Barykady niedźwiedzi były dzisiaj nie do ruszenia. Inna sprawa, że nie było komu dzisiaj atakować okopanych w okolicy strefy oporu przy 1740 punktów - dzień na warszawskim parkiecie podsumowuje Jakub Tomaszewski, redaktor giełdowy tvn24bis.pl.
WIG20 na zamknięciu wyniósł 1729,62 pkt, czyli zyskał do piątkowego poziomu zamknięcia 0,14 proc.
Obecność byków na GPW była dzisiaj praktycznie niezauważalna. Temperamentem, siły podażowe przypominały dzisiaj bardziej woły niż byki. Taka aktywność na GPW nie powinna dziwić w obliczu globalnego wyczekiwania na środową decyzję FED w sprawie stóp procentowych w USA. Konsolidacja na rynku ropy dodatkowo nie sprzyja podejmowaniu decyzji na rynkach światowych, które są wrażliwe ostatnio na wahania ceny czarnego złota.
WIG20 wpisuje się w obraz sesji europejskiej, na której przeważa na zamknięciu nieznaczne odchylenie od poziomu piątkowego zakończenia sesji. Tak jak pisaliśmy o poranku, aż do środy globalne rynki będą raczej w stanie oczekiwania na wynik styczniowego posiedzenia FOMC. O ile do inwestorów nie dotrze jakaś zaskakująca informacja, można się spodziewać poruszania indeksu blue chipów w trendzie bocznym między 1740 a 1700 punktów.
Nowy podatek
Przy tym pamiętajmy, że taką informacją może się okazać dzisiejsza publikacja projektu ustawy o podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Na plus dla resortu finansów trzeba zaliczyć, że publikacja dokumentu nastąpiła po zamknięciu rynku. Dzięki temu inwestorzy posiadający w swoim portfelu walory spółek potencjalnie narażonych na skutki nowej regulacji, zdążą na spokojnie zapoznać się z jej brzmieniem. To bardzo ważne w czasach globalnych niepokojów, bezsennych niedźwiedzi i przelęknionych byków.
Autor: Jakub Tomaszewski //km / Źródło: tvn24bis.pl