Środowa sesja na Wall Street nie przyniosła dużych zmian indeksu S&P 500. Wzrostem zakończył dzień technologiczny Nasdaq, któremu pomagał mocno rosnący kurs Apple po publikacji raportu kwartalnego przez spółkę. Rynek neutralnie przyjął komunikat Fed wydany po zakończeniu posiedzenia.
Dow Jones Industrial na koniec dnia nie zmienił się i wyniósł 18.472,17 pkt. Indeks S&P 500 spadł o 0,12 proc. i wyniósł 2.166,58 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 0,58 proc. do 5.139,81 pkt.
Głos z Fed
Wydarzeniem dnia była publikacja komunikatu po posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Fed pozostawił bez zmian stopy procentowe na lipcowym posiedzeniu. Do czasu ogłoszenia komunikatu Fed wzrosty na amerykańskich giełdach były mocniejsze, potem do głosu doszli ci, którzy zdecydowali się na realizację zysków. Fed w komunikacie ocenił, że zmniejszyły się krótkookresowe ryzyka dla gospodarki amerykańskiej oraz wskazał, że poprawia się sytuacja na rynku pracy w USA. Jednocześnie jednak Fed powtórzył, że podwyżki stóp procentowych w USA będą tylko stopniowe i nie zasugerował, ze planuje podwyżkę w najbliższym czasie.
Co ze stopami?
W reakcji na środowy komunikat Fed prawie nie zmieniło się prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych wyceniane przez kontrakty terminowe na stopę Fed. Z wyliczeń Bloomberga wynika, że prawdopodobieństwo podwyżki w grudniu wyceniane jest teraz na około 48 proc. wobec 47 proc. przed publikacją komunikatu Fed. W centrum uwagi pozostają wyniki kwartalne spółek. Notowaniom indeksu Nasdaq pomagał silnie rosnący kurs Apple. Największa amerykańska spółka giełdowa zaraportowała lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne oraz podała również optymistyczną prognozę na kolejny kwartał. Po publikacji raportu kwartalnego zyskiwały również akcje Boeinga. Producent samolotów zanotował mniejszą od oczekiwań stratę w drugim kwartale. Słabo radziła sobie Coca Cola. Spółka co prawda poddała wyższy od oczekiwań zysk w drugim kwartale, rozczarowała jednak poziomem przychodów.
Osłabienie dolara
Na rynku walutowym po posiedzeniu Fed osłabił się dolar do euro. Kurs EUR/USD wzrósł i przekroczył poziom 1,1. Amerykańska Rezerwa Federalna pozostawiła bez zmian stopy procentowe na lipcowym posiedzeniu. Główna stopa procentowa funduszy federalnych nadal wynosi 0,25 proc. do 0,5 proc. Ankietowani przez agencję Bloomberg ekonomiści spodziewali się pozostawienia stopy procentowej na niezmienionym poziomie. Fed w komunikacie ocenił, że zmniejszyły się krótkookresowe ryzyka dla gospodarki amerykańskiej oraz wskazał, że poprawia się sytuacja na rynku pracy w USA. Fed jednocześnie powtórzył stwierdzanie, użyte w poprzednim komunikacie o tym, że amerykańscy bankierzy centralni wciąż uważnie obserwują inflację oraz rozwój sytuacji w światowej gospodarce. Fed w komunikacie, tak jak to czynił po poprzednich posiedzeniach, stwierdził iż oczekuje, że „warunki w gospodarce będą rozwijały się w kierunku, który uzasadnia tylko stopniowe podwyżki stóp procentowych”. Fed nie odniósł się w komunikacie do ewentualnego terminu kolejnej podwyżki.
Dane gospodarcze
Zamówienia na dobra trwałe w USA w czerwcu spadły mdm o 4,0 proc., po tym jak w maju spadły o 2,8 proc. mdm po korekcie. Analitycy oczekiwali, że zamówienia spadną o 1,4 proc. mdm. Zamówienia na dobra trwałe z wykluczeniem środków transportu spadły o 0,5 proc. mdm wobec spadku o 0,4 proc. miesiąc wcześniej. Tutaj analitycy oczekiwali wzrostu o 0,3 proc. mdm. Liczba umów na sprzedaż domów, podpisanych w czerwcu przez Amerykanów wzrosła miesiąc do miesiąca o 0,2 proc. - podało Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Handlu Nieruchomościami (National Association of Realtors). Analitycy z Wall Street spodziewali się, że liczba umów na sprzedaż domów wzrośnie o 1,2 proc. miesiąc do miesiąca. W maju liczba podpisanych umów na sprzedaż domu (pending home sales) spadła o 3,7 proc. W USA zanotowano spadek indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA. Indeks wyrównany sezonowo spadł w tygodniu zakończonym 22 lipca o 11,2 proc. Tydzień wcześniej wskaźnik spadł o 1,3 proc. Wskaźnik jest teraz o 42,2 proc. powyżej wartości sprzed roku. Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 1,67 mln baryłek do 521,13 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Rezerwy paliw destylowanych spadły o 0,78 mln baryłek. Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 0,45 mln baryłek.
Wyniki spółek
Kwartalne wyniki Apple okazały się lepsze od oczekiwań na poziomie zarówno zysku netto, jak i przychodów. Powyżej oczekiwań jest też przedstawiona przez spółkę prognoza wyników na następny kwartał. Gigant technologiczny poinformował we wtorek po sesji na Wall Street, że jego zysk na akcję w trzecim kwartale roku fiskalnego wyniósł 1,42 USD, a przychody sięgnęły 42,4 mld USD. Analitycy spodziewali się zysku na akcję w wysokości około 1,39 USD, a przychodów na poziomie 42,1 mld USD. Firma zamierza uzyskać w IV kwartale roku fiskalnego 45,5-47,5 mld USD przychodów, podczas gdy rynek oczekiwał 45,5 mld USD. Skorygowana strata na akcję spółki Boeing wyniósł w drugim kwartale 0,44 USD. Analitycy oczekiwali w drugim kwartale straty 0,94 USD na akcję. Przychody Boeinga w drugim kwartale wyniosły 24,8 mld USD - podała spółka. Analitycy spodziewali się wyniku 24,1 mld USD. Twitter poinformował we wtorek po sesji na Wall Street, że jego skorygowany zysk na akcję w II kw. wyniósł 13 centów, podczas gdy rynek oczekiwał 9 centów. Nieco niższe od oczekiwań były przychody spółki, które wyniosły 602 mln USD. Tymczasem rynek zakładał 607 mln USD. Mocno poniżej konsensusu okazały się prognozy Twittera na III kwartał. Spółka podała, iż planuje uzyskać przychody na poziomie 590-610 mln USD oraz EBITDA w wysokości 135-150 mln USD. Rynek oczekiwał 681,4 mln USD przychodów oraz 168,8 mln USD EBITDA. Coca-Cola zanotowała w drugim kwartale skorygowany zysk na akcję w wysokości 60 centów. Analitycy spodziewali się zysku 58 centów na akcję. Przychody spółki spadły rdr o 5,1 proc. i wyniosły w drugim kwartale 11,5 mld USD wobec prognozowanych przez analityków 11,6 mld USD.
Autor: msz//bgr / Źródło: PAP