w czerwcu.
Dow Jones Industrial na koniec dnia zyskał 0,10 proc. i wyniósł 17 938,28 pkt. S&P 500 wzrósł o 0,13 proc. i wyniósł 2 112,13 pkt. Nasdaq Comp. zniżkował o 0,23 proc. do 4 513,09 pkt.
Ropa w górę
Janet Yellen na sympozjum w Filadelfii oceniła, że pozytywne czynniki w gospodarce USA wciąż przeważają nad negatywnymi. Szefowa Rezerwy Federalnej dodała, że sytuacja w gospodarce USA nadal uzasadnia stopniowe podwyżki stóp procentowych. Jednocześnie jednak nie wskazała, kiedy ta podwyżka miałaby nastąpić. Rynek wypowiedź Yellen zinterpretował jako sygnał, że Rezerwa Federalna nie jest jeszcze gotowa do podwyżki stóp i powstrzyma się od tego ruchu na przyszłotygodniowym posiedzeniu. Jednocześnie dobrze zostały przyjęte słowa wskazujące na zaufanie Rezerwy Federalnej co do tego, że wciąż w dobrej kondycji utrzymuje się amerykańska gospodarka, pomimo ostatnich rozczarowujących danych z rynku pracy w tym kraju. We wtorek rosły także ceny ropy naftowej. Brent przekroczyła poziom 51 dolarów za baryłkę i jest w pobliżu swojego najwyższego poziomu od ośmiu miesięcy.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com