Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową OPEC podjęła dziś decyzję o utrzymaniu dotychczasowego poziomu produkcji ropy naftowej - informuje agencja Reuters, powołując się na delegatów obecnych na spotkaniu kartelu. "Bloomberg" podaje, że o utrzymaniu produkcji poinformował też saudyjski minister ropy. W reakcji na tę informację wartość ropy naftowej wzrosła. Dzienny poziom produkcji OPEC nadal będzie wynosił 30 mln baryłek dziennie.
Ministrowie ropy z OPEC na piątkowym posiedzeniu w Wiedniu ocenili sytuację na globalnych rynkach paliw i ustalili założenia polityki dostaw surowca na kolejne sześć miesięcy.
Saudyjski minister ropy Ali al-Naimi stwierdził, że OPEC zmienił poziomu produkcji, aby utrzymać poziom wysokich cen surowca. - Grupa OPEC kolejne spotkanie zaplanowała na 4 grudnia - powiedział Naimi. - Decyzja podjęta w listopadzie była słuszna - wtórował Suhail bin Mohammed al-Mazroui, minister energetyki ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. - Potrzeba czasu, aby rynku odzyskały równowagę - dodał.
W reakcji na decyzję OPEC zareagowały rynki. Ropa - zarówno Brent jak i WTI - drożeje.
Bez zmian
Decyzja OPEC była zgodna z przewidywaniami analityków, którzy szacowali, że kartel utrzyma bez zmian swoją politykę paliwową, a kwota dostaw ropy wyniesie 30 mln baryłek dziennie, jak do tej pory.
OPEC podobną decyzję podjął również na ostatnim posiedzeniu kartelu w listopadzie ubiegłego roku kraje. Kartel na czele z Arabią Saudyjską nie zdecydował się na zmniejszenie poziomów produkcji, co mogłoby wpłynąć na ceny surowca na światowych rynkach.
Bez wpływu
Warto przypomnieć, że już w czasie tamtego szczytu część krajów OPEC, w tym m.in. Wenezuela, Ekwador i Libia domagały się zmniejszenia poziomu światowych dostaw surowca, aby mniejsza podaż wpłynęła na wzrost jego ceny. Jednak tę zmianę odrzuciły wtedy Arabia Saudyjska i Kuwejt. W kwietniu ponownie o redukcję wydobycia ropy apelował przedstawiciel Libii. "Państwa OPEC muszą zrewidować swą strategię" - napisał w przesłanym agencji Reuters e-mailu Samir Kamal, jeden z gubernatorów OPEC i szef departamentu planowania w libijskim ministerstwie do spraw ropy.
Dodał, że kraje członkowskie naftowego kartelu "muszą osiągnąć porozumienie w sprawie obniżenia poziomu produkcji o co najmniej 800 tys. baryłek dziennie - szczególnie teraz, gdy osiągnięto porozumienie z Iranem, który jak się oczekuje zwiększy swą produkcję".
Obecnie oficjalna kwota dostaw ropy z OPEC wynosi 30 mln baryłek dziennie i jest od kilku miesięcy przekraczana, pomimo że na rynkach widać nadpodaż surowca. Pomimo to redukcja kwot wydobywczych jest nie do pomyślenia, jeśli nie poprą jej Arabia Saudyjska i inne państwa OPEC znad Zatoki Perskiej. Co więcej Arabia Saudyjska nawet zwiększyła własną produkcję do rekordowego poziomu.
Ogromny spadek
W ostatnich 12 miesiącach ceny ropy naftowej gwałtownie spadły. Warto przypomnieć, że jeszcze w połowie czerwca 2014 roku za jedną baryłkę ropy Brent płacono około 114 dolarów. Obecnie jej cena wynosi niewiele ponad 62 dolary. A to i tak wyższy poziom od tych, które oferowano na początku roku. W połowie stycznia 2015 roku baryłkę ropy Brent wyceniano na 48 dolarów.
Autor: msz/mn / Źródło: Reuters, PAP, tvn24bis.pl, Bloomberg
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock