Paryskie porozumienie klimatyczne jest "największą szansą, by ocalić naszą planetę" - ocenił prezydent USA Barack Obama. Natomiast zdaniem wiceszefa polskiej delegacji na COP21 Tomasza Chruszczowa osiągnięte porozumienie jest "najlepsze na jakie mogliśmy liczyć". - To nie jest porozumienie, które eliminuje węgiel - uważa Chruszczow.
- Wierzę, że jesteśmy w momencie zwrotnym dla świata. Udowodniliśmy, że świat ma zarówno wolę, jak i jest zdolny, by stawić czoło wyzwaniu. (...) Dzisiaj możemy być bardziej pewni, że przyszłym pokoleniom zostawimy naszą planetę w lepszym stanie - powiedział Obama w sobotę wieczorem czasu lokalnego w specjalnym wystąpieniu w Białym Domu, komentując osiągnięte kilka godzin wcześniej w Paryżu porozumienie klimatyczne.
Świat działa razem
Pochwalił prawie 200 państw uczestniczących w oenzetowskiej konferencji COP21, że "stanęły na wysokości zadania" i zjednoczyły się wokół historycznego porozumienia klimatycznego. - Razem udowodniliśmy, co jest możliwe, gdy świat działa razem - powiedział. Prezydent USA ocenił, że porozumienie jest ambitne, gdyż każdy kraj zobowiązał się do spełnienia własnych specyficznych celów w redukcji emisji CO2. - W skrócie to porozumienie oznacza mniej zanieczyszczeń dwutlenkiem węgla, które zagrażają naszej planecie, i więcej miejsc pracy oraz wzrost gospodarczy dzięki inwestycjom w rozwiązania niskoemisyjne - powiedział. Wyraził przekonanie, że pełne wdrożenie umowy pozwoli "opóźnić lub zapobiec niektórym z najgorszych skutków zmian klimatu". Ale przyznał, że umowa - jak każde porozumienie negocjowane w tak licznym gronie - nie jest perfekcyjna. - Nie możemy więc spocząć na laurach. Tym porozumieniem nie rozwiązaliśmy wszystkich problemów - ostrzegł. Zaznaczył jednocześnie, że umowa tworzy stałe mechanizmy, które pozwolą w przyszłości z jeszcze większą ambicją kontynuować wysiłki, "by rozwiązać kryzys klimatyczny".
Ważny krok
Komisarz europejski ds. klimatu Miguel Arias Canete podkreślił, że w miesiąc po zamachach w Paryżu "Francja zjednoczyła świat", umożliwiając 195 krajom zawarcie porozumienia zmierzającego do ograniczenia ocieplenia klimatu naszej planety. - Francja zjednoczyła świat wokół najważniejszego światowego porozumienia, jakie kiedykolwiek zawarto w sprawie zmian klimatycznych - zadeklarował Arias Canete. Wyraził też uznanie dla pracy Laurenta Fabiusa, francuskiego ministra spraw zagranicznych, który przewodniczył obradom. Zdaniem wiceszefa polskiej delegacji na COP21 Tomasza Chruszczowa osiągnięte porozumienie jest "najlepsze na jakie mogliśmy liczyć". - Żadna z naszych czerwonych linii nie została przekroczona, udało się w stu procentach zrealizować instrukcję negocjacyjną - podkreślił wiceszef polskiej delegacji na COP21 Tomasz Chruszczow.
Co z węglem?
Pytany, czy umowa nie wyeliminuje pod koniec tego wieku węgla, odparł, że nie. - Z tego porozumienia wynika, że będzie miejsce dla wszystkich paliw, będzie miejsce przede wszystkim dla zrównoważonego rozwoju i będzie miejsce dla efektywności tego rozwoju - podkreślił. - To nie jest porozumienie, które eliminuje węgiel, to jest porozumienie, które określa ramy zrównoważonego rozwoju całego świata - dodał. Odniósł się też do sformułowania, że strony mają dążyć do zrównoważenia emisji gazów cieplarnianych z ich pochłanianiem. - To jest zmiana, która w sposób bardzo właściwy pokazuje, że po to, aby w sposób dobry, zrównoważony, opłacalny ograniczać zmiany klimatu i im przeciwdziałać, nie tylko będziemy posługiwać się technologią i innowacjami, ale będziemy przede wszystkim korzystać z tego, co nam oferuje przyroda, z tego, co nam oferują lasy - powiedział. Dodał, że CO2 pomaga przeciwdziałać degradacji gruntów, przywraca glebę do życia. Chruszczow podkreślił też, że Polska zawsze chciała odgrywać i odgrywała bardzo ważną rolę w konwencji klimatycznej ONZ. - Trzykrotnie przewodziliśmy konwencji, dwukrotnie organizowaliśmy konferencję w Polsce, jesteśmy liderem redukcji emisji i nadal będziemy odgrywać ważną rolę w globalnym procesie klimatycznym - powiedział Chruszczow.
Historycznie porozumienie
Blisko 200 krajów konwencji klimatycznej ONZ przyjęło w sobotę w Paryżu porozumienie, które ma zatrzymać globalne ocieplenie na poziomie "znacznie poniżej 2 stopni Celsjusza". To pierwsza w historii umowa klimatyczna o takim zasięgu. Aby osiągnąć ten długoterminowy cel, strony będą dążyć do osiągnięcia szczytu emisji gazów cieplarnianych "tak szybko, jak to możliwe", uznając, że zabierze to więcej czasu krajom rozwijającym się. Potem kraje mają dążyć do zrównoważenia w drugiej połowie wieku emisji gazów cieplarnianych z ich usuwaniem, w tym pochłanianiem.
Autor: msz/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA/PAP | EPA/Dennis Brack / POOL